czwartek, 11 lipca 2013

R Gdzieś tam na oknie zapomniany...rośnie kaktus z rzadka podlewany!

Moje kaktusy i ja trochę już podobna do nich

Odpowiedz z cytatem
Wiersz o kaktusie!!!



 

Moje kaktusy  znalazłam dla nich w necie wierszyk




R
Gdzieś tam na oknie zapomniany...rośnie kaktus z rzadka podlewany!
Stoi godnie w milczeniu igieł wiankiem otoczony...cierpi cicho w samotności.
Pięknem innych kwiatów odurzony.
..Jęknął raz cicho życiem swym marnym na poły koszmarnym wielce już utrudzony
!!!Muszę wreszcie zakwitnąć,bym został doceniony!!!!!
Autor:M.W



obrazek z sieci

Jejku, to prawie o mnie. Jestem tu juz prawie jak te kaktusy. Ale marna szansa-juz nie zakwitnę 

Siedzę na brzegu życia
na skrawku czasu piszę
w jednym momencie
przepływa iskra
myśl spada gwiazdą
i zastyga w słowie
jestem.



                             ***************

To powtórka z lekturki na blogu z zeszłego roku. Muszę znów zająć się tymi moimi kaktusami . Przez moja chorobę chyba najbardziej biedne te moje kolczaste ucierpiały. Wczoraj pojawiła się wreszcie, choć na krótko moja córka z wnukami. 




Ślicznie i młodziutko wygląda,a Kamil schudł i wyrósł. W październiku kończy 9 lat. Dobrze że miałam lody, to mogłam je czymś orzeźwiającym poczęstować. Jestem w trakcie sprzątania salonu od strony przeglądu wnętrza meblościanki i mycia szkła. Nie spieszno mi. Mam na to maaasę czasu. Dziś odgrzewam bigos. Nie chce mi się gotować. Miłego dnia zaglądającym-;))



A to mój ogród z kwitnącymi pięknie teraz jukami

Archiwum bloga