poniedziałek, 13 lipca 2015

Potrzebna jest mocna europejska odpowiedź na tę sytuację

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1473349,Polska-przyjmie-2-tysiecy-uchodzcow-Finisz-rozmow-UE-o-imigrantach


 Wojna w Syrii trwa już piąty rok i nadal nie widać jej końca - ocenia agenda ONZ.
Jak podaje ONZ, od początku roku do Europy przez Morze Śródziemne przybyło 137 tysięcy imigrantów. Jest to o 83 proc. więcej w porównaniu z pierwszym półroczem roku ubiegłego.
Od początku roku 78 tys. uchodźców dotarło do UE szlakiem prowadzącym przez wschodnią część Morza Śródziemnego do Grecji. Wielu przedostaje się przez Serbię na Węgry i dalej na zachód i północ UE. - Potrzebna jest mocna europejska odpowiedź na tę sytuację i skuteczny mechanizm, oparty na solidarności



Tysiąc imigrantów to uciekinierzy z Syrii, którzy przebywają w obozach dla uchodźców. Druga grupa, licząca tysiąc osób, to imigranci z Afryki Północnej, którzy przedostali się do Europy, przepływając Morze Śródziemne.


Unijne kraje zobowiązały się do przyjęcia 20 tysięcy uciekinierów z Syrii, którzy przebywają w obozach dla uchodźców oraz 40 tysięcy imigrantów, którzy dotarli już do Grecji i Włoch. Wiceminister Stachańczyk oświadczył, że Polska z każdej z tych grup jest gotowa wziąć do siebie tysiąc osób. - Nie ma takiej gwarancji, że tyle osób przyjedzie, ale łączna nasza propozycja to jest tysiąc plus tysiąc czyli dwa tysiące - powiedział wiceminister. To mniej niż chciała Komisja Europejska, która uważa, że Polska powinna przyjąć ponad 3600 osób. Wiceminister uważa jednak, że podczas obrad w Luksemburgu nie było nacisków, by rząd w Warszawie zadeklarował większe liczby.

Jeśli chodzi o przesiedlenia osób spoza Unii, państwa członkowskie już się w tej sprawie właściwie porozumiały. Nie wszystkie rządy były jednak w stanie już teraz zadeklarować konkretne liczby w sprawie przyjmowania imigrantów z Grecji i z Włoch. - Nie brakuje nam dużo, ale w niektórych krajach konieczne są dodatkowe ustalenia - powiedział Jean Asselborn minister ds. migracji i azylu Luksemburga. Decyzje w sprawie ostatecznych liczb mają zapaść 20 lipca na kolejnym spotkaniu ministrów.

Archiwum bloga