piątek, 10 lipca 2015

Rusz swoje cztery litery, a kalorie spalisz bonusowo.

Od godziny nie śpię a jest dopiero 5,08. Ostatnia burza u nas mnie nie obudziła a dziś obudziło mnie piskliwe miauczenie mojej kotki.. Dzień się dopiero budzi a ja chyba jeszcze wskoczę do łóżka hehe.. ech może tu jeszcze coś później dopiszę, a jak nie to miłego dnia życzę zaglądającym w ten lipcowy piątek

Ruszcie swoje cztery litery, a kalorie spalicie  podobno bonusowo a ja idę spać .To przywilej seniorki na zasłużonej emeryturze hehe przecież jest dopiero 5,28 rano...

http://www.menshealth.pl/dieta/Cala-prawda-o-kaloriach,4831,1

Twoje zadanie: patrz na żywność nie tylko pod względem ilości kalorii, ale tego wszystkiego, co poza nimi dostarczają.
Wszystkie kalorie są sobie równe
Właśnie, że nie. Nasze paliwo pochodzi z trzech źródeł: białka, węglowodanów i tłuszczu, czyli podstawowych składników naszego pożywienia. Każde z nich jest traktowane przez organizm w inny sposób. Na każde 100 kilokalorii węglowodanów, które sobie dostarczasz z jedzeniem, Twój organizm w czasie trawienia spala maksymalnie 10 kcal. Jeśli chodzi o tłuszcze, na ich strawienie ludzkie ciało potrzebuje jeszcze mniej energii.
"Mistrzem spalania kalorii jest białko: aby strawić 100 kilokalorii białka, będziesz musiał zuzyć od 20 do nawet 30 kcal" - wyjaśnia prof. Buchowski.
Twoje zadanie: jeśli chcesz schudnąć, białko w Twojej diecie powinno być priorytetem.
Co zjesz, to wchłoniesz
To nie takie proste. Z żołądka pożywienie dociera do jelita cienkiego, które poprzez swoje gąbczaste ściany wchłania składniki odżywcze. Tłuszcz szybko dostaje się do ścianki jelit, ale od 5 do 10% z nich tylko prześlizguje się przez nie i nie zostaje wchłonięte. Jeśli chodzi o białka, to te pochodzenia zwierzęcego są bardziej strawne niż roślinne. Zatem składniki odżywcze, ale również kalorie z polędwicy, lepiej się wchłoną niż z tofu.
Błonnik, który występuje w niektórych złożonych węglowodanach (warzywa i produkty pełnoziarniste), ma wręcz tendencję do blokowania wchłaniania kalorii. Załóżmy, że brokuł ma tyle samo kalorii, co słodki cukierek. Błonnik w brokułach sprawi jednak, że warzywa dostarczą mniej energii, a więcej witamin i minerałów.
Twoje zadanie: staraj się spożywać od 35 do 60 gramów błonnika dziennie.
Niskokaloryczne jedzenie pomaga spalić więcej
Nie zawsze. Przetworzone, niskokaloryczne produkty spożywcze mogą być słabymi sojusznikami w odchudzaniu. Wiadomo, że pominięcie cukru jest chyba najprostszym sposobem zmniejszenia ilości kalorii. Jednak producenci żywności na ogół zastępują cukier słodzikami, np. aspartamem. Tymczasem badania na szczurach przeprowadzone w 2008 r. pokazały rzecz zaskakującą. Te, które jadły sztucznie słodzone jogurty, w kolejnych posiłkach dostarczały więcej kalorii, wskutek czego przybierały na wadze.
Twoje zadanie: bardziej skup się na zdrowym jedzeniu niż przeliczaniu kalorii. Nie rezygnuj z cukru - ten ze zdrowego źródła jest całkiem przydatny. Postaw na warzywa i owoce!
Ćwicząc, spalam najwięcej kalorii
Niekoniecznie.Większość kalorii spala się w stałym tempie, jakby na wolnym ogniu, przez całą dobę napędzając życiowe procesy. Do tego potrzebujesz ok. 60% dostarczanej z pożywienia energii. Te funkcje to regeneracja, czyli wymiana starych komórek na nowe, transport tlenu jak i gojenie się ran, oddychanie i tak dalej.
Jest taki wzór, który mówi, że podstawowy metabolizm, czyli wszystkie procesy, które utrzymują Cię przy życiu, wymagają ok. 22 kilokalorii na każdy 1 kilogram masy ciała dziennie. To oznacza, że 85-kilogramowy człowiek będzie spalał 1900 kalorii dziennie, tylko leżąc na kanapie przed TV, oddychając i mrugając powiekami.
Ale Ty wykonujesz przecież mnóstwo innych czynności: spacerujesz, czasami prasujesz i robisz zakupy, prowadzisz samochód, uprawiasz seks, przyrządzasz jedzenie... To wszystko również wymaga energii!
Twoje zadanie: wstawaj z sofy, idź do sklepu, rezygnując z samochodu, wchodź po schodach, zapominając o windzie. Rusz swoje cztery litery, a kalorie spalisz bonusowo.

Archiwum bloga