poniedziałek, 28 marca 2016

poniedziałek, 28 marca 2016


Jutro będzie już normalnie czyli po Świetach

http://jezuici.pl/poniedzialek-wielkanocny/







 obrazek z sieci








Co roku w takim dniu jak dziś następuje przejście od wzniosłych świąt do codzienności.


 Po kilku dniach przeżywania prawd wiary, intensywniejszego niż w inne dni roku, na jutro będziemy musieli zebrać się do pracy.


 O to czy chętnie, czy niechętnie nikt nas pytać nie będzie.


(....)




Ewangeliści nie piszą, jak On to zrobił, nie udają że wiedzą, jak Jezus zmartwychwstał, jak to było z powierzeniem Ducha Bogu i jak to było z Jego powrotem do Ojca, kiedy jednocześnie ukazywał się uczniom i przyjaciołom na ziemi. Ale czy wszystko trzeba wiedzieć?

 Dziecku wystarczy, że mama lub tata wie, czemu i jak coś się dzieje. Więcej mu nie potrzeba. Tak też nie musimy znać się na tym, co Pan Bóg zrobił w ten Wielki dzień szabatu, i jak tego dokonał: ważne, że On wie.


Ojciec Święty Franciszek od pierwszych chwil pontyfikatu próbuje nas przekonać, byśmy zawierzyli Bogu, nie nadymali się na próżno, nie udawali, że jesteśmy ważni i że się znamy na wyrokach Bożych. Nasze kompetencje kończą się przed szabatem, a zaczynają zaraz po, pozostawiają wolność działającemu Bogu.


Nasze kompetencje dotyczą zatem tego świata, nie Królestwa Bożego. Ten świata pozostał nam dany do zagospodarowania.

 Ludzie na tym świecie zostali stworzeni, by ich kochać i im pomagać. Nie musimy ich zbawiać, bo o to dba sam Pan Bóg. Także dzieci są nam dane do kochania, wychowywania i uczenia, by wyszli na porządnych ludzi.(....)


                                  *********************************



Serdecznie dziękuję za wszystkie Wasze miłe memu sercu Życzenia Wielkanocne.

 Miłego dnia, życzę Wszystkim dziś do mnie tu zaglądającym-;))

sobota, 26 marca 2016

sobota, 26 marca 2016

Wielka Sobota- wiersze z sieci


Wigilia wielkanocna 1966

Jest taka Noc, gdy czuwając przy Twoim grobie, najbardziej
jesteśmy Kościołem –
Jest to noc walki, jaką toczy w nas rozpacz z nadzieją:
Ta walka wciąż się nakłada na wszystkie walki dziejów,
Napełnia je wszystkie w głąb
(wszystkie one – czy tracą swój sens? Czy go wtedy właśnie zyskują?)

Tej Nocy obrzęd ziemi dosięga swego początku.
Tysiąc lat jest jak jedna Noc: Noc czuwania przy Twoim grobie.

Karol Wojtyła



W oczekiwaniu

Gdy pierwsze kotki brzozowe
i listki drżące zielenią
niziutko skłaniają głowy
w cichym oczekiwaniu
na radość Niedzieli Palmowej
i kiedy świat cały
trwa w podniosłym Hosanna
choć wiemy
że przed największym Darem
naszej wiary
Krwawą Ofiarą
i Zmartwychwstaniem
Najwyższego
na Mękę zostanie skazany
co stanie się Jego udziałem
lecz zburzy bramę śmierci
zapewni nam życie wieczne
więc już teraz
w skupionym dziękczynieniu
także się w chór ten włączamy...

Alleluja!

Jadwiga Zgliszewska


                                *************************







Życzę , aby te Święta Wielkanocne przepełnione były zdrowiem, pokojem, miłością i odpoczynkiem w gronie najbliższych.
 Niech ten radosny dzień , a powracająca do życia przyroda będzie natchnieniem w naszym  codziennym życiu.
 W tym świątecznym czasie przesyłam Wszystkim do mnie tu zaglądającym najserdeczniejsze życzenia:


 Wesołego Alleluja!

piątek, 25 marca 2016

piątek, 25 marca 2016

Wielki Piątek


 Wisława Szymborska

NIENAWIŚĆ

Spójrzcie, jak wciąż sprawna,
Jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść.

Nie jest jak inne uczucia.
Starsza i młodsza od nich równocześnie.
Sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia.
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.

Religia nie religia -
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu.
Niezła i sprawiedliwość na początek.
Potem już pędzi sama.
Nienawiść. Nienawiść.
Twarz jej wykrzywia grymas
ekstazy miłosnej.

Ach, te inne uczucia -
cherlawe i ślamazarne.
Od kiedy to braterstwo
może liczyć na tłumy?
Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety?
Porywa tylko ona, która swoje wie.

Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.
Czy trzeba mówić ile ułożyła pieśni.
Ile stronic historii ponumerowała.
Ila dywanów z ludzi porozpościerała
na ilu placach, stadionach.

Nie okłamujmy się:
potrafi tworzyć piętno.
Wspaniałe są jej łuny czarną nocą.
Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.
Trudno odmówić patosu ruinom
i rubasznego humoru
krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.

Jest mistrzynią kontrastu
między łoskotem a ciszą,
między czerwoną krwią a białym śniegiem.
A nade wszystko nigdy jej nie nudzi
motyw schludnego oprawcy
nad splugawioną ofiarą.

Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.
Jeżeli musi poczekać, poczeka.
Mówią, że ślepa. Ślepa?
Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość
- ona jedna.

czwartek, 24 marca 2016

czwartek, 24 marca 2016

Wielki Czwartek

Temat: Wiersze na Wielki Tydzień i Wielkanoc

włóczęga na wieczerzy

wielkiego majątku nie mam,
tak się złożyło...

myślę...
co mogę ofiarować Ci na skromny
stół życia?...
proszę - ostatni, mały łyk szczęścia,
nie wiele go było,
szkoda – zatem nie wiele zostało...

kosz problemów nie rozwiązanych
jest do podziału...
Ty masz swoje, zatem z kim dzielić
ten dopust?...nie wiesz...
i ja nie wiem, więc dźwigam go dalej!


dziękczyniąc za ostatnią wieczerzę
w wieczerniku,
chociaż Ty ofiarowałeś nam po wsze czasy,
dar chleba i wina,
ja mogę ofiarować tylko siebie - prawdziwą,

z jasną i ciemną stroną, moje znoje i lęki,
i paranoje moje.

poniedziałek, 21 marca 2016

poniedziałek, 21 marca 2016


w nieugiętym sercu zawsze wita wiosna.

http://halloween.friko.net/swieto-wiosny.html


DZIŚ JEST PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY Pierwszy dzień wiosny


Tradycje, obrzędy, zwyczaje
Jako, że pierwszy dzień wiosny związany jest z końcem zimy i przebudzaniem się przyrody do życia, miał on przez wieki ogromny wpływ na ludzi.


 Jeszcze z czasów pogańskich pochodzi święto wiosny o nazwie "Jare" - bogate w obrzędy powitania wiosny. Niektóre z tych obrzędów, np. topienie Marzanny znane i praktykowane są do dzisiaj.


Także malowanie jajek, czy śmigus-dyngus utożsamiane dzisiaj z Wielkanocą związane są z obrzędami Słowian.


 Jajko było symbolem życia, a oblewanie wodą symbolizowało pozimowe oczyszczenie i w pewnym sensie dawało sygnał "skończyła się zima, już można szaleć".

Z najnowszych zwyczajów związanych z przywitaniem pierwszego dnia wiosny należy wymienić urywanie się uczniów i studentów z zajęć, czyli wagary, które z reguły w ten jeden dzień w roku są tolerowane przez nauczycieli i opiekunów.


(....) Ze Skaldów tekst




Nawet w bramie pan Walenty stróż,
puszcza wiosną pierwsze pędy , już...

Portret dziadzia... rankiem wyszedł z ram,
I na spacer poszedł sobie sam.
Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć,
By zielono wiosną w głowie mieć.

Wiosna wiosna wiosna wiosna








Ja wprawdzie studentka nie jestem ale dziś też się urywam i będę na wagarach. Jak Wiosna to Wiosna he he jak nie na ciele to zawita u mnie na umyśle i w sercu.


Bo zawsze powtarzam że w nieugiętym sercu zawsze wita wiosna.


Miłego dnia życzę-;))

niedziela, 20 marca 2016

niedziela, 20 marca 2016

Czas Wielkanocy rozpoczyna się w Niedzielę Palmową.

Czas Wielkanocy rozpoczyna się w Niedzielę Palmową.


 W tym dniu święci się palmy.






 U nas na Śląsku palmy do święcenia zawsze wykonuje się z wierzbowych witek, bo one pierwsze rozwijają się wiosną.






 Po poświęceniu palmy w kościele i powrocie do domu domownicy podobno i jeszcze obecnie co niektórzy łykają po jednym albo po trzy "wierzbowe kotki", gdyż wierzą iż chronią one przed chorobami gardła.(nie próbowałam tego nigdy)



Podoba mi się ten obrazek (pierwej nim kur zapieje trzykroć mnie się zaprzesz..)

To zdjęcie z kwietnia ubiegłego roku





A to zdjęcie tegoroczne (już je pokazałam tu wcześniej)

piątek, 18 marca 2016

piątek, 18 marca 2016

Siedzę przy porannej kawie i tak sobie myślę.

Siedzę przy porannej kawie i tak sobie myślę. O jedzeniu dziś nie, o ubieraniu tez nie, o pucowaniu domu i paleniu w kotłowni także nie.. no to o czym. Ano o pogodzie tak jak Anglicy.




Już teraz jest prawdopodobne, że Wielki Tydzień 2016 r. tu u nas w naszym regionie będzie słoneczny, ciepły i bezdeszczowy




. Choć to jedna z najwcześniej przypadających Wielkanocy,
 długoterminowe prognozy podają, że w Wielki Czwartek termometry mogą pokazać na południu Polski nawet 18-19 st. Celsjusza, ale północ kraju będzie podobno chłodniejsza i deszczowa.


Za dwa tygodnie zmienimy czas zimowy na letni. Stanie się to w nocy z soboty na niedzielę - z 26 na 27 marca, czyli w wielkanocny weekend, co oznacza, że tegoroczne święta będą krótsze o godzinę.


 W naszym regionie wiosna zaczyna się najwcześniej w okolicach Wodzisławia Śląskiego. Zdaniem meteorologów i przyrodników, klimat w tej części kraju jest dość łagodny. Sprzyja temu sąsiedztwo Odry, kompleksy leśne otaczające miasto, ale przede wszystkim bliskość Bramy Morawskiej, którą napływają do Polski ciepłe masy powietrza z południa Europy. Dlatego okres wegetacyjny na obszarze Wodzisławia i w jego okolicy należy do najdłuższych w kraju - wynosi 225 dni w roku.





Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/pogoda/a/pogoda-na-wielkanoc-2016-jaka-bedzie-pogoda-w-czasie-wielkanocy-prognoza-pogody-swieta-2016,3796459/




A tą smaczną stronę też w sieci znalazłam i jak ktoś ma ochotę na kurczaka w cieście francuskim to myślę ze to dobry przepis na to danie. Miłego dnia zaglądającym do mnie przy okazji życzę i zmykam do moich codziennych zajęć




https://www.tesco.pl/smaczna-strona/przepisy/piers-z-kurczaka-w-ciescie-francuskim-7778.html

czwartek, 17 marca 2016

Trochę więcej optymizmu dziś u mnie

 





 Od króliczka,
niech Ci wpadną do koszyczka,
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
by mieć wszystko inne w tyle!



                             ***********************************


To był nie najlepszy dla mnie dzień(kolejna rocznica śmierci Męża) i wczorajszy post skasowałam .Przepraszam!
First of all, there is no point in trying to solve yesterday's problems.
Po pierwsze, nie ma sensu próbować rozwiązywać wczorajszych problemów.


wtorek, 15 marca 2016

wtorek, 15 marca 2016

Śnieg za oknem. Buszuję po necie i to znalazłam...


W „Księdze rodzaju” mamy przypowieść o dwóch braciach, synach Adama i Ewy, Kaina i Abla. Kain był rolnikiem przekształcającym ziemię, Abel koczownikiem żyjącym w stepach i pustyniach w zgodzie z Naturą. Jak wiemy rolnictwo było podłożem dla powstania cywilizacji na Bliskim Wschodzie. Ofiary składane przez Kaina – rolnika „nie podobały się Bogu”, w przeciwieństwie do Abla – koczownika. Wzbudziło to zazdrość brata, który zabił Abla.


 Według Biblii otrzymał potem znamię, piętno, z którym musiał żyć. Jego dusza była pełna trwogi. Kain bał się zwierząt, bał się Boga, którego przejawem jest Natura, bał się innych ludzi, a nawet własnego cienia. W tym głębokim lęku powędrował na Wschód, gdzie wybudował miasto Henoch i dał początek wszystkim sztukom, które utożsamiane są z cywilizacją.


 Widzimy zatem, że w tej przypowieści Kain jest archetypowym zabójcą, bratobójcą i… założycielem cywilizacji. Ta biblijna przypowieść pokazuje, że fundamenty cywilizacji zbudowane są na strachu, poczuciu oddzielenia, a nawet bratobójstwie. Adam i Ewa mieli później także trzeciego syna Seta, który tak, jak zamordowany starszy brat Abel, był koczownikiem, pasterzem i żył w łączności z Bogiem. To właśnie Set stał się przodkiem późniejszych patriarchów, takich jak Noe.


 Jeśli spojrzymy na współczesną cywilizację bardzo uważnie to zobaczymy, że cały czas zbiorowy Kain morduje zbiorowego Abla. Nasz dobrobyt okupiony jest cierpieniem wielu ludzi w odległych zakątkach świata, którzy pozbawiani są naturalnych ekosystemów, lasów, rzek przegradzanych zaporami, ziemi, która jest grabiona i zatruwana.


 Żyjemy zbiorowym snem Zbiorowego Kaina.


 Nasza sytość to głód kogoś z daleka. Tak być nie powinno i tak być nie musi.




Cywilizacja ma za zadanie stworzyć poczucie kontroli nad naturą, ale i nad ludźmi. Bojąc się potrzebujemy kontrolować rzeczywistość.


 Chcemy być bezpieczni, więc ujarzmiamy naturę, boimy się głodu, więc intensyfikujemy produkcję żywności. Kontrolujemy siebie nawzajem więc tworzymy i utrzymujemy naszą pracą (pieniędzmi) urzędy i instytucje kontroli (i wyzysku).


                            ****************************************


Komputer mi chodzi jak krew z nosa. To zniechęca do pisania. Poza tym pogoda też jako ze typowo marcowa zachęca do spania he he. Oglądam w telewizji satelitarnej tych biedaków uciekinierów i zdaje sobie sprawę jak tak naprawdę dobrze się mamy.


Przypadek jedynie a nie moja zasługa przecież jest to że nie urodziłam się w Syrii brrr. Serdecznie żal mi tych biedaków. A przecież Europa nie jest w stanie ich wszystkich do siebie przyjmować..


Ale inny temat. Dziś na obiad ugotowałam sobie jednogarnkowe danie z soczewicy. Głodna się zrobiłam -idę jeść..


http://www.olgasmile.com/zupa-z-soczewicy-czerwonej.html

niedziela, 13 marca 2016

Tadeusz Różewicz

OBLICZE OJCZYZNY - TADEUSZ RÓŻEWICZ

  

Ojczyzna to kraj dzieciństwa
Miejsce urodzenia
To jest ta mała najbliższa
Ojczyzna

Miasto miasteczko wieś
Ulica dom podwórko

Pierwsza miłość
Las na horyzoncie
Groby

W dzieciństwie poznaje się
Kwiaty zioła zboża
Zwierzęta
Pola łąki
Słowa owoce

Ojczyzna się śmieje

Na początku ojczyzna
Jest blisko
Na wyciągnięcie ręki

Dopiero później rośnie
Krwawi
Boli

czwartek, 10 marca 2016

czwartek, 10 marca 2016


Tegoroczne bazie zwisające


http://ogrodnictwoaz.blogspot.com/2011/03/bazie-kotki.html (pod tym adresem więcej o tych kotkach)


Zdjęcie kotków tegoroczne- moje - z mojego ogrodu


 




A już myślałam że z mojej winy tu na blogu coś się popsuło.
 A to jak się okazało, nie jest moja wina. Uf zaraz mi lepiej,bo nie lubię dzwonić o pomoc do mojego starszego Syna. Ma przecież własne życie i mało czasu nawet dla siebie, to staram się Go moimi sprawami jak najmniej obciążać.
 Jednak wczoraj się ucieszyłam że mogłam się zabrać na zakupy do Lidla z moją starszą Synową, (sama mi to zaproponowała) bo jakoś ostatnio się męczę wlokąc za sobą torbę pełną zakupów.

 W ogóle się ostatnio szybko męczę i krzyże mnie bolą.
Staram się rozruszać moje leniwe ciało po tej zimie, a wczoraj nawet schody do domu umyłam, w ratach he he, ale coś jednak zrobiłam.

 Róże  które dostałam w Walentynki dalej moje oko cieszą przy wejściu do domu, i dlatego zdjęcie pamiątkowe im zrobiłam.
Ta data na zdjęciu nieprawdziwa bo zdjęcie zrobiłam 8 marca. (nie przestawiłam datę na aktualną w aparacie)
  

Miłego dnia -;)))

wtorek, 8 marca 2016

Jestem Kobietą





Dziś zrobiłam ten kolaż zdjęć z kwiatów które się do dziś tak pięknie zachowały od Walentynek.
Nie pamiętam by róże tak długo mi się trzymały, ale mam je w altance i widocznie lubią  taką niską temperaturę

Jestem Kobietą -
- z bliznami życia,
o prostym sercu
i zwykłych myślach,
Jestem Kobietą -
- z popsutą pamięcią,
ukrytą w szufladach
na starych zdjęciach.

Jestem Kobietą,

 Czas
( choć niezwykle dla mnie szczodry),
- ucieka -

Jestem Kobietą,

 Jestem Kobietą,
jak pogoda zmienna,
co może mówić
lub słowem się dusić.

Jestem Kobietą,
co wybacza wszystko,
gdy kocha,




Jestem Kobietą,
co jest zawsze wierna :
 ,
zasadom
i sobie.
                           *************************


Słowa powyżej nie są moje ale mi tu dziś pasują. Wszystkim Kobietom Dużym i Małym w dniu naszego Święta wiele radości. Miłego dnia wszystkim zaglądającym tu dziś do mnie życzę-;))



poniedziałek, 7 marca 2016

poniedziałek, 7 marca 2016


Roślinki w moim domu 2014-2016 zobaczę czy to znow bedą tylko biale okienka































Obrazki z mojego mieszkania i takie dziś tu ble ble...

7 marca poniedziałek w samo południe. Za oknem ponuro i deszczowo. Opalam dziś mój dom gazem i odpoczywam od szuflowania węgla. Węgiel i tak już mi się kończy. Nie wiem czy będę jeszcze musiała tonę dokupić albo będę już teraz korzystać z tego dla mnie za drogiego gazu. Wyprałam dziś pranie i tyle zrobiłam. Mam jeszcze wczorajszy rosół, idę jeść, bo jestem już bardzo głodna. Ostatni banan dziś na śniadanie zjadłam, więc nie dziw że zgłodniałam, he he 

niedziela, 6 marca 2016

niedziela, 6 marca 2016


Miłej niedzieli-pierwszej w tym miesiącu












Zobaczę czy tym razem pokażą się obrazki bo jak nie to ten post skasuję


Pierwsza niedziela marca. Jak na razie tu u mnie cisza i spokój. Nic się nie dzieje, ale to chyba dobrze. Jestem już po obiedzie i czuję się bardzo najedzona he he, chyba ostatnio moje porcje są za duże. Na apetyt nie narzekam a powinnam przystopować bo kg na wadze podniosły się pożal Boże zbyt wysoko. Dlatego sapię jak człapię i krzyże bolą. I tak wplatam się w to błędne koło. Ja wiem i wiem że źle robię ,ale brakuje mi chęci po tej zimie czyli ta popularna bajka pod tytułem nie chce mi się..Aha i mam pytanko, widać te zdjęcia albo też widać puste okienka. Tu u mnie obrazki widać i to w komplecie..

sobota, 5 marca 2016

sobota, 5 marca 2016


5 marca w moim ogrodzie





Pierwsza sobota marca.
Za moim oknem pogoda zachęca mnie do wyjścia z domu. To zdjęcie tu zrobione w zeszłym tygodniu, to jedynie próba , czyli czy zdjęcie będzie tu widoczne.
Wczoraj wieczorem zjadłam calutką czekoladę z bakaliami po tych moich przejściach, i nawet dobrze się wyspałam.
 Powoli wracam . Już mi przechodzi ten stres.
 Tak naprawdę żal mi serdecznie mojego Brata. ale cóż zrobić . Ja nie jestem i nie byłam nigdy Jego wrogiem.
W sumie biedny to On. Choroba i starość, a jeszcze do tego takie samotne przebywanie w pustym domu , ech..
Wychodzę dziś na powietrze pooddychać marcem. Słychać już ptaszki .


Miłego dnia życzę wszystkim tu do mnie zaglądającym-;)

czwartek, 3 marca 2016

czwartek, 3 marca 2016


Dobra osobiste określa się jako podstawowe prawa człowieka. Dotyczą one naszych najbliższych obszarów, przez co ich naruszenie jest odczuwalne szczególnie mocno i dotkliwie.

http://www.prawoaz.pl/bez-kategorii/naruszenie-dobr-osobistych.html


Naruszenie dóbr osobistych





Dobra osobiste określa się jako podstawowe prawa człowieka. Dotyczą one naszych najbliższych obszarów, przez co ich naruszenie jest odczuwalne szczególnie mocno i dotkliwie. Prawo w Polsce w sposób szczególny chroni te prawa. Oznacza to, że każde ich złamanie może być podstawą do wytoczenia sprawy cywilnej lub karnej i ubiegania się zarówno o odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie.
Kodeks cywilny w art. 23 wymienia przykładowe dobra osobiste. Są to m.in. zdrowie, wolność, dobre imię, ale również swoboda sumienia, nazwisko, wizerunek, tajemnica korespondencji, twórczość, nietykalność mieszkania. Wyżej wymienione dobra mają dynamiczny charakter i mogą się zmienić wraz ze zmianą wzajemnych relacji społecznych.
Naruszenie dóbr osobistych
fot. bigstockphoto.com

W jaki sposób można ocenić, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych?

Decyzję podejmuje się biorąc pod uwagę obiektywne kryteria. Nie opiera się więc tylko i wyłącznie na odczuciach osoby pokrzywdzonej dochodzącej swoich praw, ale uwzględnia się reakcję opinii publicznej na pewne słowa, postawy czy zachowania. Nie zawsze więc będzie ona zgodna z tym, co osoba wnosząca pozew uważa za pogwałcenie swoich praw.

Co zrobić, gdy dobra osobiste zostaną naruszone?

Zgodnie z art. 24 Kodeksu cywilnego ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może domagać się jego zaniechania, chyba, że nie jest ono bezprawne. Jeśli doszło do naruszenia, osoba pokrzywdzona może żądać by, osoba, która go dokonała, wykonała wszelkie czynności potrzebne, by usunąć jego skutki, a przede wszystkim – by złożyła oświadczenie w odpowiedniej formie i treści. Kodeks cywilny zawiera też kilka innych roszczeń, których można się domagać w takim przypadku – można również wnosić o przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego czy też wpłaty odpowiedniej sumy pieniędzy na dany cel społeczny. Zaniechania działania możemy żądać, kiedy dobro osobiste nie zostało jeszcze naruszone. Gdy doszło do złamania prawa w tym zakresie – dane środki mają na celu rekompensatę krzywdy. Można wtedy żądać np. listu z przeprosinami lub – jeśli informacja o naruszeniu dóbr osobistych dotarła do większej liczby osób – np. ogłoszenia w prasie. Wszelkie podjęte środki i i czynności orzeczone przez sąd, by zminimalizować czy usunąć skutki naruszenia, muszą być adekwatne do każdego przypadku.
Kodeks karny również przewiduje ochronę dóbr osobistych. Zawarte jest to w artykułach od 212 do 217, które opisują przestępstwa przeciwko czci i nietykalności osobistej. Są to m.in. pomawianie kogoś o działania czy zachowania, które mogą go poniżyć lub narazić na utratę zaufania, które jest mu niezbędne w wykonywaniu swojego zawodu czy zajmowania stanowiska, chyba, że jest to prawda. Zniewaga z art. 216, jak również naruszenie nietykalności cielesnej są przestępstwami ściganymi z oskarżenia prywatnego. Jeśli są to sprawy prywatnoskargowe pokrzywdzony, bez działania oskarżyciela publicznego – może wnieść akt oskarżenia i tym samym uprawniony jest do wszczęcia postępowanie sądowe.


                                                    ***************************

 Ach nie będę tu opisywać jak się czuję po tym jak dziś była tu u mnie policja i przeprowadziła ze mną wywiad na temat zgłoszonej na Komendzie sprawy o kradzież porcelany(przedwojenna porcelana czyli serwis do kawy i do obiadu ,mnie on nigdy nie interesował bo mam tej porcelany po teściowej aż za dużo, powiedziałam o tym zresztą Policji)) przez mojego rodzonego Brata. Nie wiem jeszcze jak zareagować na takie naruszenie mojego dobrego imienia. Ale przecież to tak pozostawić raczej nie można . Czy ktoś mi podsunie tu jakiś pomysł ? Bo raczej rozmowa z Bratem i jego Córka jedynaczką nic nie da jak sadzę. Brat jest człowiekiem chorym, a Jego Córka uważa że tak nie jest i ze jest w pełni swoich władz umysłowych, a jedynie Ona się teraz Nim opiekuje, po tym jak i innych z rodziny uważa Brat za tych którzy go okradają. Na moje stare lata jeszcze tylko takie rodzinne problemy sa mi potrzebne .Okropne to wszystko. A teraz to się zastanawiam, że testamentu przecież nie było, i na dobrą sprawę ten serwis jest rodzinny a nie własnością Brata, więc nawet nie za bardzo ma do niego wyłączność no nie?





środa, 2 marca 2016

Lubię jak jest kolorowo w mieszkaniu i na blogu




To moje drugie podejście dziś tu na blogu .
 Mam nadzieje że teraz zdjęcia będą już widoczne. Przepraszam że przy okazji zniknęły z mojej dziś winy komentarze. Liczę na powtórkę i serdecznie zapraszam.

wtorek, 1 marca 2016

wtorek, 1 marca 2016


Na zachodzie bez zmian

Bądź miła dla innych.

 To co mówisz do innych ma duży wpływ na to co myślisz o sobie samej.

 Jeśli innym w kółko powtarzasz że są do dupy - to Twoja podświadomość zaczyna tak samo myśleć o Tobie.

Wiśta wio łatwo powiedzieć(-;

*********************************************
http://www.msn.com/pl-pl/styl-zycia/dom-i-ogrod/prymulki-doniczkowe-czy-po-zakupie-trzeba-ro%c5%9blin%c4%99-przesadzi%c4%87-instrukcja-przesadzania-krok-po-kroku/ar-BBp92MK?li=AAaGjkQ&ocid=iehp



Prymulki doniczkowe - czy po zakupie trzeba roślinę przesadzić? Instrukcja przesadzania krok po kroku© www.thinkstockphotos.com prymulki
Kwitnące prymulki doniczkowe są chętnie kupowane do dekoracji naszych domów, mieszkań czy biur. Czy zakupioną w sklepie bądź kwiaciarni prymulkę w doniczce trzeba od razu przesadzić w nowe podłoże i do nowej doniczki? Przeczytaj, czy przesadzanie prymulek jest konieczne i jak to zrobić.

Kolorowo kwitnące prymulki (pierwiosnki) to prawdziwa ozdoba naszych zimowych i wiosennych wnętrz. Doniczkowe prymulki - ze względu na korzystną cenę - kupujemy często w marketach. Tam zresztą ich wybór jest zazwyczaj największy.

Na co zwrócić uwagę kupując prymulki w doniczkach?

Decydując się na zakup prymulki w doniczce, zawsze sprawdźmy kondycję rośliny, bo potem móc się długo cieszyć jej pięknem. Wybierając roślinę sprawdźmy przede wszystkim, czy nie widac na jej częściach oznak chorobowych czy śladów żerowania szkodników. Liście i kwiaty prymuli powinny być zdrowe, bez plam, przebarwień oraz dziurek, pozbawione śladów pleśni. No i oczywiście powinny być jędrne, niezwiędnięte. Jeśli coś budzi nasza wątpliwość, lepiej zrezygnować z zakupu prymulek.

Czy po zakupie prymulki trzeba przesadzić

W uprawie doniczkowych prymul używa się często podłoża mocno przepuszczalnego, które łatwo ulega przesuszeniu. Dodatkowo >prymulki to rośliny o niewielkich rozmiarach, które sadzone są w niedużych doniczkach, zawierających niezbyt dużą ilość podłoża.
Te dwa elementy powodują, że ziemia w doniczkach dośc szybko przesycha, co powoduje, że korzenie roślin mają ograniczoną podaż wody do pobierania. Do tego plastikowe doniczki, w których sprzedawane są prymulki nie są zbyt dekoracyjne. Dlatego po zakupie i przyniesieniu do domu warto doniczkowe prymulki przesadzić.

Jak przesadzać prymulki - instrukcja krok po kroku

Przesadzanie prymulek krok po kroku:
  1. Przygotuj nową doniczkę - powinna być większa o rozmiar albo dwa od tej, w której rosła prymulka; nowa doniczka nie może być zbyt duża. Pamiętajmy, by doniczka miała otwór w dnie umożliwiający odpływ nadmiaru wody.
  2. Przygotuj świeże podłoże - najlepiej kupić gotowe podłoże uniwersalne do kwitnących kwiatów doniczkowych. Podłoże podczas przesadzania powinno mieć temperaturę pokojową.
  3. Na dno nowej doniczki wsyp warstwę drenażu (np. keramzytu). Warstwa ta powinna mieć około 2 cm grubości.
  4. Pokryj drenaż warstwą podłoża i niezbyt mocną ją dociśnij.
  5. Delikatnie wyjmij prymulkę z doniczki, w której rosła dotychczas, starając się nie uszkodzić bryły korzeniowej. Przy okazji warto sprawdzić stan korzeni.
  6. Umieść podziemną część rośliny w nowej doniczce i obsyp ze wszystkich stron świeżym podłożem, delikatnie je dociskając do roślliny i ścianek doniczki. Roślina powinna być posadzona na takiej głębokości, jak rosła poprzednio - nie można posadzić jej głębiej, ale nie może także wystawać nad powierzchnię ziemi w doniczce.
  7. Po uzupełniu podłożem górnej części doniczki (pamiętajmy o pozostawieniu około 1 cm wolnej przestrzeni do górnego brzegu doniczki), roślinę należy ostrożnie podlać niewielką ilością wody.

Znalazłam to w sieci. Może się to komuś przyda. Na Walentynki dostałam prymulki i tez je powinnam przesadzić do większych doniczek. Dziś 1 marzec a na dworze sypie śnieg. Mnie tam wszystko jedno i tak nie wychodzę. Ale nie będę tu narzekała bo to i tak nic nie pomoże.

Teraz jestem już po obiedzie(naleśniki z pieczarkami według mojego sprawdzonego przepisu) a tu w sieci taki przepis znalazłam. ciasto robię inaczej ale następnym razem takie jak w tym przepisie spróbuję zrobić 
.
http://www.kasiawkuchni.pl/obiadki/nalesniki-z-pieczarkami-i-sosem-smietanowym

Uwaga!!! dziś wszystkie komentarze tu pod tym wpisem znikają w jakiś dziwny sposób. Zapraszam w komentarze na mój drugi blog
http://lipeczka.blogspot.com/






Archiwum bloga