Danie szybkie,łatwe i mniamniuśne!
Potrzebny jest kurczakos z rożna z poprzedniego dnia,ewentualnie z dzisiejszego,ale ostudzony. Poza tym sałata lodowa i puszka ananasa (niekoniecznie cudem ocalona po Bożym Narodzeniu ).Przyda się jeszcze kapka majonezu lub śmietany i jakieś przyprawy.
Zaczynamy od wykonania sekcji zwłok kurczakosa,dokonujemy dokładnej analizy i podziału: mięsko do miski dla człowieków,kostki dla kotów podwórkowych,a skórki,chrząstki i inne dziwneniezjadliwe dla Kefioza-śliniącego się asystenta pani kucharki.
Sałatę lodową rachciachciach i do miski z mięskiem.
Potem batalia o zdobycie dostępu do ananasa,ciężkie boje ze starym otwieraczem i oto zwycięstwo: plasterki ananasa uwolnione z więziennej puszki!
No to je też rachciachciach i do miski z mięskiem i sałatą.
Potem robimy sosik: kapka majonezu lub śmietany lub jogurtu,co tam macie,byle białe. Dodajemy sól,pieprz,szczyptę cukru,ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę,ja daję również curry,imbir i czerwonej papryki mielonej,oczywiście miarą "na oko"
Sosikiem polewamy to co w misce mamy,mieszamy i wcinamy. Jak będziecie mieli do tego świeżutką bagietkę to się najecie. Polecam jeszcze podać białe wino,zapalić świece,położyć dzieci spać i ....SMACZNEGO!
Przepis z sieci
Nie mój styl pisania he he , ale fajny przepis.
Jadłam to coś już w wykonaniu mojej córki. Ale córka do tej sałatki smażyła pokrojone kawałki piersi kurczaka na patelni ,-tak mi się wydaje. Kupiłam wczoraj sałatę lodową. Często z tą sałatą w roli głównej robię przeróżne misz- maszy sałatkowe. Wszystkie resztki mięsne albo nawet smażonej ryby też do tego pasują. Niekoniecznie z ananasem, choć w tej akurat sałatce bardzo mi smakowały.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2012
(179)
- ► października (27)
-
►
2013
(256)
- ► października (17)
-
►
2014
(289)
- ► października (32)
-
►
2015
(319)
- ► października (25)
-
►
2016
(164)
- ► października (11)