środa, 23 maja 2012

Stare dzieje czy nas ciekawią, czasem zaczynam w to wątpić


Po przeczytaniu tych rewelacji o tym pociągu z przed drugiej wojny tu u nas na Śląsku, przypomniałam sobie właśnie moją nieżyjącą już dawno babcię  Annę, która była dla mnie wielką skarbnicą wiedzy o minionych czasach. 
A przecież każdy starszy człowiek człapiący już sobie tak pomiędzy nami to taki bezcenny skarb, a my spieszący się ciągle gdzieś nie zwracamy na nich nasze uwagi.
W każdym starym człowieku jest bardzo dużo wiedzy,co to ją zebrał w ciągu swojego życia .Ktoś kiedyś napisał- że jest jak taka grobla na rzece na której się zatrzymywały przeróżne przeżycia i emocje.
 Jest jak fotograficzny aparat z pełną kliszą w środku, miejscami wyblakłą i nieczytelną, a miejscami zaskakująco żywą i kolorową, z obrazami z tamtych dni, tamtych lat, tamtych światów. Których już nie ma. Których już nie będzie. Których już nikt nie zna. Moim zdaniem pięknie to i bardzo trafnie napisane. 
Taka była przecież ta moja babcia Anna i taką mogłabym dla moich dzieci także być,
 ale czy teraz młodzi mają czas siąść tak jak ja kiedyś,
 i poprosić babcię by opowiadała mi o tamtych  tak bardzo ciekawych tajemniczych bo już odległych dla mnie czasach.

Archiwum bloga