piątek, 28 sierpnia 2015

Przerwa na urlop!!

http://www.travelplanet.pl/hotele/grecja/riwiera-olimpijska/kokkino-nero/alexis/

 
 Lecę sama teraz w poniedziałek na 7 dni!!! Trzymajcie kciuki!!!



Kochani, w związku z wylotem na urlop   nie będą pojawiać się posty. 



Zaraz po powrocie z wakacji nadrobię braki i zdam Wam relację z podróży. 

                                             *********************


 http://www.niezapominajki.pl/warto-przeczytac/253-dokd-motyle-odlatuj-na-zim

 Motylem jestem he he. 
Okazuje się, że i motyle podróżują za morze


Dokąd motyle odlatują na zimę?

Ocena użytkowników: / 29
SłabyŚwietny 

osetnik


Wczesna jesień skłania do refleksji. Tu i ówdzie spotykamy stada odlatujących bądź zbierających się do odlotu ptaków. W stosunku do lata – coraz mniej widzimy już motyli. Czy zadaliśmy sobie pytanie, jak motyle spędzają zimę? Wiadomo, że różne postacie motyli zimują w naszych piwnicach, na strychach. Czy wszystkie jednak pozostają na naszej ziemi?
Jednym słowem -  czy są motyle odlatujące na zimę? Myślimy, że są za delikatne, że tylko motyle egzotyczne skłonne są do migracji na duże odległości. A tymczasem co najmniej trzy z najbardziej znanych rodzimych motyli (2 dzienne, jeden nocny) to niestrudzeni wędrowcy......
Najczęściej podróżują rusałkowate (Nymphalidae).  Są to przede wszystkim dwie rusałki - osetnik (Vanessa cardui) i admirał (V. atalanta). Oba gatunki zimują na południu Europy, a niektóre osobniki nawet w północnej Afryce, jak ptaki, skąd przylatują do nas w maju.
Przed podróżą na zimowiska rusałki formują się w większe grupy, podobnie jak ptaki. Można je wtedy łatwo zobaczyć, zaobserwować, ponieważ podróżują w dzień, noce spędzając na drzewach, podobnie jak słynne monarchy (Danaus plexippus), (także rusałki).

Monarcha migruje co roku z Meksyku do Kanady pokonując przy tym dwa tysiące kilometrów. Ale o tym, że u nas w kraju na co dzień oglądać można motyla, który przelatuje 3-4 tysiące kilometrów pomiędzy kontynentami, nie słyszał prawie nikt.(...)

Ciekawe, i warto poczytać sobie całość-;))

Archiwum bloga