sobota, 22 listopada 2014

Czy warto być szczerym- mam dziś dzień szczerości

http://www.cytaty.info/zeszyt/szczerosc-2.htm

Synek mówi do taty:
- Tato, jak dostanę od Ciebie 10 złotych, to Ci powiem co listonosz mówi do mamy.
- Masz tu 10 złotych i mów.
- Dzień dobry Pani Nowak, tutaj są Pani listy.



Wnuczek chce usiąść babci na kolana.
- Nie, nie, bo mnie nóżki bolą - mówi babcia.
- Dlaczego? - pyta wnuczek.
- A bo ja z dworca przyszłam na nogach.
- Oj, kłamiesz babciu. Tata mówi, że Cię diabli przynieśli.




Mama pyta syna:
- Zjadłeś swój chleb?
- Ale ja nie lubię chleba.
- Ale musisz jeść, żebyś był duży i silny.
- Ale po co?
- Żebyś mógł w przyszłości na chleb zarobić.
- Ale ja nie lubię chleba.


                            *****************





Wszys­tkie myśli ,uk­ry­te  w Two­jej głowie to niewy­powie­dziane słowa ... 
Cza­sem le­piej zat­rzy­mać je dla siebie,
cza­sem dob­rze dać im upust...
Kiedy in­ni do­wiedzą się co myślisz,
zaczną do­ceniać Cię lub nienawidzić.....
ale może praw­da lep­sza jest od nie­szcze­rego milczenia?


**********************************************************************
Tak mnie dziś wzięło na rozpamietywanie o tym, czy tak naprawdę dobrze robię że  staram się być szczera.

Ostatnio dowiedziałam się, że zmarszczka między brwiami nazywana jest zmarszczką zołzy, bo tylko zołzy, względnie jędze ją mają - mam taką.

 Bo tak naprawdę, to przyjaciół sobie w ten sposób raczej nie pomnożę , a jedynie takich , którzy mnie potem w kosekwencji traktują z odpowiednią rezerwą...bo my tak naprawdę prawdy nie lubimy, choć wszyscy o niej mówią, i się deklarują co do swojej prawdomównosci. 

Już nawet w domach uczymy dzieci ,że nie wolno im mówić zawsze tego co się myśli. Taka troszeczkę nasza hipokryzja, no nie?

Sięgam sobie dziś po nowe ostatnio wykupione na receptę opakowanie Euthyroxsu który to lek biorę codziennie rano na czczo (bo umnie niedoczynność tarczycy,) a tu oczom nie dowierzam, zamiast 75ug, 50 ug. Kto się pomylił, lekarz w przychodni albo pan w aptece. Dziś jedno i drugie nieczynne, bo sobota. Moja wina, bo brałam bez okularów w tej aptece. Ech znów wyjaśnianie i kłopot niepotrzebny...w poniedzałek..

A dziś u mnie biała kapusta na obiad


Szatkuję kapustę. Gotuje w małej ilości wody, aż lekko zmięknie. Do kapusty dodaje cukier, sól, octu lub soku z cytryny wg uznania, cebulkę pokrojoną w kosteczki. Dolewam oleju i mały plasterek przesmażonego boczku. 

Lubię także z białej kapusty kapuśniak


http://durszlak.pl/przepis/kapusniak-z-bialej-kapusty-e57bc7e2-c306-45a7-9f8d-2de916445f16?c=tag&t=kapusta-biala-gotowana


piątek, 21 listopada 2014

Stare pudło- old woman ?



"BIDDY" TŁUMACZENIE POLSKIE

Wyniki: 1-4 z 4

biddy {rzeczownik}


 biddy {rzecz.} (też: old woman)
 staruszka {f.}
 biddy {rzecz.} (też: crone)
 starucha {f.}
 biddy {rzecz.} [pej.]




Angielskie Old woman biddy- niemieckie Altes Eisen( czyli złom)



http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140928/REPORTAZ/140929645
http://synonim.net/synonim/staruszka


staruszka: « np. o starszej kobiecie »


(....) Osób starszych przybywa, a według szacunków w 2050 roku będą większością w naszym kraju - przypomina dr Jarosław Kulbat, psycholog z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej. - To przyniesie niewyobrażalne zmiany i jesteśmy u progu społecznej rewolucji. Dlatego nie dziwi już widoczna aktywność starszych ludzi, to, że szukają nowych możliwości wyrażenia siebie. A jednocześnie postęp, jaki dokonał się w medycynie, sprawił, że ludzie inaczej się starzeją. Proszę porównać dzisiejszego 40-latka z osobą, którą oglądaliśmy w serialu "Czterdziestolatek” - trudno się oprzeć wrażeniu, że to jest inna epoka.


Jak zauważa dr Kulbat, wciąż jednak żyjemy w kulturze młodości: - Osoby starsze muszą zmierzyć się z dyskryminacją w różnych wymiarach i np. przełamać stereotyp, że ze względu na wiek starszym ludziom nie wszystko wypada.(.....)

                  ************************** Ogólnie uwaza się, że taki np. siedemdziesieciolatek to powinien już tylko rozance klepać i holubić wnuki…a tymczasem poprawiła sie jakość życia i są to często osoby jeszcze pełne wigoru…Jeżdżą na wycieczki, uprawiaja sporty.i są ciekawi nowości techniki i wogóle całego jeszcze ich  życia do końca swoich dni..

Bo  moja,, jesień "wciąż ma dla mnie kolory lata..






Obrazki z sieci. A ten z humorem szkolnym dla rozluźnienia tematu..

czwartek, 20 listopada 2014

korzyści wynikające z posiadania przenośnego komputera osobistego, połączonego z telefonem.

http://marketingmobilny.pl/smartfon-dla-seniora-2/

(.....)

Dlaczego seniorzy stronią od smartfonów?

Z moich prywatnych doświadczeń wynika, że często osoby starsze po prostu boją się smartfonów. W psychologii istnieje nawet specjalny termin na określenie lęku, jaki powstaje u człowieka podczas zetknięcia z nowymi technologiami – jest totechnostres.  Przez wiele lat te osoby przywykły do korzystania ze standardowych komórek z alfa-numeryczna klawiaturą i często z monochromatycznym wyświetlaczem. Gdy widzą jednolitą, szklaną taflę w nowoczesnych telefonach, obawiają się, że nie sprostają zadaniu obsługi takiego urządzenia. Stach ten wynika więc często z braku wiary we własne możliwości.
Inną kwestią jest nieznajomość korzyści wynikających z posiadania przenośnego komputera osobistego, połączonego z telefonem. Z tego powodu seniorzy uważają, że taka „zabawka” nie jest im potrzebna. I tutaj dochodzimy do fundamentalnej kwestii:

Czy smartfon w ogóle jest potrzebny starszej osobie?

Odpowiedź jest oczywista: zdecydowanie tak! Smartfony mogą być w wielu aspektach znacznie lepsze dla seniorów niż tradycyjne telefony komórkowe. Część z tych zalet pokrywa się z ogólnymi plusami dla wszystkich grup wiekowych, ale część jest specyficzna tylko dla ludzi starszych. Omówię teraz kilka z nich.
  • Duży wyświetlacz – ekrany w smartfonach są coraz lepszej jakości, bardzo wyraźne i czytelne – ułatwi to na pewno osobie mającej problemy ze wzrokiem korzystanie z telefonu.
  • Duże klawisze wyboru numerów – konsekwencja dużego wyświetlacza – czyni to wybieranie numerów w smartfonie znacznie prostszym i wygodniejszym niż w standardowym telefonie.
  • Prostsze wpisywanie SMS-ów – zwłaszcza ustawienie telefonu w poziomie i pojawiająca się wtedy duża klawiatura, ułatwia wpisywanie krótkich wiadomości tekstowych.
  • Wielofunkcyjność – tutaj dochodzimy do najważniej zalety nowoczesnych telefonów. Smartfon łączy w sobie funkcjonalności bardzo wielu urządzeń. Skoro osoba starsza korzysta z telefonu, aparatu fotograficznego, kalkulatora, mapy itp., dlaczego nie miałaby korzystać z tego wszystkiego za pośrednictwem jednego urządzenia?(....)

  • Obrazek z sieci
*********************************************
Wczoraj widziałam zdziwienie w oczach ludzi w autobusie, kiedy odebrałam telefon. (dzwoniła moja synowa w ważnej sprawie)

Dla mnie taki smartfon, to jest o wiele łatwiejszy do obsługi telefon jak te wszystkie inne małe komórki. 

Jakoś ja osobiście nie cierpię na tak zwany techno-stres, hehe

Jedyny mankament to może jest ten,że trzeba baterię smartfona częściej załadować.
 Dlatego mam jeszcze i moją zapasową starą komórkę i korzystam teraz z obydwu. W tej małej  jest także świetny aparat fotograficzny. Zresztą to te zdjęcia które czasem tu pokazuję.

Dziś wcześnie się obudziłam, rozpaliłam już w kotłowni ogień, wypiłam kawę, i zabieram się do sprzątania. Dziś umówiona jestem z moją córka. Nieczęsto się ostatnio widzimy, więc moja radość z tego spotkania jest tym większa. 
Potem jeszcze zakupy, bo mleko i jedzenie dla kotów się skończyło. 


Moje 3 kochane kotki już zdrowe(zdjecia z mojej malej komórki)
Biedactwa ostatnio miały katar i trzymałam je w mieszkaniu. Nawet jeden obcy mi się przyplatał, nie wiem czy aby nie jest kotem mojego starszego syna, bo na zaniedbanego to on raczej mi nie wygląda, i nawet głaskać się pozwala, hehe. 
Zmykam już stąd(obowiązki wołają) i miłego dnia zaglądającym tu do mnie życzę-;)


godzina 10 ,40

Chyba jeszcze coś dopiszę, bo czuję że jestem nie tak zrozumiana jak to bylo w mojej intencji. Chodziło mi jedynie o to zdziwienie ludzi, kiedy widzą osobę niemłodą ale jeszcze sprawną na ciele i umysle.(np młodzi sami nie umiejacy pływać, rozdziawiają buzię kiedy widzą jak pływam,( bo ja w wodzie czuję się jak kuzynka wieloryba, hehe) A to, czy jakiś sprzęt obojetnie jak bardzo modny i nowoczesny, jest komuś potrzebny albo też nie, to zupełnie nie jest tu przecież   tematem...

teraz jest już godzina 19,15 

Dziękuję za komentarze pod tym postem. 

A to w necie znalazłam przed chwileczką. 

Wkleiłam to, bo mi pasuje do tematu..i choć nie do końca  w to wierzę, jednak podoba mi się, bo brzmi bardzo optymistycznie, hehe

http://www.piaseczno.leaderschool.pl/dla-seniorow


Mówią o Tobie 50 + :) Myślisz, że już niczego nie potrzebujesz i niczego się nie nauczysz?
Nic bardziej mylnego – wykorzystaj swój potencjał!
Twój mózg składa się ze 100 miliardów neuronów. To ponad 16 razy więcej niż jest ludzi na Ziemi. Każdy neuron jest w stanie stworzyć nawet do 10 tysięcy połączeń z innymi komórkami nerwowymi. Neuron ma ok. 0,1 mm średnicy, ale jego długość może osiągnąć aż kilka metrów.
Jeszcze do niedawna sądzono, że neurony powstają tylko w dzieciństwie. Ostatnie badania wykazały, że neurogeneza, czyli proces tworzenia się nowych neuronów, zachodzi przez całe życie każdego człowieka. Co więcej, im więcej ćwiczysz swój mózg dostarczając mu najróżniejszych bodźców i stymulując jego aktywność, tym więcej neuronów będzie się tworzyć.
Jak widzisz, to od Ciebie zależy, w jakiej formie będzie Twój mózg!

środa, 19 listopada 2014

Klachy to rozmowy, pogaduszki o wszystkim.


https://www.youtube.com/watch?v=jrFy6bJCVCE


"Klachy" popularne szczególnie na śląsku czyli plotkowanie i obmawianie innych. Jedna z "rozrywek" śląskich gospodyń domowych "smakowała" szczególnie przy kawie.


odeszła od blachy i poszła na klachy na tak długi czas. Te mięso na bony spolone w pierony..


Klachy to rozmowy, pogaduszki o wszystkim.
Polskim gospodyniom też ta "rozrywka" wybitnie smakuje. I tak się dziwnie składa, że szczególnie przy kawie.  Jeśli akurat jest kiepska pogoda i nie siedzą godzinami na ławkach przed blokiem. 



Papużko, papużko
Powiedz mi coś na uszko.
Nic ci nie powiem boś ty plotkasz
kazdemu powiesz kogo spotkasz.

************************************************************

Dziś w programie klachy z przyjaciółkami hehe.

 Miłego dnia zaglądającym tu do mnie dziś

wtorek, 18 listopada 2014

Listopadowy wtorek

Pochmurne wtorki listopadowe,

 które przychodzą po niedzielach listopadowych,


Kropelka żalu,

 której winną jest moja metryka,


Niestety, tak już musi być,


I trzeba jednak jakoś żyć..



 Jest ojciec?
- Jest - odpowiada szeptem
- To poproś Go.
- Nie mogę - szepcze
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja - potwierdza nadal szeptem
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi , co Oni wszyscy robią u Was w domu?


- Szukają.


- Kogo?

- Mnie...
 To tak gdyby się ktoś zapytał gdzie jestem,- no gdzie,- jak zawsze tu u was na blogu hehe..

Jak widzicie to i żarty nawet w ten wtorek mnie się trzymają, wróciłam od fryzjera, i świat zaraz nabrał rumieńców...

poniedziałek, 17 listopada 2014

za ok­nem noc w blas­ku lamp spa­da os­tatni lis­to­pado­wy liść



***


i tyl­ko świe­czka się pali
jej płomień bezskutecznie
próbu­je roz­proszyć mrok

za ok­nem noc
w blas­ku lamp
spa­da os­tatni lis­to­pado­wy liść

wiatr go niesie w nieznane
coś go ku ziemi przyciąga
lecz on mi­mo swej wątpli­wej siły
próbu­je oszu­kać los



nie chce spaść
odejść w zapomnienie
zgnić

lecz co on może
nie ma siły frunąć pod wiatr
znik­nie ma­gia i czar

nam
po­zos­ta­nie tyl­ko płomień świecy....




 

Obrazek i wiersz z sieci

****************************************************
Teraz dopiero godzina 17, 50
Tak szybko robi się teraz ciemno. Zimno w mieszkaniu idę zapalić piec w kotlowni. Dopiero teraz, bo niestety oszczędzam węgiel..I tak dobrze że jeszcze mrozów w tym roku nie było. Ogrzewanie tak dużego domu kosztuje niestety, ale tak chcę i nie narzekam żeby było jasne, piszę jedynie ,bo tak jest...a oszczedzam w inny sposób. Dziś sobie znów poszalałam w ciucholandzie za całe 20 zł. 
Najbardziej ucieszona jestem z tej czarnej supermodnej ramoneski hehe..


niedziela, 16 listopada 2014

Tolerancja














Wszystkie obrazki z sieci
****************************************************************************

Uczę się być tolerancyjną, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Dlatego rozumiem tych nietolerancyjnych, bo często także do nich się zaliczam niestety...a dziś,16 listopada, podobno jest to Światowy Dzień Tolerancji.

Archiwum bloga