piątek, 14 sierpnia 2015

15 sierpnia,- i tak czasem podobnie sobie tu myślę

Wszystko to co tu napisane wyszukałam w sieci ...
 







Naród, to wspólnota o podłożu etnicznym, gospodarczym, politycznym, społecznym, kulturowym i dosyć często religijnym, wytworzona w procesie dziejowym, przejawiająca się w świadomości swych członków, współobywateli.


Wspólnota narodowa jest konieczna do istnienia narodu. Są to ogólnie rzecz biorąc: wspólnota narodowa, więzi narodowe, więzi społeczne. 

 Społeczeństwo zaś, powinno być tak ukształtowana, że jego trybik, czyli człowiek, żyje w tym środowisku, czuję dumę, radość przynależności i kultywuje zasady, które obowiązują w tym środowisku.

 To zaś prowadzi wprost do patriotyzmu, który przejawia się w rozumowaniu, że warto dbać o to co dobre dla nas samych, pożyteczne dla rodziny i bliskich,

 warto zabiegać tu i teraz o własne szczęście, dlatego należy współdziałać z innymi, wspólnie tworzyć lepszą rzeczywistość i dumny kraj.





 Od nas zależy, czy Polska podąży  utartą ścieżką, wiodącą do kolejnej katastrofy, czy też spojrzy w przyszłość

Świat jest dziś zupełnie inaczej urządzony. Stoimy u progu wielkiej imigracji, i nieuchronnie cudzoziemcy do nas ściągną.
Polscy obywatele chętnie korzystają z dobrodziejstwa otwartości innych krajów,  a kiedy inni przyjeżdżają do nas – mamy problem.

 – Prawo jest u nas takie, jak w innych dojrzałych demokracjach europejskich, ale mentalnie wiele nas od nich dzieli. 
Większość z nas akceptuje innych pod warunkiem, że są… tacy sami jak my


Polska – wzorem całej zachodniej Europy – też będzie się musiała otworzyć na imigrantów. I to dla własnego dobra. – Perspektywy demograficzne są takie, że dosłownie za kilkanaście lat nie będzie miał kto Polakom zmieniać pampersów na starość i płacić na ZUS



. Wielu, zwłaszcza młodych i ambitnych ludzi, deklaruje chęć opuszczenia Polski przy najbliższej okazji. Co gorsza, bardzo wielu wyjeżdża –wszyscy powinniśmy zadbać  by powstał atrakcyjny model Polaka.

 Z badań wynika bowiem, że wielu emigrantów nie chce wracać do Polski nie tylko z przyczyn ekonomicznych, ale i kulturowych.
– Na podstawie prostych porównań z Zachodem uważają Polskę za kraj zamknięty, zaściankowy, patologiczne zapatrzony w przeszłość, budujący swą tożsamość na bitwach sprzed wielu wieków, przegranych wojnach i powstaniach

 Polska w obecnym stanie to okrutny poborca podatkowy, egzekutor mandatów, bezduszny urzędnik, bandyta zabierający rodzicom dzieci i nadzorca łamiący prawa osobiste przeciętnego Polaka. Obecna Polska dla zwykłego Kowalskiego to oprawca, w żadnym razie nie sprzymierzeńca, utrudniający codzienne zwykłe życie, rabujący owoce pracy i ograniczający jego potencjał do maksimum.

(to może wszystko zbyt ostro napisane, ale coś w tym jednak tej prawdy jest, ech...)

                                    ***************** 
A teraz coś milszego, bo moja najstarsza Wnuczka Ola ma dziś urodziny. Jutro jej Brat Dawid. To już dorośli młodzi ludzie, do których przyszłość będzie należała. Niech im się wiedzie jak najlepiej...

Archiwum bloga