sobota, 19 stycznia 2013

Specjalnie na Dzień Babci.

Uwaga  zaglądający tu do mnie,ten blog pisze babcia, i to już taka bardzo leciwa BABCIA

"

 


Super tort



Nowoczesna Babcia, nie założy kapcia,


woli getry od spódnicy, gdy zje ciasto, zaraz 


ćwiczy”. To słowa popularnej piosenki, którą 

śpiewają dzieci 



specjalnie na Dzień Babci.



 Współczesna babcia jest aktywną kobietą, uprawia sport, dba o siebie i zdrowo się odżywia.



 Śledzi najmodniejsze trendy, surfując w Internecie.



 Z wdziękiem prezentuje się  w  kostiumie czy sportowym dresie i adidasach.







                                                    **************************








I ta druga strona medalu często w tym dniu przemilczana





Dopóki babcia i dziadek jest krzepki, to jest OK. 

Tylko jak babcia zostanie sama, chora i niedołężna, to córka czy syn do 

domu jej nie weźmie by czuła się 

bezpieczna – bo nie pasuje do salonu i mebli..

 Raczej do Domu Opieki Społecznej. To tak jak oddaje się niepotrzebnego 

psa do schroniska.

                                             ************************

http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/spoleczenstwo/niekochana_starosc.html

Smutna starość

Starość według Pisma Świętego to dar Boży i błogosławieństwo,

 okres, w którym powinniśmy cieszyć się owocami naszej pracy i czerpać radość z kontaktów z bliskimi. Rzeczywistość jednak daleka jest od biblijnej i poetyckiej wizji złotej jesieni ludzkiego życia.
 Zmiany cywilizacyjne, ekonomiczne, społeczno-ustrojowe ostatnich kilkunastu lat w Polsce jakby usunęły w cień problemy dotyczące ludzi starych. Starość to często bieda i choroby.
 To samotność i cierpienie ukryte za zamkniętymi drzwiami domów. Starość jest nieestetyczna i niemedialna, pomarszczone twarze budzą niesmak i nie mają prawa zakłócać nam dobrego samopoczucia swą natrętną obecnością. 



Niekochani, niepotrzebni 

Jak długo są sprawni fizycznie, tak długo wykorzystuje się ich do prowadzenia domu, do opieki nad dziećmi. 

Kiedy jednak dzieci podrosną lub pojawi się niepełnosprawność, stają się zbędnym balastem.
Oddaje się ich najchętniej do szpitali, bo za pobyt w domach opieki społecznej trzeba płacić.
 Są jak żywe przedmioty. 
Współczesny świat z coraz większą natarczywością proponuje eutanazję jako rozwiązanie w trudnych sytuacjach. 

Czy nie mają nic do powiedzenia?

 Za nimi dwukrotna powojenna odbudowa Polski, 
wojny i obozy.


Obrazek znalazłam w sieci
 Ich przeszłość naznaczona jest walką, cierpieniem i wyrzeczeniem. 


Przed nami... starość

Starość jest w życiu człowieka nieunikniona i – jeżeli nie zabierze nas przedwczesna śmierć – za jakiś czas ten problem będzie dotyczył także nas. 


Wypieranie jej ze świadomości nic nie da, musimy się z nią zmierzyć.

 „Starość się Panu Bogu nie udała” – słyszymy często. 

Wszyscy na ogół chcemy doczekać starości i mamy nadzieję na długie życie.

 Paradoksalnie jednak równocześnie tej wyczekiwanej starości boimy się,
i nie chcemy przeżywać jej niedomagań. 

czwartek, 17 stycznia 2013

To może zrobić sobie taki keks?



http://www.paulinakolondra.pl/blog/?p=7285

Macie może jeszcze bakalie od świąt? To może zrobić sobie taki keks? Osobiście jeszcze nigdy nie piekłam takie ciasto i kupuję je gotowe w naszej ciastkarni. Ale ten tu przepis mnie zaskoczył prostotą wykonania, to kto na ochotnika he he . Ja ze swej strony jeszcze długo nic nie upiekę, bo jeszcze nawet od świąt mam zamrożone drożdżowe ciasto i kawałek keksa także jeszcze mam. Coś słodkie mnie jakoś po tych makówkach i moczkach świątecznych nie kusi. Straszliwie ciągnie mi się ten styczeń przez to ze nie wychodzę z domu. Wczoraj młodszy zabrał mnie na zakupy do Tesco bo sam musiał robić dla siebie zakupy. Kupiłam głównie owoce i środki czystości bo tego już mi brakowało. Oj za kilka minut północ. Czas iść spać.

                                         *************************
Piekła baba keks, 
zrobił się zakalec
jak plaskaty grzyb 
i chudy na palec.
Pedziołech Marynie 
cóż ty za stworzynie,
można by się wściec 
bo ty nie umiesz piec. 

Wspomniało mi się to jakoś teraz tak przy czytaniu tego posta he he.

W kuchni moi synowie także sobie lepiej radzą w pieczeniu ciasta od swoich żon. Szczególnie mój młodszy syn uwielbia piec i robi to bardzo dobrze. Podoba mi się to równouprawnienie wśród młodych także  w kuchni.



  • Trzeba się nauczyć ponosić porażki. Nie można stworzyć nic nowego, jeżeli nie potrafi się akceptować pomyłek. - Charles Knight
     
  • Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! - Mark Fisher
     
  • Jeżeli chcesz kochać świat, zbawiać go i karmić, to wspaniale. Lecz najpierw pokochaj i nakarm siebie. - Stuart Wilde


A dziś jedno z najszybszych ciast. Keks mojej mamy, którym raczyliśmy się w weekend. Lubicie keks?
To może zrobić sobie taki keks? 

http://lipeczka.blogspot.com/ 

Kliknijcie na ten link powyżej Tu znajdziecie ten przepis bo jakoś inaczej nie chciał mi się wpisać.

Bawoły są zwykle obdarzone wyśmienitą pamięcią, szczególnie gdy chodzi o doznane krzywdy. Są cierpliwe, lecz nie ponad wszystko. Nawet największemu wrogowi nie należy życzyć stanięcia oko w oko ze zniecierpliwionym Bawołem. Lekarstwem na to jest usunięcie się z zasięgu działania siły Bawoła i przeczekanie nawałnicy.


Bawołem jestem he he,  i nie wierz  tu człowieku chińskim horoskopom


W Chinach Bawół jest symbolem dobrobytu osiągniętego ciężką pracą. Działa rozważnie i spokojnie, może nieco powoli, lecz za to niezawodnie.
Ludzi urodzonych pod panowaniem Bawoła cechuje stanowczość i przesadnie logiczne myślenie.

Trudno jest zmienić postępowanie Bawołów. Uwielbiają one stare wzory i zwykle ulegają sile tradycji.  Raz rozpoczętą pracę doprowadzają do końca, nie licząc na łut szczęścia. Ważny jest dla nich jedynie wynik ich pracy.

Bawoły należą do znaków, które charakteryzuje naiwność, szczególnie w tzw. sprawach sercowych. Bawoły nigdy w pełni nie potrafią pojąć, co miłość czy romanse niosą ze sobą. W tym zakresie nie mają efektywnej strategii. Po prostu natura nie obdarzyła ich umiejętnością rozwiązywania problemów romantycznych. Ponieważ zaś bywają przesadnymi konserwatystami, łatwo da się zrozumieć, dlaczego uznają jedynie długie przyjaźnie oraz prawdziwie głębokie związki.

Jeżeli inny znak poślubi Bawoła, nie będzie tego żałował. Bawół będzie wiernie służył, poda ramię w najbardziej odpowiednim momencie. Prawdopodobnie weźmie na siebie odpowiedzialność za sprawy materialne i zadba o w miarę dostatnie życie. Bawoły są zwykle obdarzone wyśmienitą pamięcią, szczególnie gdy chodzi o doznane krzywdy. Są cierpliwe, lecz nie ponad wszystko. Nawet największemu wrogowi nie należy życzyć stanięcia oko w oko ze zniecierpliwionym Bawołem.  Lekarstwem na to jest usunięcie się z zasięgu działania siły Bawoła i przeczekanie nawałnicy.

W domu Bawoły czuwają nad literą prawa. Nie są jednak tyranami i każdemu potrafią zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Częściej słuchają głosu rozumu aniżeli serca i raczej należy apelować do ich intelektu niż liczyć na ich emocje. Przecież to rozum buduje rzeczy trwałe, a te Bawoły cenią najbardziej. 

środa, 16 stycznia 2013

życie obdarza cię każdego dnia niezwykłym prezentem, którego ty nawet nie dostrzegasz i wyrzucasz do kosza. Wszystko dlatego, że jesteś otoczony nadmierną ilością bogactw. Najpiękniejszym ze wszystkich darów jest każdy rozpoczynający się dzień"

Charakterystyczne miauczenie jak ci kot tłustą mysz przynosi w prezencie pewnie znacie.


16.01 0 – Dzień pikantnych potraw.



 To mi wczoraj przyniósł mój kot polędwicę którą zapakowałam do aluminiowej folii by po usmażeniu dojrzała.


 Trochę ją już rozpakował i kosztował.




 To ten(ta) winowajca

Nawet ze zdziwienia jej potem jeść nie chciał bo to przecież miał być dla mnie prezent.

 Może się też zdziwił że w moich oczach zobaczył chęć mordu he he..


Chwilka nieuwagi może czasem tak się zakończyć jak kiedy jeszcze mięso na kartki było i chciałam je podzielić na porcje i do zamrażarki włożyć ale ktoś zadzwonił akurat do drzwi . Jak wróciłam po mięsie śladu nie zostało, bo kot ściągnął ze stołu, a pies (owczarek niemiecki) zjadł i zadowolony merdał ogonem.
                                      *******************
http://www.youtube.com/watch?v=BmnyORo_slM

kliknijcie na ten link i zobaczcie co koty potrafią znalazłam to w necie

                                **********************




A to córka winowajcy mój drugi kot, tej prawie nie ma w domu bardzo dobry łowca myszy



   
Kot nr 3 ,,tygrysek" także córka winowajcy, ulubiony kot mojego wnuka Pawełka siedmiolatka. krąży pomiędzy naszymi domami a wogóle to Pawełek wynosi mu z domu po kryjomu co smakowitsze kąski z lodówki.



A to moja najstarsza i straszliwie nieufna kotka ma już kilkanaście lat . chodzi zawsze swoimi drogami. Czasem znika nawet kilka tygodni  latem.



                                 ********************




NAJPIĘKNIEJSZY ZE WSZYSTKICH DARÓW

Każdego poranka bogaty i wszechpotężny król Bengodi odbierał hołdy swoich poddanych.
W swoim życiu zdobył już wszystko to, co można było zdobyć
i zaczął się trochę nudzić. 

Pośród różnych poddanych zjawiających się codziennie na dworze,
każdego dnia pojawiał się również punktualnie pewien cichy żebrak.
Przynosił on królowi jabłko, a potem oddalał się równie cicho jak wchodził.

Król, który przyzwyczajony był do otrzymywania wspaniałych darów,
przyjmował dar z odrobiną ironii i pobłażania, a gdy tylko żebrak się odwracał,
drwił sobie z niego, a wraz z nim cały dwór.
Jednak żebrak tym się nie zrażał.

Powracał każdego dnia, by przekazać królewskim dłoniom kolejny dar. 
Król przyjmował go rutynowo 
i odkładał jabłko natychmiast do przygotowanego na tę okazję koszyka
znajdującego się blisko tronu.
Były w nim wszystkie jabłka cierpliwie i pokornie przekazywane przez żebraka. 
Kosz był już prawie całkiem pełen.

Pewnego dnia ulubiona królewska małpa wzięła jedno jabłko i ugryzła je,
po czym plując nim, rzuciła pod nogi króla.
Monarcha oniemiał z wrażenia, gdy dostrzegł wewnątrz jabłka migocącą perłę.
Rozkazał natychmiast, aby otworzono wszystkie owoce z koszyka.
W każdym z nich, znajdowała się taka sama perła. 

Zdumiony król kazał zaraz przywołać do siebie żebraka i zaczął go przepytywać.
"Przynosiłem ci te dary, panie - odpowiedział człowiek - abyś mógł zrozumieć,
że życie obdarza cię każdego dnia niezwykłym prezentem,
którego ty nawet nie dostrzegasz i wyrzucasz do kosza.
Wszystko dlatego, że jesteś otoczony nadmierną ilością bogactw.
Najpiękniejszym ze wszystkich darów jest każdy rozpoczynający się dzień"
 


Bruno Ferrero "Kółka na wodzie"

wtorek, 15 stycznia 2013

Zazdroszczę wielopokoleniowym rodzinom .

Miałam dom pełen dzieci .Była z nami teściowa i fajnie było pomimo problemów z mężem . Potrafiłam wszystko trzymać w ryzach. Teściowa nie szczędziła mi pochwał. Dziś jestem sama. Próbowałyśmy wspólnie mieszkać z córką bo dom obszerny i piękny duży ogród. Niestety. To była kolejna próba i nieskuteczna. Nie nadajemy się do wspólnego zamieszkania. Zresztą ja z moją mamą miałam podobnie. Dlatego naprawdę zazdroszczę wielopokoleniowym rodzinom  .  Ja też bardzo bym chciała być z kimś a nie taka sama. Ale nie za wszelką cenę 

Wyprowadzka córki z rodziną okazała że  to dla mnie nie koniec świata.
 Telefony zapewniają stały kontakt, a i wzajemne odwiedziny będą chyba teraz  mile widziane
Ta wyprowadzka  to oszczędzenie nam wielu sporów.
Widząc się sporadycznie, cieszymy się ze  spotkania.
Nie kłócąc się o niewyrzucone śmieci lub nieposprzątany pokój .
 Do wszystkiego trzeba się w końcu jakoś tam przyzwyczaić ech...





 Życie jest cholernie ironiczne,


potrzebujesz hałasu, by docenić ciszę,

smutku, by docenić szczęście, 
i nieobecności, by docenić obecność"

niedziela, 13 stycznia 2013

Niestety są to ciuchy, które nie powalają urodą,

http://www.dobramama.pl/pokaz/296942/jak_chodzicie_ubrane_po_domu

"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.


Fartuszek dla szczęśliwej pani domu

23 mar 11, 12:15Gizmodo


FARTUCHY_KOLOROWE.jpg

Fartuszek dla szczęśliwej pani domu
Prakty​czny! Higieniczny! Podtrzymuje biust i pasuje do pończoch! Czego jeszcze można chcieć od fartuszka i biustonosza w jednym? Doskonała pielęgnacja w każdym wieku! - Weź udział w konkursie i wygraj zestaw kosmetyków!

Przypuszczalnie, główne przeznaczenie tego wdzianka nie ma nic wspólnego z gotowaniem i sprzątaniem, ale nie będziemy drążyć tego wątku.

                                                       **************************

Zdjęcia robione dziś poniedziałek 14 stycznia moją komórką, więc nienajlepszej jakości jak zresztą widać

A to mój pamiętający jeszcze czasy NRD dyżurny fartuszek

 roboczy z dederonu(nasz  popularny 


stylon), który mi uchronił od niejednej plamy niejedną część 

mojej garderoby. Szybko wyprany i

zawsze do startu gotowy w mojej kuchni.


                                                          *********************
http://www.strumienie.eu/article/587.html

Szafa jest jak człowiek

Szafa jest 
Jak człowiek
Przepastny brzuch
Nogi 
Dwoje drzwi-ręce
W środku-lustro
To dusza
Kryształowe serce

Szafa
Martwy przedmiot
A jednak-żywy
Prócz drętwej materii
Bogate wnętrze
Na wieszakach
Spłowiałe wiszą
Wspomnień suknie
Ulotnych chwil
Mantyle zwiewne

Szafa
Niczym Homo-sapiens
Oczy nos usta
Dziury po sękach
Politura
Gładka skóra
Wewnątrz półki
Szare komórki
Zmysłowa całość
W stylu
Biedermeier
Albo
Empire 










W czymś takim to przecież można i w dzień i w nocy. Ja ostatnio tak mam. Na to ciepla kamizelka z ciepłego polaru, akurat mam w podobnym kolorze.

gajane
Pytanie zadaje: gajane   [26.03.2012]

Jak chodzicie ubrane po domu?

Wpadł mi w ręce ostatnio artykuł na temat stroju domowego. Z jednej strony autorka wyrażała ogromny żal i współczucie wszystkim tym kobietom, które nie wiedzą co to twarz bez make upu i sprzątają w super strojach i szpilkach (hmm - czyżby obraz Perfekcyjnej Pani Domu?:P), a z drugiej współczuła domownikom tych, które wyglądają, oględnie pisząc, jak lumpy.
Zastanowiłam się chwilę nad tym, w której grupie ja się znajduję.
Bez bicia przyznaję, że nie sprzątam ładnie ubrana, po domu nie chodzę w szpilkach tylko w zwykłych kapciach (zimą w takich góralskich), ale znowu jak totalny lump chyba też nie wyglądam...
Mam kilka ciuchów, które leżą na osobnej półce pt. dom (oczywiście nie mam podpisanych półek - żeby nie było, że zwariowałam). Niestety są to ciuchy, które nie powalają urodą, przeważnie dresy i jakieś bluzki, w których np. do pracy bym nie poszła. Nie są pobrudzone czy porwane, ale w sumie ładne chyba też nie są...
W artykule była też sugestia, abyśmy któregoś razu wybrały się na zakupy odzieży tylko po domu. Na początku pomyślałam "strata kasy", ale później doszłam do wniosku, że nie chciałabym, aby mój partner kojarzył mnie wyłącznie w dresie...
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

sobota, 12 stycznia 2013

Zieleń daje nadzieję, wzmacnia poczucie własnej godności, przyciąga pieniądze i bogactwo. Jest to kolor urodzaju, prawdy, młodości, niewinności, zdrowia. Może też pełnić rolę afrodyzjaku i pobudzać energię seksualną. (...)


mhttp://magia.onet.pl/artykuly/ezoteryka,615/co-moze-kolor,51892.htl

Trochę relaksu w dzisiejszą sobotę. Znalazlam ten tekst dziś w necie. Kto ma ochotę na cały tekst wystarczy klikać w link powyżej


Wierzyński Kazimierz


Zielono mam w głowie


Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną 


na klombach mych myśli sadzone za młodu 


Pod słońcem co dało mi duszę błękitną 


i które mi świeci bez trosk i zachodu. 


Rozdaję wokóło mój uśmiech, bukiety 


rozdaję wokoło i jestem radosną 


wichurą zachwytu i szczęścia poety 


co zamiast człowiekiem powinien być wiosną! 


Przysłał(a): iwona30Wiersz umieścił użytkownik: iwona30





ZIELONY




Jeśli nie radzisz sobie ze sprawami z przeszłości, użyj koloru zielonego, aby odzyskać wewnętrzną harmonię. Może też pomóc ci w podejmowaniu decyzji i dokonywaniu wyborów.
Zielony pomaga pozbyć się agresji w kontaktach z najbliższymi lub uleczyć złamane serce. Ułatwia usuwanie negatywnych wzorców i przekonań, przywraca równowagę i eliminuje szok w sytuacjach stresu. Jeśli potrzebujesz relaksu, medytacji i terapii, zielony uzupełni twoją energię. Zieleń daje nadzieję, wzmacnia poczucie własnej godności, przyciąga pieniądze i bogactwo. Jest to kolor urodzaju, prawdy, młodości, niewinności, zdrowia. Może też pełnić rolę afrodyzjaku i pobudzać energię seksualną. (...)



Andrea, która zawsze ubierała się na czarno, nigdy nie miała wystarczająco dużo energii, aby zająć się dwójką małych dzieci. Przyszła do mojego gabinetu tak wyczerpana, jakby dźwigała na swoich plecach ogromny ciężar. Gdy starałam się dociec, dlaczego ubiera się na czarno, odpowiedziała, że ma rzeczy tylko w tym kolorze.
Co może kolor?
Zastanowiło mnie, dlaczego wszystko w życiu Andrei było albo czarne, albo białe. Zaproponowałam jej, żeby wprowadziła więcej barw do życia – w ubraniach, w wystroju domu, w spożywanych pokarmach itd. Zadziwiające, ale gdy Andrea zaczęła nosić kolorowe stroje, jej postawa wobec życia także zaczęła się zmieniać. Stała się bardziej elastyczna, kreatywna i szczęśliwa. Zaleciłam jej, aby przeprowadzała wizualizację koloru, dzięki czemu w krótkim czasie jej energia życiowa niewiarygodnie wzrosła.

CZARNY

Czarny jest kolorem ochrony, wytrzymałości i wycofania. Wiąże się z dyscypliną, wytrwałością i szacunkiem. Jest bramą do nowych doświadczeń, próbą siły i charakteru. Wiele osób doświadcza wrażenia pogrążania się ich duszy w ciemnej nocy, zanim rozwiążą jakiś problem, zdobędą niezbędną wiedzę i przejdą na jaśniejszą stronę życia. (…) Łączenie czerni z innymi kolorami pozwoli ci uwierzyć w możliwość osiągnięcia sukcesów.


To jest strój który teraz i ja używam jak się wybieram na wizytowo. Niekoniecznie czarne spodnie,bo lubię i mam w kolorze czekolady,beżu i popielu. Buty w kolorze ubrania i na obcasiku.







Aby lepiej się wysypiać, kup pościel w kolorze indygo. Zawsze używaj czerwieni i złota, gdy zechcesz przyciągnąć do swojego życia bogactwo i powodzenie. Rozważ dobrze, jak urządzić dom oraz biuro i jakie ubrania nosić.

Archiwum bloga