Największy z nich corocznie organizowany jest oczywiście w Berlinie. Jakie atrakcje czekają na turystów? Przede wszystkim niezliczona ilość światełek, choinek i straganów rozmieszczonych w różnych punktach miejskiej Starówki, gdzie można zakupić pamiątki oraz skosztować tutejszych specjałów.
Aby się nieco rozgrzać, obowiązkowo trzeba wypić grzane, dobrze doprawione wino – jest to już swego rodzaju miejscowy rytuał, bez którego nie można opuścić stolicy Niemiec. Weihnachtsmarkt to nie tylko coś dla „ciała”, ale również dla ducha, na turystów czeka bowiem wiele ulicznych przedstawień – zarówno dla dzieci, jak i dorosłych oraz występy folkowych kapel. Do tego unoszący się wszędzie zapach pieczonego chleba, cynamonu, migdałów… Listopad naprawdę może być pięknym miesiącem!


                                 *********************
Znalazłam to w sieci, ale kiedyś jeszcze za czasów PRL-u i NRD byłam na tych jarmarkach , pamiętam i czasem wspominam tamte czasy. Teraz te ataki terrorystyczne odstraszają i pewnie bym nie pojechała, choć z naszych biur podróży można sobie na takie jarmarki pojechać nawet za nieduże pieniądze.


Dziś przede mną sprzątanie salonu. Ale dzień dla mnie się co dopiero zaczął. Piję moja pierwszą poranna kawę na spokojnie tak jak wypada to robić na zasłużonej emeryturze..




                                       ***************
Teraz jest godzina 12,30 a ja umyłam i wypucowałam wszystkie 10 okien w salonie(5 dużych podwójnych).
Nawet mi na myśl nie przyszło że podołam za jednym razem, bo niezbyt mi się chciało, ale słonko postraszyło że ze mnie brudas i poskutkowało .
Ale to na dziś koniec pracy w salonie reszta poczeka do jutra.
teraz do kuchni bo jestem głodna. Zrobię sobie szybką zupę(jeszcze nie wiem jaką he he, ale wam potem jeszcze dopiszę co wymyśliłam na szybko bo w tym szybkim gotowaniu to dobra jestem), Ale wiem że sobie usmażę naleśniki z serem na słodko mniam..
teraz jest 13,50 i jestem już po. Zupę pomidorowa zasypana kaszką manna z pietruszką świeżutką z mojej skrzyneczki na stoliku pod drzwiami wejściowymi. Po 2 talerzach, jedynie 2 naleśniki mi się jakoś w żołądku jeszcze pomieściły, a zrobiłam sobie 4..




*****************************************************
To przepis z sieci ale mnie się podoba. Ja robię dla siebie nie takie ,,bogate" z jednego jajka ciasto a ser też bez jajka ...za to potem zwijam je w rulon i podsmażam na maśle , polecam ten sposób, a rodzynki tez nie daję...

Naleśniki z serem na słodko


Dziś propozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają zabawę w kucharzenie. Pyszne naleśniki z serem i rodzynkami, potrafi przygotować chyba każdy, a jak nie za bardzo sobie w kuchni radzi, to ta propozycja jest doskonała do ćwiczeń w terenie :) Wzorowałam się na przepisie znalezionym w dodatku Palce lizać.

naleśniki z serem

Ciasto
2 szklanki mąki pszennej
1 1/2 łyżki cukru
4 jajka
1 szklanka mleka
3/4 szklanki maślanki
szczypta soli
masło klarowane do smażenia
cukier puder do posypania


Farsz
1/2 kg twarogu sernikowego
1-2 żółtka
3 łyżki śmietany 22 proc.
cukier puder do smaku
1-2 garście rodzynek

Mikserem dokładnie wymieszać wszystkie składniki ciasta. Jeżeli wydaje się za gęste można dodać odrobinę gazowanej wody mineralnej. Odstawić na pół godziny. Następnie na patelni smażyć cienkie naleśniki.
Wymieszać ser, żółtka i śmietanę. Doprawić do smaku cukrem pudrem i dorzucić rodzynki. Wszystko razem dokładnie wymieszać. Farszem smarować ciepłe naleśniki, każdy z nich złożyć na cztery i takie ciepłe podawać. Posypać cukrem pudrem przed podaniem.