piątek, 13 czerwca 2014

Zmęczony, jakbyś orał, na łóżko się rzucisz

Zmęczenie

Zapomnisz o tej chwili, gdy do domu wrócisz
I przymkniesz okiennice w sosnowym pokoju.
Zmęczony, jakbyś orał, na łóżko się rzucisz
I będziesz w cieniu drzemał po blasku i znoju.

Przez serce w okiennicy wpadnie promyk wąski,
Na ciemnej fotografii rozszczepi się w tęczę.
Spostrzeżesz przytrzaśnięte przez okno gałązki,
Włochaty bąk natrętnie do snu ci zabrzęczy.

I oddasz się ciężkiemu uśpieniu w niewolę
Pod tumanem dzieciństwa, co w oczy napłynie,
A tam łubinem wonnym szaleć będzie pole
I niebo obłokami pluskać się w głębinie.

Julian Tuwim
Rzecz Czarnoleska, Warszawa 1929















    Obrazek z sieci

                                           *************

Właśnie tak się czuję dziś. Jakbym ciężko pracowała.
 a w zasadzie nie robiłam wiele.

Obiecałam wnukom
 że po południu będę z tą drugą babcią się nimi zajmowała,
synowa w pracy, syn na drugiej zmianie
ale chyba nie pójdę..co się dziś ze mną dzieje...

Archiwum bloga