niedziela, 31 marca 2013

Wesołego Alleluja


Śnieg nam wszystkim popsuł szyki, lecz chodź śnieg 

nam pada w święta i pogoda taka wstrętna 

ja święconym się tu z wami

dzielę

 i radości świętowania wszystkim życzę



 http://www.youtube.com/watch?v=usfiAsWR4qU&feature=related


 Święta to czas dla ducha, niech więc materia – choć na kilka chwil – idzie na bok. 


Znalazłam utwór księdza Twardowskiego – osoby,

która pisała bardzo delikatnie i bardzo przekonywająco.

 Pozwólcie, że go zacytuję –
Ksiądz Jan Twardowski:

 Na Wielkanoc chciałbym złożyć krótkie życzenia wierzącym i niewierzącym.

Czego nam, wierzącym, dzisiaj życzyć?

 Chyba tego, żebyśmy stawiając sobie czasem pytania: 

po co się urodziłem? po co żyję? dlaczego ucieka mi doczesne

 szczęście?


 dlaczego cierpię? dlaczego umieram?

 – stale przypominali sobie Jezusa zmartwychwstałego,

 który jako człowiek przebył ludzkie życie, cierpienia, straszną 

śmierć 


i w cierpieniach, kłopotach życiowych przedarł się do Pana Boga

 i do Niego przeniósł nasze człowieczeństwo.

 Żebyśmy nie patrzyli na nasze kłopoty, cierpienia, śmierć jak na 

nieszczęście,

 ale jak na przedzieranie się do Boga. 

Jest to w życiu takie trudne, trudniejsze od wspinaczki na górę. 

Niewierzącym życzyłbym, aby postawili sobie pytanie:

 a jeśli jest prawdą, że Jezus zmartwychwstał, to jak będę

 wyglądał ze swoją niemądrą 

niewiarą?

sobota, 30 marca 2013

Juz dziś Wielka Sobota, czas na życzenia








- Roger Mc Gough



Mamo, dziwny człowiek
stoi u drzwi naszego domu
Pierwszy raz go widzę,
a twarz ma jakby znajomą
Mówi, że nazywa się JEZUS
I czy możemy mu dać jakiś grosz
Mówi, że wyprztykał się z cudów
I odwrócił się od niego los
Tak myślę, że to cudzoziemiec
Żyd albo Arab z urody…
Aha to mi przypomniało,
że chce też trochę wody
No co dać mu czego chce
Czy trzasnąć mu przed nosem drzwiami?
Dobra dam mu sześć pensów
Powiem, że tyle mamy
I że zapomniałem o wodzie
Właściwie to świństwo , no nie…
Ale słowo , on jest taki brudny
Skąd przyszedł cholera go wie
Mamo, on pyta o wodę…
- nie ma kubka – odpowiedziałem
W każdym razie dałem mu szóstkę
Jak się cieszył, żebyś wiedziała
Powiedział, że trzymają go przy życiu
Takie jak ta rzeczy małe…
Dał mi swój portret z autografem
I te trzy gwoździe zardzewiałe.


                                                            ****************************
Życzę Wam  Kochani ,Spokojnych i mimo 

wszystko wiosennych Świąt Wielkanocnych 

oraz wszelkiej radości i pomyślności 

piątek, 29 marca 2013

Dzień głębokiej zadumy

Wielki Piątek



Jest dniem ścisłego postu, 

głębokiej zadumy nad istotą

 ludzkiego życia 

i rozważaniem męki Jezusa Chrystusa.

 Męki krzyża, która całemu światu dała 

nadzieję zbawienia.



Nie mów dużo, ale powiedz wiele.Przysłowia chińskie

Michał Anioł – Pieta

 RzeźbaSztuka nowożytnaSztuka włoska on 10.10.2008 

Nasączyć kamień bólem, smutkiem i cierpieniem, to wielka sztuka, ale Michał Anioł był wielkim artystą. Stworzył dzieło, które jest zarazem antyczne i chrześcijańskie. Chrześcijańska jest oczywiście jego tematyka. Antyczne jest natomiast wykonanie. Michał Anioł skupił się nie tylko na ukazaniu uczuć, ale też piękna ludzkiego ciała. I chodzi tu nie tylko o nagiego Jezusa. Choć w chwili śmierci syna Maria musiała mieć około 50 lat, to artysta dał jej twarz młodej, pięknej Madonny.
W Piecie zachwyca arcygenialne ukazanie bezwładnego ciała (oj miewali z tym artyści wielkie problemy), zamknięta w trójkącie kompozycja, kontrast między gładkim ciałem Jezusa a celowo nadmiernie pofałdowanymi szatami Marii i ten niesamowity gest jej lewej ręki, którym zadaje ona nieme matczyne pytanie: Dlaczego?
Michał Anioł był chyba zadowolony z efektu swojej pracy. Pieta jest bowiem jedynym jego dziełem, które podpisał. Swoje nazwisko umieścił w centralnym miejscu – na szarfie, którą opasana jest Maria

Więcej o dziełach sztuki w linkach po prawej pod „Dziela sztuki”
Pozdrawiam serdecznie wszystkich dziś tu zaglądających,zaglądam na wasze blogi ,ale życzenia będą tu u mnie dopiero jutro


czwartek, 28 marca 2013

Ostatnia wieczerza, czyli najważniejsza kolacja w dziejach

http://halloween.friko.net/wielki-czwartek.html


Wielki Czwartek






Dziennik Zachodni
Barbara Szczepuła

Ostatnia wieczerza, czyli najważniejsza kolacja w dziejach
Fresk "Ostatnia Wieczerza" Leonarda da Vinci znajduje się w Mediolanie w kościele Santa Maria delle Grazie. Trudno sobie wyobrazić kulturę Europy bez odniesień do owej kolacji spożytej przed dwudziestoma wiekami przez trzynastu mężczyzn... (© Barbara Szczepuła)



Tło historyczne - Wydarzenia Biblijne
Czwartek to dzień Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus zapowiada zdradę Judasza (Mt 26 20-25;Mk 14 17-21),ustanawia sakramenty Eucharystii (Mt 26 26-30;Mk 14 22-25) i Kapłaństwa oraz przepowiada zaparcie się Świętego Piotra (Mt 26 31-35). Po wieczerzy Jezus z uczniami udaje się do ogrodów Getsmani gdzie zostaje pojmany przez wysłanników Sanhedrynu (rady żydowskiej).

Gdy On jeszcze mówił, oto nadszedł Judasz, jeden z Dwunastu,
a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami, od arcykapłanów i starszych ludu.
Zdrajca zaś dał im taki znak: "Ten, którego pocałuję, to On; Jego pochwyćcie!".
Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc: "Witaj Rabbi!", i pocałował Go (Mt 26 47-49)
 

Zwyczaje, tradycje, obrzędy, liturgia Wielkiego Czwartku


Wielki Czwartek to święto ustanowienia przez Jezusa, podczas Ostatniej Wieczerzy, sakramentów Eucharystii i Kapłaństwa.

 Rozpoczyna się on Mszą Krzyżma Świętego, podczas której święci się oleje przenaczone do namaszczeń podczas bierzmowania,chrztu i sakramentu kapłaństwa.

 Wielki Czwartek kończy się Mszą Wieczerzy Pańskiej rozpoczynającą Triduum Paschalne (trzy święte dni),

 podczas której, odbywa się obrzęd obmycia nóg dwunastu osobom (na pamiątke obmycia nóg uczniów przez Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy).

 Po Eucharystii najświętszy Sakrament przeniesiony zostaje do kaplicy adoracji.

 Do późnych godzin wieczornych odbywa się czuwanie przy Sakramencie.

 Po zakończeniu Mszy Wieczerzy Pańskiej zakrywa się krzyże,

 z kościoła wynosi się maszał, świece, obrusy. 

                                            ***********************

Dokształcamy sie tu dziś u mnie na tym blogu, bo choć niby wszyscy wiemy co to takiego ten Wielki Czwartek, to niestety często tak nie do końca tak jest, wiec warto sobie poczytać i odświeżyc naszą pamięć .


U mnie za oknem dziś słonecznie i nawet ptaszki się odezwały,bo przez ostatnie mrożne dni zamilkły, i już się balam, że nie przeżyły te mrozy brrr
o tak późnej porze roku.

Miłego i spokojnego dnia zagladającym tu do mnie dzis życzę

środa, 27 marca 2013

Wielka Środa- dziś będzie o zdradzie

http://www.tekstowo.pl/piosenka,zduno,zdrada_moze_zabic.html


Tło historyczne – Wydarzenia Biblijne


Jezus zostaje przedśmiertnie namaszczony w Betanii w domu Szymona Trędowatego.(Mt 26 6-13;Mk 14 3-9)


Judasz zdradza Jezusa:


Wtedy Judasz Iskariota, jeden z Dwunastu, poszedł do arcykapłanów, aby im Go wydać.

Gdy to usłyszeli, ucieszyli się i przyrzekli dać mu pieniądze.


Odtąd szukał dogodnej sposobności, jak by Go wydać. (Mk 14 10-11)


                          ******************




http://www.tekstowo.pl/piosenka,zduno,zdrada_moze_zabic.html



to tylko fikcja, ale weź z niej coś do siebie,

podobna sytuacja może trafić też na ciebie.


więc pomyśl, zanim kogoś zranisz,


bo czasem bywa tak, że zdrada może zabić.






Tekst piosenki:


Stałem na przystanku, 
czekałem na zioma.
Po drugiej stronie koleś, 
Z kwiatami w dłoniach.
I przyszła ona, 
on czekał na nią.
Mówię ci, stary,
nie kobieta a anioł.
Piękna, innego określenia nie znam.
On klęka,
ona zdziwiona, myślałem, że zmiękła.
Chwyta ja za dłoń i pyta :
"Wyjdziesz za mnie?",
Ona zaczerwieniona spogląda na mnie.
Nie wie co ma powiedzieć,
chyba się waha,
z delikatna złością spogląda na chłopaka,
chce coś powiedzieć, 
on nie daje jej zacząć,
nie tak wyglądają ludzie, 
gdy ze szczęścia płaczą,
mówi: "Czekaj, posłuchaj, chwila,
przepraszam, coś we mnie wstąpiło i cię zdradziłam",
finał, chłopak wstaje tak po prostu,
dwa dni później dowiaduje się, że skoczył z mostu. 
kilka dnie później widzę ją na tym moście, 
mówi sama do siebie, że to nie jest proste,
chce skoczyć, widzę to w jej oczach.
nie wytrzymuje, bo on śni jej się po nocach.
chłopak z tymi kwiatami w dłoniach, 
i wyraz jego twarzy gdy zaczyna mówić ona,
gdy przyznaje się do tego, ze go zdradziła, 
obwinia się, choć to nie ona go zabiła,
choć przeprosiła nie mogła nic więcej.
krawędź mostu, nagle na barierkę kładzie ręce.
i schodzi, nie dała rady skoczyć,
ale boi się, nie chce więcej takich nocy,
w końcu podchodzę do niej lekko przerażony,
mówię : Nie warto. Chodź nie wiem jak ją boli,
ona odpowiada, że ma dość tego życia,
i gdyby nie ta zdrada byliby parą do dzisiaj,
nie wie, co ma powiedzieć, zapada cisza.
ona patrzy w ziemię, też nic nie mówi, wzdycha.
nagle podnosi głowę łzy spadają na ziemię,
mówi: "straciłam go, wiesz jakie to cierpienie?"
ja spuszczam głowę, widzę to wszystko znów,
tą całą sytuacje, tą z jej snów,
próbuje coś z siebie wydusić,
nie mogę,
chcę jej pomóc wyznaczyć jakąś drogę,
chcę, by zapomniała, lecz chyba się nie da
nie wiem czy potrafię jej łzom zapobiegać.
podnoszę głowę, mówię do niej chodź stąd
nie będziesz tu chyba sama stała nocą.
ona płacze, nie opowiada nic mi,
a jej serce to wielkie pole bitwy, 
szkoda mi jej, chcę dojść do jakiegoś wniosku
ona szybkim ruchem nagle przy mnie skacze z mostu.
to tylko fikcja, ale weź z niej coś do siebie,
podobna sytuacja może trafić też na ciebie.
więc pomyśl, zanim kogoś zranisz,
bo czasem bywa tak, że zdrada może zabić.


wtorek, 26 marca 2013

Wielki Wtorek dziś. A te święta to nie tylko suto zastawiony stół i wypucowane na glanc mieszkanie

http://mojawiarakatolicka.blox.pl/2013/02/Nie-samym-chlebem-zyje-czlowiek.html




Obrazek i teksty z sieci

Wielki Wtorek dziś.  A te święta to nie tylko suto zastawiony stół i wypucowane na glanc  mieszkanie

Nie samym chlebem żyje człowiek...

Ewangelia na niedzielę 17 lutego 2013
Kuszenie JezusaJezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i Duch prowadził Go po pustyni przez czterdziesci dni.Był tam kuszony przez diabła. W tych dniach nic nie jadł i po ich upływie był głodny. Wtedy powiedział do Niego diabeł: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rozkaż temu kamieniowi, aby stał się chlebem". Jezus mu odpowiedział: "Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek."Następnie wyprowadził Go wysoko i w jednej chwili pokazał Mu wszystkie królestwa świata. Powiedział do Niego diabeł: "Dam Ci tę całą władzę i jej przepych, ponieważ mnie ona została powierzona i mogę ją dać komu chcę. Jeśli więc oddasz mi hołd, wszystko będzie Twoje". Na to Jezus mu odpowiedział: "Napisano: Panu Bogu twemu będziesz oddawał hołd i tylko Jego będziesz czcił". Wtedy zaprowadził Go do Jeruzalem i postawił na szczycie świątyni. Powiedział do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół. Przecież napisano: Swoim aniołom wyda polecenie o Tobie, żeby Cię strzegli, oraz: na rękach będą Cię nosić, abyś nie uraził o kamień swojej nogi". Jezus mu odparł: "Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana twego Boga". Gdy diabeł skończył Go kusić, odstąpił od Niego aż do czasu.
Ewangelia wg Św. Łukasza, 4, 1-13


Gdybyśmy też tak umieli opierać się i odrzucać wszystkie pokusy. 

Niestety, jako zwykli ludzie jesteśmy zdecydowanie słabsi i mniej odporni.

 I to w o wiele mniejszych sprawach, za to skutecznie.

Pewnie każdy pamięta jakąś bajkę o tym, jak przed człowiekiem zjawia się diabeł i kupuje jego duszę w zamian za jakieś doraźne korzyści.


 Cyrograf oczywiście podpisywany jest krwią. 

Nie wiem, czy kiedyś ludzie wierzyli w takie opowieści, dzisiaj z pewnością nie. 

Zresztą zupełnie nie ma potrzeby.

 Szatan nie musi specjalnie się wysilać.

 Wystarczy tylko włączyć telewizor, obejrzeć reklamy czy zobaczyć nowy samochód sąsiada.

 Pokus wokół nas jest wiele, łatwo im ulec.

 Najtrudniejszy jest pierwszy krok,  kolejne już są prostsze. 



Coraz łatwiej przychodzi nam zagłuszanie sumienia i usprawiedliwianie się 
także wobec nas samych. 

Wystarczy, że nadarzy się okazja i taka walka może toczyć się w nas samych. 

I od nas samych zależy, jakie wartości w nas zwyciężą i co naprawdę jest dla nas w życiu najważniejsze, 

nie tylko teraz, ale także w obliczu wieczności.


Warto się nad tym zastanowić, szczególnie teraz, w trakcie Wielkiego Tygodnia 

poniedziałek, 25 marca 2013

Dziś zajmę się moimi roślinami(mam ich całą masę) i lodówką. Wielki Poniedzialek to u mnie czas porządków.

http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-fikusy-gubia-liscie,12_30712.html





Obrazki z sieci

http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-fikusy-gubia-liscie,12_30712.html



Fikusy nie znoszą przeciągów ani dużych wahań temperatury, które również mogą powodować utratę liści. 

Optymalna temperatura dla uprawy roślin waha się w granicach 13 – 24ºC.


 W związku z tym nie kupujmy roślin doniczkowych zimą, kiedy mogą przemarznąć nawet w trakcie tego krótkiego momentu, kiedy przenosimy je do i z samochodu.


To dla fikusa też niezwykle ważne. Nie znosi bezpośredniego towarzystwa innych roślin, które mogą mu zabierać światło lub przestrzeń.

 Wyciąga się wtedy bardzo, a liście, które są w bezpośrednim kontakcie z inna rośliną lub nie otrzymują odpowiedniej dawki światła – zrzuca.


Należy jednak pamiętać, że znakomita większość fikusów, które goszczą w naszych domach jako rośliny doniczkowe, to w naturze duże drzewa liściaste,

 które od czasu do czasu będą gubić liście (raz na 2-3 lata),


 to dla nich naturalny proces, po którym roślina się odnawia, więc nie należy też panikować na zapas


http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-fikusy-gubia-liscie,12_30712.html

                                             **********************

Dziś zajmę się moimi roślinami(mam ich całą masę) i lodówką. Wielki Poniedzialek to u mnie czas porządków. Lodówkę rozmrażam (mam zapasową na dole do ktorej wkladam to co nie moze byc rozmrozone na czas umycia lodówki). Taki przegląd zapasów jest zawsze konieczny przed świętami Zdrowotnie jakoś mi się poprawiło odrobinkę. Odpukać!!   

niedziela, 24 marca 2013




http://www.swanna.pl/prw/ziemia_sw/betfage/betfage.html


Na wschodnich stokach Góry Oliwnej franciszkanie opiekują się sanktuarium o nazwie, Betfage


Betfage - Niedziela Palmowa



 która pojawia 


się w Ewangeliach tylko w kontekście Niedzieli Palmowej: Betfage (Mt 21,1; Mk 11,1; Łk 19,29). Wszyscy ewangeliści umiejscawiają Betfage na drodze z Jerycha do Jerozolimy, na Górze Oliwnej, niedaleko Betanii. Dzisiaj droga z Jerycha do Jerozolimy w Betanii skręca na południe i okrąża Górę Oliwną, ale tak nie było w starożytności. Droga ta wiodła wprost na zachód, wspinała się na stoki Góry Oliwnej, przechodziła obok obecnego sanktuarium w Betfage, omijała geograficzny szczyt od południa, grzbiet góry osiągała w okolicach klasztoru karmelitanek „Pater Noster”. Stąd już rozciągał się widok na Jerozolimę. Następnie obecnie używana droga skręca w lewo i wije się, przechodząc między cmentarzami żydowskimi, natomiast w czasach Jezusa wiodła prosto bardzo stromym stokiem ze szczytu wprost w dół w kierunku bramy miejskiej w murach Jerozolimy.





Jezus wyrusza z Jerycha przez Pustynię Judzką, podróżując do Jerozolimy (Mt 20,29; Mk 10,46; Łk 19,1.11.28). Zbliżając się do celu, posyła dwóch swoich uczniów, aby w Betfage przygotowali Mu osiołka i stąd rozpoczyna swoją ostatnią drogę przed śmiercią. Ewangeliści z wyjątkową pieczołowitością opisują ten fakt.
Przekazy pielgrzymów pierwszych wieków co do dokładnego miejsca są nieco rozbieżne, tym niemniej pokazywano im kamień, z którego Jezus wsiadł na osiołka. Prawdopodobnie w ciągu wieków w czczonym miejscu wspominano również spotkanie Jezusa z Martą, kiedy po śmierci Łazarza wyszła Mu na spotkanie (J 11,20). W roku 1876 archeologowie odnaleźli kamienne podwyższenie - a co było najbardziej zdumiewające, odkryto zachowane fragmenty fresków w stylu epoki krzyżowców. W roku 1883 franciszkanie weszli w posiadanie całej posesji i na ruinach wybudowali (....)


Betfage - Niedziela Palmowa




Znalazłam to przed chwilką w sieci. Całość warto sobie poczytać .klikając na link wyżej. Spokojnej niedzieli życzę

sobota, 23 marca 2013

Dziś gasimy światło na godzinę. O 20.30 rozpoczyna się akcja "Godzina dla Ziemi".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,Godzina-dla-Ziemi-o-godzinie-2030-gasimy-swiatla,wid,15439855,wiadomosc.html



"Godzina dla Ziemi" - o godzinie 20:30 gasimy światła

IAR | dodane (06:00)

fot. Thinkstockphotos
opinievideo
AAAdrukuj

Dziś gasimy światło na godzinę. O 20.30 rozpoczyna się akcja "Godzina dla Ziemi". W Polsce już po raz szósty przyłączamy się do tego ruchu, w który angażują się setki milionów ludzi na całym świecie. 

Małgorzata Kosowska z WWF Polska podkreśla, że "Godziny" mają symboliczny wymiar. Gasząc na pewien czas lampy pokazujemy, że zależy nam na tym co dzieje się z planetą na której żyjemy. Chodzi nie o oszczędność energii, lecz o świadomość ekologiczną. Wyłączając światło "włączamy myślenie", żeby codziennie pamiętać o oszczędzaniu prądu, wody, korzystaniu z komunikacji miejskiej. 

                                         ******************************************




Przed chwilką to przeczytałam. Nie wiedziałam i wkleiłam dla tych którzy tak jak ja nie wiedzieli. 

Archiwum bloga