czwartek, 30 kwietnia 2015

barwny kobierzec.

http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113380,3167145.html
http://metro.gazeta.pl/Lifestyle/1,135320,13900282,Byliny_jak_kolorowe__miekkie_poduszki___idealne_na.html



Chcesz, by twój ogród już z daleka przyciągał wzrok? Posadź w nim byliny okrywowe, które kwitnąc, wyglądają jak barwny kobierzec. Szczególnie efektowne są gatunki wiosenne.
Niektóre byliny mogą szybko zarastać duże powierzchnie. Nazywamy je okrywowymi, zadarniającymi lub płożącymi, bo ich pędy i liście szczelnie pokrywają ziemię. Jeśli w dodatku są niskie, przypominają gęsty kobierzec. Byliny wiosenne (np. floks szydlasty i żagwin) często mają tyle kwiatów, że zupełnie nie widać spod nich liści. U poszczególnych gatunków barwny spektakl trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie. Przez pozostałą część roku - często także zimą - kobierce pozostają zielone dzięki liściom. Natomiast rozłogi i kłącza pod powierzchnią ziemi pozwalają roślinom szybko się rozrastać.

W dobrym miejscu

Wśród gatunków zadarniających są zarówno rośliny lubiące dużo słońca (np. rogownica), jak i znoszące cień (np. barwinek). Te ostatnie pod drzewami mogą zastąpić dekoracyjny trawnik. Byliny okrywowe charakteryzują się - zależnie od gatunku - różną siłą wzrostu. Najbardziej ekspansywne (floks szydlasty) można sadzić na brzegach rabat i trawnika lub wypełniać nimi pasek ziemi między domem a ścieżką. Aby uniknąć monotonii, warto umieścić obok siebie kilka odmian lub gatunków w różnych kolorach, tworząc z nich nieregularne plamy. Rośliny te dobrze wyglądają także w kompozycjach z wyższymi bylinami. Natomiast gatunki słabiej się rozrastające, jak karmnik ościsty czy gęsiówka, można ulokować na skalniaku lub pomiędzy elementami nawierzchni ścieżki, a także na jej obrzeżach. Mniejsze i większe barwne dywany warto też rozkładać poza ogrodem, od frontu, między domem a ulicą.

Uszyty na miarę

Rośliny okrywowe pozostają w jednym miejscu kilka lat, dlatego trzeba starannie przygotować im podłoże. Najpierw je spulchniamy, usuwamy chwasty i gruz. Wierzchnią warstwę gleby mieszamy z kompostem lub innym przefermentowanym nawozem organicznym (ten ostatni zabieg lepiej wykonać jesienią). Jeśli ziemia jest zbyt zwięzła, przekopujemy ją z odkwaszonym torfem, jeśli zaś bardzo piaszczysta - z gliną. Przed posadzeniem roślin warto zaplanować, jaką powierzchnię zajmą, i obliczyć, ile sadzonek trzeba kupić. Można przyjąć, że gatunki szybko rosnące, jak rogownica, floks, pragnia, sadzi się po 7-15 sztuk/m2, natomiast wolniej rosnące (karmnik ościsty, głodek mrzygłód) - po 15-20 sztuk/m2. Rośliny okrywowe kwitnące wiosną przyjmują się przez cały sezon wegetacyjny, pod warunkiem że zostały kupione w pojemnikach. Jeśli przesadzamy je z innej rabaty, najlepiej to zrobić wczesną wiosną, zanim zakwitną, albo dopiero pod koniec lata. Ziemię wokół posadzonych roślin warto wyściółkować korą - sprzyja to utrzymaniu wilgoci i ogranicza rozwój chwastów
.
http://www.wymarzonyogrod.pl/tagi/rosliny-okrywowe,643/

http://www.swiatkwiatow.pl/konwalia-konwalie-konwalia-majowa-id321.html

Dzwoneczki konwaliowe...

Urocza roślina okrywowa na zacienione miejsca pod drzewami i krzewami. Konwalia nadaje się także do uprawy w pojemnikach i misach. Z kwiatów wiąże się małe bukieciki.Byliny bardzo proste w uprawie polecane początkującym ogrodnikom.

bergenia

Bergenie też mam w ogrodzie ale to zdjęcie jest z sieci


Mam u siebie ale obrazki są  z sieci







http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/kopytnik-pospolity-id1023.html



To roślinki i zdjęcia z mojego ogrodu




Niezapominajki same się u mnie rozmnażają i wysiewają i pojawiają się w coraz to innych miejscach w ogrodzie

Archiwum bloga