wtorek, 18 lutego 2014

Ech takie ble ble -i głupi trochę dowcip bo nie mam pomysłu na post









A wczoraj był dzień Kota, i pamiętałam oczywiście o moich futrzakach .  Dziś na mojej wycieraczce był od nich- dla mnie prezent. I jak im wytłumaczyć mam,że ja wolę żywe ptaszki, i to takie na drzewie ,a nie na mojej wycieraczce.(a jak już, to jednak kurczak z grilla, hehe) No cóż-chcieli przecież dobrze. 







Archiwum bloga