poniedziałek, 3 listopada 2014

Z tego zamyślenia na ziemię wracamy

Witajcie juz po świątecznie. Pracowicie mi się dziś dzień zaczął, bo juz wisi pranie z dwóch pralek. Wczoraj wylałam herbatę na piękny wyszywany obrus i pralka która czekała na zapełnienie, dziś poszła w ruch.
Na dworze piękna słoneczna pogoda, więc dopiero wieczorem zapalę w kotłowni piec, ale w mieszkaniu wcale nie za ciepło. Na szczęście mam się w co ciepło ubierać, zaoszczędzę sobie w ten sposób niemałą sumkę pieniędzy. A za ciepło w mieszkaniu to także nie jest znów tak zdrowo..

Nie wiedziałam co dziś ugotować na obiad puki nie otworzyłam lodówkę i zamrażarkę. No i mam dziś barszcz zabielany z uszkami, hehe. Dlaczego to hehe? Ano bo te uszka to jeszcze z ostatniej wigilii, z kapusta i grzybami. Nie własnej roboty ale kupne..Najwyższy czas na nie bo przecież za chwilkę znów będzie wigilia i święta. Ten czas pędzi jak szalony....




**********************************************************************************************




http://poetyckie-zacisze.pl/zyj-poki-czas-w53545.html

Ze świątecznych refleksji...



Zapłonęły znicze murami cmentarzy
Światłami do nieba tam gdzie krążą dusze
Dla tych co odeszli od nas w te zaświaty
Przyszli tutaj dla nich zadumani ludzie

W jakieś melancholii stoją nad grobami
Z żalem zatroskanym pogrążeni w smutkach
Nad tymi krzyżami w ten dzeń-Święto Zmarłych
W skupionej refleksji z modlitwą na ustach

Wracają wspomnienia poruszone łzami
Rozbudzają chwile co przeszłością wzrusza
Z tego zamyślenia na ziemię wracamy

Do rzeczywistości do naszego życia
Póki my żyjemy będą zawsze z nami
Obecni pamięcią w sercach naszych myślach

Archiwum bloga