wtorek, 21 sierpnia 2012

Kurczak po rzymsku

http://www.rossnet.pl/Artykul/Kulinarna-podroz,197631



Kurczak po rzymsku

1 kurczak (1,3 kg), 2 łyżki oliwy, 0,5 szkl. rosołu drobiowego z kostki, po 1 łyżeczce tymianku i rozmarynu, sól czosnkowa, pieprz
Nadzienie: 10 dkg makaronu penne, 10 dkg kiełbasy szynkowej lub szynki, 10 dkg pieczarek, 2 łyżki posiekanej cebuli, 0,5 łyżki margaryny, 3 łyżki startego sera, 2 łyżki natki pietruszki, 1 jajko, sól, pieprz
1. Kurczaka oczyścić, umyć i osuszyć. Następnie natrzeć ziołami zmieszanymi z pieprzem oraz solą czosnkową i pozostawić na 2 godz. w chłodnym miejscu. 
2. Przygotować nadzienie: makaron ugotować w posolonej wodzie i osączyć.
3. Pieczarki oczyścić, opłukać, osączyć i pokroić w małą kostkę.
4. Cebulę zeszklić na margarynie, dodać pieczarki i smażyć do odparowania soku.
5. Kiełbasę pokroić w kostkę. Makaron wymieszać z kiełbasą, pieczarkami, serem, natką pietruszki i żółtkiem. Białko ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z nadzieniem. Wlać 1-2 łyżki rosołu, przyprawić pieprzem i jeśli trzeba solą.
6. Kurczaka luźno wypełnić nadzieniem i zszyć białą bawełnianą nicią lub spiąć szpilką do mięsa. Skrzydełka skrzyżować na grzbiecie, a nóżki związać. Następnie ułożyć kurczaka w brytfannie, polać oliwą i piec 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 200 stopni, co pewien czas podlewać rosołem. Upieczonego kurczaka wraz z nadzieniem podzielić na porcje i rozłożyć na talerzach.
                                                                ***************

Witajcie.
 Dziś u mnie już nie tak okropnie pali słońce, bo niebo jest na szczęście lekko zachmurzone.
 Kusiły mnie te pieczarki w tym wczorajszym przepisie i sobie kupiłam w Biedronce takie jedno opakowanie.  Lubię smażone pieczarki z cebulką na oleju ,a potem nakruszam trochę bulono grzybowego z kostki albo pół łyżeczki sosu grzybowego w proszku. Podlewam to ostrożnie odrobiną wody, tylko tyciu, i trochę śmietanki. Najlepiej takiej do kawy, bo kwaśna mi do tego niezbyt pasuje . Może też być odrobina mleka. Ja je potem wkładam do kajzerek pozbawionych środka i przekrojonych na pół, na to starty ser i zapiekać w piekarniku. Można wcześniej bułeczki zarumienić i potem nadziać. 
 Ale mnie pieczarki pasują także do chleba z masłem albo jako dodatek do schaboszczaka.
A w ogóle to wyszłam tylko bo zabrakło mi karmy dla moich żółwi wodnych he he. ale nie wiem jak u innych, ja jak wyjdę po coś określonego na zakupy to nie pozostaje to niestety jako jedyny zakup. 

Tego kurczaka przepis znalazłam dziś w sieci. Dałam to na blog z Onetu, ale na wszelki wypadek także to tu wkleiłam bo nie wszyscy tam do mnie już zaglądają. 

Archiwum bloga