niedziela, 11 listopada 2012

Jesień życia ma wiele barw i zalet

http://flyashighaseagles.blogspot.com/2011/11/jesien-zycia-madrosc-piekno-wieku.html


Pieniądze


                                                       *******************

Odgrzeję temat ponieważ teraz jest jesień i przypomnę że określamy też pewien okres w życiu ludzi jako że są w czasie ”złotej jesieni” . Może to określenie jest trochę krzywdzące dla wielu bo potomni (starając się ”dbać o swoje interesy”) , niechętnie patrzą jak ich rodzice czy dziadkowie chcą korzystać z ”uroków życia ”.
Boją się że (rodzice czy dziadkowie) przepuszczą to co zgromadzili przez swoje długie lata pracy i dla nich nic nie pozostanie .
Najchętniej widzieli by wszystkich starszych w ”Domach Spokojnej Starości” , lub przy garach czy też wychowywaniu ich potomstwa . No i rencina czy emeryturka w całości na utrzymanie domu .
A życie po spełnieniu pewnych wyznaczonych założeń jak:
1. wykształcenie ,
2. wydanie na świat potomstwa
3wychowanie Go , i przygotowanie do samodzielnego życia .
.


A życie po spełnieniu pewnych wyznaczonych założeń
zaczyna i powinno wtedy mieć dopiero właśnie teraz swój urok ........ 

*************** 



Młodym być w jesieni życia
nie mieć nic do ukrycia
dzielić się mądrością życiową
pomóc innym zawsze gotową
te piękne barwy złota i czerwieni
i gdzieniegdzie tylko coś się zazieleni
cicho szeleszczą liście
kiedy wędrujesz tak zamaszyście
nie słychać ptasiego śpiewu
tylko delikatny wiatr powiewu
od stresów i obowiązków wolni
pomimo wszystko do wielkich czynów zdolni
bez zewnętrznych nacisków bardziej odprężeni
ze swoich pasji bardzo zadowoleni
a mądrość i doświadczenie życiowe
do podzielenia z bliskimi zawsze gotowe
jesień zycia ma wiele barw i zalet
więc i ty też poczuj sie doskonale.

(wiersz - Teresa Chacia )


jesień życia ma wiele barw i zalet
więc i ty też poczuj się doskonale.

Ponieważ dziś się nie najlepiej czuję to trochę powklejałam tu pozytywne nastawienie do tego nie najłatwiejszego tematu. Chciałaby dusza do raju ale cóż kiedy czas młodości minął...

Archiwum bloga