Umiarkowanie w jedzeniu na czas Adwentu
śląskiej kuchni. Jadana była zarówno na śniadanie, obiad jak i na kolację. Wodzionka występuje w wielu odmianach, ale w każdej podstawą są chleb i wrzątek.
czosnek. Jest on, obok chleba, podstawą smaku i jego ilość sięgać może kilku ząbków na pojedynczą porcję. Kolejnym ważnym składnikiem jest tłuszcz zwierzęcy: smalec, łój wołowy lub masło. Składniki, po rozdrobnieniu, zalewane są wrzątkiem, najczęściej bezpośrednio w naczyniu, z którego zupę się spożywa, a następnie całość jest doprawiana solą i przyprawą do zup typu Maggi.
Wczoraj tak jadłam bo zostało mi trochę czerstwego chleba. Raczej jem wodziunkę bo ją bardzo jeść lubię tak od czasu do czasu.
Niedaleko już do świąt i trochę umiaru w dogadzaniu sobie jakimiś pysznościami jest wskazane.
Jak na razie moją wagę trzymam, a w wigilię w tym roku idę do córki. Kiedy to starszemu synowi powiedziałam widziałam że mu się smutno zrobiło.Bo przyzwyczaiłam go że to zawsze ostatnimi laty byłam w wigilię u niego Ale przecież są potem jeszcze 2 dni świąteczne i jeszcze się sobą nacieszymy dowoli.....