http://stylzycia.newsweek.pl/poszukiwanie-sobowtora-w-internecie,artykuly,361588,1.html
Znalazłam ciekawy temat w sieci, hehe.
Pamiętam jak kiedyś-dawno temu, na peronie w Gliwicach wsiadł do pociągu mój mąż, a to wcale nie był mój mąż jak się później okazało..także w telewizji kilku panów widziałam bardzo do mojego śp już męża bardzo podobnych..
Zdarzyło się wam pomylić kogoś obcego ze znajomym? Albo nie zareagować, gdy nieznajomy wylewnie witał się z wami, choć widzieliście się po raz pierwszy? To normalne, bo od 7 do 10 osób na świecie może wyglądać tak jak wy.
Znalazłam ciekawy temat w sieci, hehe.
Pamiętam jak kiedyś-dawno temu, na peronie w Gliwicach wsiadł do pociągu mój mąż, a to wcale nie był mój mąż jak się później okazało..także w telewizji kilku panów widziałam bardzo do mojego śp już męża bardzo podobnych..
Zdarzyło się wam pomylić kogoś obcego ze znajomym? Albo nie zareagować, gdy nieznajomy wylewnie witał się z wami, choć widzieliście się po raz pierwszy? To normalne, bo od 7 do 10 osób na świecie może wyglądać tak jak wy.