środa, 5 listopada 2014

W górach halny i u mnie także wieje..choć słoneczko i ciepło jak na listopad


obrazek z sieci





I.                   Wiatr zapukał w okno do mnie
           - Halo. Hej  jak leci?
           Nie chce mi się biegać po polach
           przyjdę do ciebie..(jeszcze czego, he he he)




Nie, nie, nie ! Wietrzyku – Psotniku
masz chmurki przeganiać,
utulić sarenki w lesie,
kałuże osuszyć i liście posprzątać
bez ciebie co zrobi jesień?

               Wiatr zapukał w okno leciutko
- Bez ciebie trochę mi smutno,
           nie chce mi się gwizdać i biegać
           wolę z tobą trochę pośpiewać.

 *****************************************************************************

Nie mam ochotę na śpiewanie. W ogóle dziś jakoś do wszystkiego się zmuszam.. Chyba ten halny tak działa na to moje dziś dziwne samopoczucie...



Chyba wyjdę na powietrze, pomimo tego że mi się nie chce...

obrazek z sieci

No to wietrzyku, nie ty do mnie ale- to ja za chwilkę  wyjdę do ciebie....





Archiwum bloga