http://www.akademiawitalnosci.pl/podrabiany-klucz-do-zdrowia-czyli-slow-kilka-o-umiarze/#more-4221
http://www.akademiawitalnosci.pl/jak-oszczedzac-na-jedzeniu-czyli-optymalizacja-eksploatacji/
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=1270 ( to także ciekawy link na temat jedzenia)
Wklejam to jako ciekawostkę. Wielu ludzi juz w ogóle nie wie co to tak naprawdę jeść by pościć . No to Magda tłumaczy...(na pewnym forum o jedzeniu w Poście)
http://www.akademiawitalnosci.pl/jak-oszczedzac-na-jedzeniu-czyli-optymalizacja-eksploatacji/
(...)Rzecz w tym, że współczesny człowiek głosu Matki Natury już nie słyszy. Ten głos zostaje zagłuszony przez miliony innych rzeczy: to co mówią nam rodzice, szkoła, przyjaciele, media, reklama, lekarze, dietetycy… A oni wszyscy powtarzają tę samą mantrę: umiar, zdrowy rozsądek, wszystko jest dla ludzi itd.
Czasy mamy tymczasem takie, że to co kiedyś jadało się od święta teraz je się na co dzień. Wielu nie grzeszących odżywczością pokarmów kiedyś nawet nie było, jeszcze nie istniały, a nawet jak były to miały inną formułę i/lub służyły w celachleczniczych (np. Cola) lub spożywanie były w ilościachsymbolicznych (np. kawa w malutkich filiżaneczkach, a nie szklankami jak teraz) albo od święta (mięso, białe pieczywo, przekąski, słodycze). Nie mówiąc o tym, że produkcja żywności odbywała się ongiś bez użycia wielu dzisiejszych chemicznych poprawiaczo-polepszaczy. Bo i prawdziwe jedzenie ich nie potrzebuje
Jest perfekcyjne w stanie oryginalnym.
Świat dzisiejszy jest teraz pełen (sztucznie) „smacznych” i kolorowych (też sztucznie) tak zwanych „pokus”. Kto chce niech słucha bajdurzenia o zbawiennym umiarze w ich spożywaniu. Póki jest się młodym to nie myślimy, że ziarnko do ziarnka pracujemy na naszą pozbawioną chorób starość i długowieczność (lub choroby i przedwczesne pożegnanie się z tym światem), ani nam się też śni odbyć okresowy post (po co? skoro tak dobrze się czuję i mam świetne wyniki? a poza tym kto to widział spędzić 6 tygodni na samych warzywach?? to na pewno szkodliwe! Najlepszy jest umiar, zbilansowana dieta itd.)(...)
**********************************************************
Jak tam u was okres Wielkiego Postu. Bo u mnie jak dotąd bardzo kiepsko. Nie wychodzi mi to w tym roku. Ciągle mam ochotę na dobre jedzonko. Czytamy te wszystkie mądrości jak te powyżej które jako memento tu dla mnie i dla was skopiowałam,( a całość czytać można wpisując ten pierwszy od góry link do wyszukiwarki,) ale jestem pewna że nawet jak przez jakiś czas zastosujemy się do zmian w naszych zwyczajach i przyzwyczajeniach, to i tak po bardzo niedługim czasie wrócimy do starych grzechów żywieniowych(-; A tak bardzo chciałabym zrzucić kilka kg buuu..
Wklejam to jako ciekawostkę. Wielu ludzi juz w ogóle nie wie co to tak naprawdę jeść by pościć . No to Magda tłumaczy...(na pewnym forum o jedzeniu w Poście)
12 września 2013 o godz. 00:13