Powoli przygotowuję następne pomieszczenie do remontu w poniedziałek, a w przerwach leżak i Internet i chłodny prysznic.(w najchłodniejszym pokoju tu na piętrze termometr pokazuje 29 stopni a jest godz. 10,29 rano)
Dyzia zabrali ze sobą.
Czyli mam jak na razie pełny luz...ale przy takich temperaturach też na nic inaczej się nie da...
.