Był tort i po torcie
Pyszny lekki śmietankowo- brzoskwiniowy , osobiście pieczony, a potem i krojony i podawany gościom,przez samego solenizanta. Zniknął błyskawicznie, i nie pozostał po nim nawet okruszek. Zdjęcie fatalne, ale trochę jednak widać to dzieło..
Cała trójka moich dzieci uwielbiała od wczesnych dziecięcych lat pomagać w kuchni, i teraz u nich mają jak znalazł.
W szkole się takich rzeczy nie uczy, a takie to przydatne jest w życiu..
Bałam się dziś trochę tej mojej wagi,weszłam ale okazała się być dla mnie bardzo łaskawa. Nic mi nie ubyło, ale i nie przybyło..Eureka-;))

Za to zdjęcie niewyraźne pardon
Pyszny lekki śmietankowo- brzoskwiniowy , osobiście pieczony, a potem i krojony i podawany gościom,przez samego solenizanta. Zniknął błyskawicznie, i nie pozostał po nim nawet okruszek. Zdjęcie fatalne, ale trochę jednak widać to dzieło..
Cała trójka moich dzieci uwielbiała od wczesnych dziecięcych lat pomagać w kuchni, i teraz u nich mają jak znalazł.
W szkole się takich rzeczy nie uczy, a takie to przydatne jest w życiu..
Bałam się dziś trochę tej mojej wagi,weszłam ale okazała się być dla mnie bardzo łaskawa. Nic mi nie ubyło, ale i nie przybyło..Eureka-;))
Za to zdjęcie niewyraźne pardon