http://ugotuj.to/ugotuj/-20936167/wloskie+tiramisu+latwiej+i+szybciej/p/
Włoskie tiramisu łatwiej i szybciej
WŁOSKIE TIRAMISU ŁATWIEJ I SZYBCIEJ - składniki:
WŁOSKIE TIRAMISU ŁATWIEJ I SZYBCIEJ - sposób przygotowania:Zaparzoną kawę wystudzić, posłodzić i połączyć z alkoholem, Tak przygotowaną kawą nasączyć obficie spody tortowe (zużyć całość). Śmietanę 30% ubić na sztywno z cukrem i smietan fixem, połączyć z serkiem mascarpone za pomocą miksera (można dodać trochę soku z cytryny, aby masa była winna). Przygotowaną masa przełożyć mocno nasączone spody tortowe. Górę ciasta tez posmarować masą i posypać kakao. Wspaniale się kroi i super smakuje !!! POLECAM
************************
Przesadziłam chyba z jarzynami bo mój układ trawienny od pewnego czasu trochę za bardzo funkcjonuje jak na moje potrzeby . A miałabym wielka ochotę na coś takiego jak na tym obrazku z sieci, no ale chyba tu tylko ten ekran poliżę , a w realu sucharki i gorzka herbata. hehe. 16,38 a na dworze juz ciemno. Dni coraz krótsze. Na blogu u Serpentyny czytałam o przeterminowanym słoiku z śledziami,a ponieważ dziś piątek to chciałam te moje z lodówki dziś na kolację(także już na granicy przydatności ) ale oczywiście mam je z głowy w najbliższych dniach. Poczytam sobie w necie co w ogóle mogę jeść by wybrnąć z tego mojego problemu. Ech, jak nie urok to przemarsz wojsk(-;
- 1. Spody tortowe gotowe jasne lub ciemne - 3 krążki2. Serek mascarpone 250 g.3. Śmietana 30% 500 ml4. sok z cytryny5. pół szkl. cukru6. szklanka zaparzonej kawy rozpuszczalnej lub mielonej (250 ml)7. kieliszek alkoholu (amaretto
- wódka
- spirytus - do wyboru8. 1 łyżka kakao9. śmietan fix 5 op.
************************
Przesadziłam chyba z jarzynami bo mój układ trawienny od pewnego czasu trochę za bardzo funkcjonuje jak na moje potrzeby . A miałabym wielka ochotę na coś takiego jak na tym obrazku z sieci, no ale chyba tu tylko ten ekran poliżę , a w realu sucharki i gorzka herbata. hehe. 16,38 a na dworze juz ciemno. Dni coraz krótsze. Na blogu u Serpentyny czytałam o przeterminowanym słoiku z śledziami,a ponieważ dziś piątek to chciałam te moje z lodówki dziś na kolację(także już na granicy przydatności ) ale oczywiście mam je z głowy w najbliższych dniach. Poczytam sobie w necie co w ogóle mogę jeść by wybrnąć z tego mojego problemu. Ech, jak nie urok to przemarsz wojsk(-;