niedziela, 21 grudnia 2014

Poniedzialek czyli pierwszy dzień zimy brrrr- no to aby do wiosny hehe Odpuszczam sobie na dziś tematy świąteczne.

http://www.tvp.info/18149732/niedziela-najkrotszym-dniem-w-roku-po-nim-zacznie-sie-astronomiczna-zima



Obrazki z sieci





Niedziela najkrótszym dniem w roku. Po nim zacznie się astronomiczna zima





Choć pogoda jesienna, tuż po północy rozpoczyna się astronomiczna zima. Po najkrótszym dniu w roku (21 grudnia),

 trzy minuty po godzinie 24.00 (czyli już 22 grudnia) nastąpi moment przesilenia zimowego i Słońce przejdzie ze znaku Strzelca w znak Koziorożca. Poniedziałek będzie pierwszym dniem kalendarzowej zimy.

21 grudnia dzień będzie trwał tylko 7 godzin i 42 minuty i będzie krótszy od najdłuższego o 9 godzin i 4 minuty. Kolejne dni będą stopniowo stawały się coraz dłuższe. Szybciej będzie przybywało dnia od Nowego Roku, o czym mówi staropolskie przysłowie „Na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok”.

Zima przychodzi między 21 a 23 grudnia. Na półkuli północnej jest to najkrótszy dzień w roku, a na półkuli południowej najdłuższy.




 Astronomiczna zima nie zawsze pokrywa się z klimatyczną. W naszej szerokości geograficznej zimowa pogoda wyprzedza zazwyczaj kalendarz. Często już na przełomie listopada i grudnia pojawia się mróz i śnieg. Tym razem jest jednak inaczej, bo zimowa aura jeszcze nie wszędzie się pojawiła.

Gdzie najzimniej? 

Za zimę klimatyczną przyjmuje się miesiące, w których średnie dobowe temperatury powietrza spadają poniżej 0. Zima klimatyczna trwa w Polsce od 60 do 130 dni. Najchłodniej jest na Podhalu, w Karkonoszach i na Pojezierzu Mazurskim, najcieplej w Trójmieście i w Szczecinie.

Zima astronomiczna potrwa do momentu równonocy wiosennej, to jest 20 marca 2015 roku, kiedy o godzinie 17.57 zmieni ją astronomiczna wiosna.




Oświetlenie Ziemi w dniu przesilenia zimowego (22 XII)
22XII Słońce góruje w zenicie nad Zwrotnikiem Koziorożca (23°26'S). Bardziej oświetlona jest półkula południowa. Tego dnia jest tam najdłuższy dzień w roku, a na półkuli północnej najkrótszy dzień w roku. Na równiku dzień i rok trwają po 12 godzin. Wokół bieguna północnego trwa noc polarna, a wokół bieguna południowego dzień polarny. Na północ od Zwrotnika Koziorożca Słońce góruje po południowej stronie nieba, a na południe od Zwrotnika Koziorożca po północnej stronie nieba.
rys.2. Oświetlenie Ziemi w dniu przesilenia zimowego.

Pachnie już świętami i to już czwarta ostatnia w tym roku niedziela adwentowa..

Płonie czwarta świeca…


obrazek z sieci


wosk kapie na gałązkę z jodełki, pachnie świeżo lasem, …. Pachnie już świętami… i ten blask bijący od świecy.


obrazek z sieci

 Mam nadzieję, że komuś wskaże drogę do domu, że wskaże drogę do rodziny, że da jeszcze chwilkę zadumy nad sobą.

 I kiedy wspólnie zasiądziemy do Stołu Wigilijnego prysną te złe dni, rozwieją się nasze troski, i kiedy będziemy się dzielili Opłatkiem…i składać sobie życzenia… nasze serca będą szczęśliwe,

 i kiedy będziemy padać w ramiona swych bliskich zdamy sobie sprawę z tego, że jesteśmy kochani, ze jesteśmy ludźmi

…że mamy Boga w sercu, że On nie narodził się tylko w żłobie ale w naszych sercach. Życzę tego nam wszystkim.

***************************************************
Już tylko kilka dni dzieli nas od Świąt Bożego Narodzenia. Staramy się nie poddawać szalonemu rytmowi życia, ale nie przychodzi nam to łatwo.
Jest przecież tyle spraw, umówionych spotkań, wyznaczonych terminów, a dodatkowo może ktoś z najbliższych ciężko choruje, uległ wypadkowi, stracił pracę lub nie zdał egzaminu. .
I to właśnie teraz, kiedy jesteśmy u szczytu naszych przygotowań do świąt – w czwartą niedzielę Adwentu – Kościół ukazuje nam św. Józefa.
 Znany to, a jednocześnie tajemniczy święty;
 Biblia nie podaje ani jednego wypowiedzianego przez niego słowa. Trochę informacji znajdujemy o nim w ewangelicznych historiach dzieciństwa Jezusa.
 Podają one m.in, że św. Józefowi kilkakrotnie ukazał się anioł. Za pierwszym razem objawił mu we śnie fakt cudownego poczęcia Dziecięcia przez Maryję za sprawą Ducha Świętego, a za drugim kazał mu uciekać z rodziną do Egiptu przed prześladowaniem Heroda.
 Dzisiejsza Ewangelia dotyczy tego pierwszego objawienia: 
„Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić jej na zniesławienie, zamierzał oddalić ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: ŤJózefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechówť. (…) Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie” (Mt 1,18-21.24).


Obrazek z sieci św. Józef
Nie wiemy dokładnie, ile lat miał św. Józef, gdy Jezus narodził się w Betlejem. Biorąc pod uwagę ówczesne zwyczaje, mógł mieć co najwyżej dwadzieścia kilka lat. Przeczytany fragment Ewangelii określa go jako człowieka prawego. Co to oznacza? W perspektywie biblijnej człowiek prawy to ten, który realizuje wolę Bożą, zwłaszcza jeśli wymaga to szczególnej pokory, prostoty i zaufania. Św. Józef nie rozumiał pewnych rzeczy; wiedział np. że nie jest ojcem Dziecka, które się poczęło, a za takiego będzie uchodził w społeczności.
Jako człowiek prawy był jednak przekonany, że w życiu duchowym nie można wszystkiego zrozumieć; że Bóg przewyższa zdecydowanie możliwości naszego rozumu; że jest ponad naszymi myślami; że wcale nie musi zachowywać się tak, jak byśmy sobie tego życzyli.
Miłej niedzieli życzę wszystkim do mnie tu zaglądającym-;))

Archiwum bloga