niedziela, 4 sierpnia 2013

Miłej niedzieli



http://karaok.pl/senna-leniwa-niedziela,kora,tekst-piosenki


Leniwa niedziela upalna niedziela
Z kąta w kąt z fotela na fotel
Drążę tunele w rozgrzanym powietrzu
Biała niedziela gęsta od słońca
Senna mgła oddala troski
Wszystko dzieje się od niechcenia(.....)


                                           ************************** 

No to może jeszcze bajkę na dobranoc

Dziś w kościele ewangelia byla o tym, że chciał człowiek korzystać z nagromadzonych dóbr przez następne lata, ale przeznaczenie było inne. ,,Głupcze, jeszcze dziś umrzesz"( to moja skrótowa wersja tego co usłyszałam)Wierzycie w przeznaczenie?





 Czas przeznaczenia


Dawno temu był sobie człowiek, który nie chciał mieć własnego Anioła Stróża i robił wszystko, aby się go pozbyć.
Kąpał się w najgłębszych jeziorach, wystawiał na błyskawice, błądził w najgłębszych lasach.
Zawsze w ostatniej chwili czyjaś dłoń wyławiała go z zimnej wody, wyprowadzała z ciemności, chroniła przed piorunami.
Anioł przychodził do niego w snach błyszczący i pewny siebie.
„Ja jestem, tak jak byłem i będę dopóki świat się nie skończy” – powtarzał.
Pewnego dnia człowiek wszedł na Najwyższą Górę Świata i skoczył. Lecąc w dół pomyślał, że nareszcie pozbędzie się swojego Anioła i już go nikt nie ochroni. Nagle zauważył, że przestał spadać i unosi się w powietrzu.
-Chyba fruwam – powiedział na głos.
-Fruwamy – poprawił Anioł, który trzymał go mocno w objęciach.
-Po co to wszystko? – zapytał wtedy zaciekawiony człowiek.
-Po to, aby ci pokazać, że możesz się mnie pozbyć tylko wtedy, kiedy nadejdzie na to odpowiedni czas – odpowiedział spokojnie Anioł.
-Jaki czas? -zapytał gorączkowo zaniepokojony człowiek.
-Czas przeznaczenia – odpowiedział Anioł i puścił człowieka.  Tekst znaleziony w sieci













Archiwum bloga