wtorek, 14 sierpnia 2012

Kwiaty dla Oli i takie moje pisanie tu na moim blogu

Nie ma tu wielu ostatnio chętnych do komentowania u mnie na moich blogach.
 Pewnie część jest na urlopach , albo tematy u mnie mało kogo interesują .
 Bo ja tu prowadzę i tak w większości monologi, takie same jak wtedy kiedy tu u mnie w domu sama ze sobą rozmawiam.
Wiem że internet nigdy nie zastąpi żywego człowieka w realu, ale jak mi dobrze kiedy tu sobie poklikam i widzę w komentarzu jakiś odzew.
Nie jestem zbyt mocna w pisaniu, i dlatego często wklejam gotowce z sieci z którymi  prawie się utożsamiam. myśląc podobnie jak autorzy






Kwiaty dla Oli





 Dziś urodziny mojej wnuczki Aleksandry,czyli po prostu mojej ukochanej Oluni.
 Goście zaproszeni na 18. Ale to tylko część gratulantów i sami dorośli .
 Dla przyjaciół naszej młodej solenizantki oczywiście teraz osiemnastka oddzielnie takie to są nowe obyczaje, i jak się nie mylę będzie impreza w jakimś lokalu.
 Ale teraz mają  młodzi fajne życie. No może nie wszyscy,
 Ale dzieci mojego starszego syna naprawdę narzekać nie mogą.
Na szczęście nie sprawiają rodzicom jak na razie(odstukać ) problemow wychowawczych, takich, jak nie życzę nikomu,jak te kiedy wyjątkowo burzliwie mi się rozwijał ich ojciec, a mój najstarszy syn. Teraz nikt nawet by nie uwierzył co wyprawiał w wieku jego córki ten nobliwy Pan na odpowiedzialnym stanowisku, i ku mojej radości  teraz odpowiedzialny również jako mąż i ojciec.

Archiwum bloga