czwartek, 3 marca 2016

czwartek, 3 marca 2016


Dobra osobiste określa się jako podstawowe prawa człowieka. Dotyczą one naszych najbliższych obszarów, przez co ich naruszenie jest odczuwalne szczególnie mocno i dotkliwie.

http://www.prawoaz.pl/bez-kategorii/naruszenie-dobr-osobistych.html


Naruszenie dóbr osobistych





Dobra osobiste określa się jako podstawowe prawa człowieka. Dotyczą one naszych najbliższych obszarów, przez co ich naruszenie jest odczuwalne szczególnie mocno i dotkliwie. Prawo w Polsce w sposób szczególny chroni te prawa. Oznacza to, że każde ich złamanie może być podstawą do wytoczenia sprawy cywilnej lub karnej i ubiegania się zarówno o odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie.
Kodeks cywilny w art. 23 wymienia przykładowe dobra osobiste. Są to m.in. zdrowie, wolność, dobre imię, ale również swoboda sumienia, nazwisko, wizerunek, tajemnica korespondencji, twórczość, nietykalność mieszkania. Wyżej wymienione dobra mają dynamiczny charakter i mogą się zmienić wraz ze zmianą wzajemnych relacji społecznych.
Naruszenie dóbr osobistych
fot. bigstockphoto.com

W jaki sposób można ocenić, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych?

Decyzję podejmuje się biorąc pod uwagę obiektywne kryteria. Nie opiera się więc tylko i wyłącznie na odczuciach osoby pokrzywdzonej dochodzącej swoich praw, ale uwzględnia się reakcję opinii publicznej na pewne słowa, postawy czy zachowania. Nie zawsze więc będzie ona zgodna z tym, co osoba wnosząca pozew uważa za pogwałcenie swoich praw.

Co zrobić, gdy dobra osobiste zostaną naruszone?

Zgodnie z art. 24 Kodeksu cywilnego ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może domagać się jego zaniechania, chyba, że nie jest ono bezprawne. Jeśli doszło do naruszenia, osoba pokrzywdzona może żądać by, osoba, która go dokonała, wykonała wszelkie czynności potrzebne, by usunąć jego skutki, a przede wszystkim – by złożyła oświadczenie w odpowiedniej formie i treści. Kodeks cywilny zawiera też kilka innych roszczeń, których można się domagać w takim przypadku – można również wnosić o przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego czy też wpłaty odpowiedniej sumy pieniędzy na dany cel społeczny. Zaniechania działania możemy żądać, kiedy dobro osobiste nie zostało jeszcze naruszone. Gdy doszło do złamania prawa w tym zakresie – dane środki mają na celu rekompensatę krzywdy. Można wtedy żądać np. listu z przeprosinami lub – jeśli informacja o naruszeniu dóbr osobistych dotarła do większej liczby osób – np. ogłoszenia w prasie. Wszelkie podjęte środki i i czynności orzeczone przez sąd, by zminimalizować czy usunąć skutki naruszenia, muszą być adekwatne do każdego przypadku.
Kodeks karny również przewiduje ochronę dóbr osobistych. Zawarte jest to w artykułach od 212 do 217, które opisują przestępstwa przeciwko czci i nietykalności osobistej. Są to m.in. pomawianie kogoś o działania czy zachowania, które mogą go poniżyć lub narazić na utratę zaufania, które jest mu niezbędne w wykonywaniu swojego zawodu czy zajmowania stanowiska, chyba, że jest to prawda. Zniewaga z art. 216, jak również naruszenie nietykalności cielesnej są przestępstwami ściganymi z oskarżenia prywatnego. Jeśli są to sprawy prywatnoskargowe pokrzywdzony, bez działania oskarżyciela publicznego – może wnieść akt oskarżenia i tym samym uprawniony jest do wszczęcia postępowanie sądowe.


                                                    ***************************

 Ach nie będę tu opisywać jak się czuję po tym jak dziś była tu u mnie policja i przeprowadziła ze mną wywiad na temat zgłoszonej na Komendzie sprawy o kradzież porcelany(przedwojenna porcelana czyli serwis do kawy i do obiadu ,mnie on nigdy nie interesował bo mam tej porcelany po teściowej aż za dużo, powiedziałam o tym zresztą Policji)) przez mojego rodzonego Brata. Nie wiem jeszcze jak zareagować na takie naruszenie mojego dobrego imienia. Ale przecież to tak pozostawić raczej nie można . Czy ktoś mi podsunie tu jakiś pomysł ? Bo raczej rozmowa z Bratem i jego Córka jedynaczką nic nie da jak sadzę. Brat jest człowiekiem chorym, a Jego Córka uważa że tak nie jest i ze jest w pełni swoich władz umysłowych, a jedynie Ona się teraz Nim opiekuje, po tym jak i innych z rodziny uważa Brat za tych którzy go okradają. Na moje stare lata jeszcze tylko takie rodzinne problemy sa mi potrzebne .Okropne to wszystko. A teraz to się zastanawiam, że testamentu przecież nie było, i na dobrą sprawę ten serwis jest rodzinny a nie własnością Brata, więc nawet nie za bardzo ma do niego wyłączność no nie?





Archiwum bloga