Czwarta nad ranem
Źle ostatnio sypiam..Ech!!!
nie mogę zamknąć oczu, rzucam w kąt poduszkę, mój pokój pełen mroku a w nim ja, pełen spokój ale chyba muszę na sekundę wstać bo nie mogę zasnąć
Piję moją poranną kawę i stwierdzam przy tym ,że mnie wszystkie kości bolą.
Bardzo męczę się tą sytuacją że w nocy tak źle sypiam.
Straciłam także mój zawsze tak niezawodny zdrowy apetyt.
Ta pogoda mnie dołuje, i moja rodzina która goni tak jak ja kiedyś, i nie ma dla mnie czasu, jak i ja kiedyś czasu nie miałam.
Najwidoczniej dodatkowym powodem dzisiejszej bezsennej nocy była fasolka
po bretońsku, choć jadłam ją w czasie pory obiadowej a nie późnym wieczorem. |