piątek, 18 października 2013

Jak to dobrze że to był tylko sen

Był już kiedyś u was w waszym mieszkaniu prawdziwy lew? 



Także taką łagodną ,,kicią" był  jak na tym obrazku brrr

Nie? No to nie wiecie nawet jak bardzo się dziś w nocy przestraszyłam.
Że tylko sen? OK, to tylko sen, ale przerażenie prawdziwe.
Podobno dobrze wróży jak się lew przyśni.
Tak przy najmniej przeczytałam o drugiej w nocy jak włączyłam Internet ,by poczytać co to z takim snem jest ,czyli co on oznacza.
Nie oglądałam film przyrodniczy więc nie związane to było z oglądaniem podobnych programów.
Bałam się potem że ten sen się znów pojawi, ale na całe szczęście nie.
 Chociaż ten lew jak kociak łagodny i usłuchliwy jakiś i nie w tym moim domu tylko tym z mojej przeszłości dawno temu.


                                         **********************  
(...)Kawałek z życia boli bardziej niż jego całość
Zawołać o pomoc okazuje się czymś za mało
Nie wystarczy podać mi ręki na zakręcie
Gubię się, gdy mam przed sobą tą ciemną przestrzeń
Idąc przed siebie, próbując zapomnieć
Potykam sie o fakty i o miliony tych wspomnień
Pytam się siebie, jak długo wytrzymam
Bo tracę już grunt, nie mam się czego przytrzymać
Zdana na siebie, próbuję z tym walczyć
I dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy(...) 



Ech ,i zima znów niedługo ....(hi hi fajny ten obrazek)

Pasuje mi to dziś tu jakoś 

Archiwum bloga