Warto zacytować Marka Aureliusza, władcę starożytnego Rzymu i filozofa: Życie jest takie, jakim czynią je nasze myśli.
Czytając te słowa, może nam się wydawać, że zmiana myślenia jest czymś banalnym. Jednak gdyby tak było, każdy mógłby spełniać swoje marzenia i osiągać wyznaczone cele. Nie jest tak z prostego powodu – nie potrafimy myśleć o sposobie naszego myślenia. Kto z nas zastanawia się, czy myśli źle? A może dobrze?
http://www.zdaniemseniora.pl/chcesz-zmienic-swoje-zycie-zmien-myslenie/
Muszę się nad tym zastanowić. Nowy dzień to nowe możliwości. Czasem zmęczenie bierze górę. Idę spać!! No to do rana...teraz jest godzina 2.11 ( ja już spalam i prawie się wyspałam ale -idę dalej spać)
Wyspana piję moją 1 kawę a jest godz.9. 15.. Dziś urodziny mojej pierwszej Synowej.
Chodzili z moim Synem do tego samego Liceum. Ich pierwsza miłość przetrwała, i chyba, jak widzę, dalej się jednak bardzo kochają.
Dorosłe mają już dzieci, Syn ich po studiach, córka studentka..
Rodzice Synowej młodym pomagali,(już nie żyją) pomagałam i ja w swoim czasie , bo bez tej pomocy, jak tak teraz sobie tu myślę,nie wiem jak to by się skończyło. Zbyt młodzi byli..(pobrali się w lutym w którym to miesiącu syn kończył 21 lat, Synowa w sierpniu 20 lat dopiero kończyła, a 16 sierpnia została matką ślicznego mojego pierwszego Wnuka).A w ogóle to tamten rok był obfity w wydarzenia jak sobie pomyślę teraz (przecież to wesele tych Młodych,a moja Córka w maju szła do pierwszej komunii ) potem chrzciny Wnuka, i początek remontu mojego rodzinnego domu.. Ech wspomnienia.. jak raz się zaczyna.. ale koniec !. Po kawie śladu, a czas ucieka..muszę wyjść kupić prezent, a tu pomysłu jeszcze nie mam...
Czytając te słowa, może nam się wydawać, że zmiana myślenia jest czymś banalnym. Jednak gdyby tak było, każdy mógłby spełniać swoje marzenia i osiągać wyznaczone cele. Nie jest tak z prostego powodu – nie potrafimy myśleć o sposobie naszego myślenia. Kto z nas zastanawia się, czy myśli źle? A może dobrze?
http://www.zdaniemseniora.pl/chcesz-zmienic-swoje-zycie-zmien-myslenie/
Muszę się nad tym zastanowić. Nowy dzień to nowe możliwości. Czasem zmęczenie bierze górę. Idę spać!! No to do rana...teraz jest godzina 2.11 ( ja już spalam i prawie się wyspałam ale -idę dalej spać)
Wyspana piję moją 1 kawę a jest godz.9. 15.. Dziś urodziny mojej pierwszej Synowej.
Chodzili z moim Synem do tego samego Liceum. Ich pierwsza miłość przetrwała, i chyba, jak widzę, dalej się jednak bardzo kochają.
Dorosłe mają już dzieci, Syn ich po studiach, córka studentka..
Rodzice Synowej młodym pomagali,(już nie żyją) pomagałam i ja w swoim czasie , bo bez tej pomocy, jak tak teraz sobie tu myślę,nie wiem jak to by się skończyło. Zbyt młodzi byli..(pobrali się w lutym w którym to miesiącu syn kończył 21 lat, Synowa w sierpniu 20 lat dopiero kończyła, a 16 sierpnia została matką ślicznego mojego pierwszego Wnuka).A w ogóle to tamten rok był obfity w wydarzenia jak sobie pomyślę teraz (przecież to wesele tych Młodych,a moja Córka w maju szła do pierwszej komunii ) potem chrzciny Wnuka, i początek remontu mojego rodzinnego domu.. Ech wspomnienia.. jak raz się zaczyna.. ale koniec !. Po kawie śladu, a czas ucieka..muszę wyjść kupić prezent, a tu pomysłu jeszcze nie mam...