http://frittieforno.blogspot.com/2012/04/ekonomiczne-wytrawne-muffinki.html
kilka słów o dzisiejszym przepisie. Wykorzystałam cztery produkty z listy najczęściej wyrzucanych – wędlinę, ser, jajka i jogurt. Może się wydawać, że danie przygotowane z resztek jest nieatrakcyjne, niesmaczne i nieciekawe. Ale wystarczy trochę wyobraźni i kreatywności i babeczki prezentują się ładnie, są smaczne i dość uniwersalne. Można je podać na podwieczorek, zabrać ze sobą do pracy albo szkoły, podjadać jako przekąskę. Wyszły mięciutkie i puszyste. Polecam!
Składniki na 6 babeczek:
· 1 szklanka mąki
· 1 niepełna szklanka jogurtu naturalnego
· 2 jajka
· 40 g roztopionego masła
· ¼ łyżeczki soli
· Łyżeczka proszku do pieczenia
· Kilka plasterków wędliny i sera
· Łyżka posiekanego szczypiorku
· Szczypta ostrej papryki
Wędlinę, ser i szczypiorek pokroić drobno. Jajka roztrzepać, dodać jogurt i dokładnie wymieszać. Masło roztopić i lekko przestudzone dodać do jajek z jogurtem. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą, dodać do mokrych składników razem z pokrojonymi dodatkami i wymieszać. Nie trzeba długo ‘męczyć’ ciasta, wystarczy tylko zamieszać, wtedy muffinki będą lekkie. Formę na muffinki wypełnić papilotkami i nakładać ciasto. Piec około 30 -40 minut w temperaturze 180 stopni. Podałam z sosem czosnkowym.
Smacznego!
**********************
Kto chce niech piecze. Pewnie będzie pyszne jedzenie. Ja mam lenia i chandrę po powrocie z Łubowic. Jestem po bułce z pasztetową, he he. Miłego-;))
**********************
Kto chce niech piecze. Pewnie będzie pyszne jedzenie. Ja mam lenia i chandrę po powrocie z Łubowic. Jestem po bułce z pasztetową, he he. Miłego-;))