sobota, 28 czerwca 2014

Andrzej Bursa mi tu dziś pasuje

Nauka chodzenia

Tyle miałem trudności
z przezwyciężeniem prawa ciążenia
myślałem że jak wreszcie stanę na nogach
uchylą przede mną czoła
a oni w mordę
nie wiem co jest
usiłuję po bohatersku zachować pionową postawę
i nic nie rozumiem
"głupiś" mówią mi życzliwi (najgorszy gatunek łajdaków)
"w życiu trzeba się czołgać czołgać"
więc kładę się na płask
z tyłkiem anielsko-głupio wypiętym w górę
i próbuję
od sandałka do kamaszka
od buciczka do trzewiczka
uczę się chodzić po świecie

Andrzej Bursa

                               **************************************

Wprawdzie się nie czołgam, ale rzeczywiście ciągle się uczę chodzić wśród ludzi, a chcieliby pewnie widzieć jak się czołgam -niejedni tacy.. 



Tańcz głupia tańcz.. Obrazek z sieci..

W dzisiejszym świecie nie ma sentymentów i nadwrażliwy człowiek to "mięczak" a takich tu nie potrzeba. Człowiek nadwrażliwy "sam pcha się" często w kłopoty, bo nie myśli najpierw głową a dopiero później sercem tylko na odwrót. 

Taki człowiek myśli, czuje i działa sercem, ale zamiast mieć z tego coś jakąś korzyść to zwykle ma tylko same problemy i później już po fakcie zazwyczaj z samym sobą. 

Oczywiście wiadomo, że serce nie kocha, serce nie czuje i serce nie myśli, gdyż to wszystko sprawka mózgu, ale serce brzmi dostojniej, w czym dostrzegam maczanie swoich palców niechybnie przez wieszczów. to nie moje ale pasuje mi tu dziś jak ulał..


Źle się dziś jakoś czuję. Ale mi przejdzie- zwykła chandra tylko. Każdego czasem dopada, wiem nie jestem wyjątkiem..
Zdjęcie
Wróciłam z ogrodu gdzie przycinałam dwa krzewy ręcznie sekatorem, i kotom kleszcze usunęłam.

 Chciałam dziś do fryzjera, ale chyba dziś nie dojdę, taka zmęczona jestem..może dlatego że bez śniadania.
Zdjęcie
W mojej kuchni tylko, że nie dziś hehe
                          *************
 Idę do kuchni . Ale ze mnie dziś maruda. Pardon!!

Jakoś tam funkcjonuję, nawet z wnukiem na małych zakupach samochodem byłam, i obiad też sobie zrobiłam. Ale tak jakoś mam żółwie tempo dziś(-;
Byłam zobaczyć jak dzieci się dziś w ogrodzie u syna bawią,,,(,,Chora " Madzia pomiędzy nimi) bo Pawełek obchodzi z kolegami z klasy swoje 9 urodziny(ur, się 23 czerwca).Syn upiekł ciasto truskawkowe z galaretką i zostałam nim poczęstowana. Smakowało w towarzystwie tych milusińskich jeszcze lepiej. Jeden taki rezolutny chłopczyk zrobił mi miły komplement ;że potwierdziło się to co o mnie mu powiedział kiedyś Pawełek,że ma bardzo fajną babcię Usię. I jak tu się nie cieszyć.Tamta Babcia pojechała do siebie ,i nareszcie dzieci widzą dziś swoich rodziców w komplecie. 




Archiwum bloga