wtorek, 26 marca 2013

Wielki Wtorek dziś. A te święta to nie tylko suto zastawiony stół i wypucowane na glanc mieszkanie

http://mojawiarakatolicka.blox.pl/2013/02/Nie-samym-chlebem-zyje-czlowiek.html




Obrazek i teksty z sieci

Wielki Wtorek dziś.  A te święta to nie tylko suto zastawiony stół i wypucowane na glanc  mieszkanie

Nie samym chlebem żyje człowiek...

Ewangelia na niedzielę 17 lutego 2013
Kuszenie JezusaJezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i Duch prowadził Go po pustyni przez czterdziesci dni.Był tam kuszony przez diabła. W tych dniach nic nie jadł i po ich upływie był głodny. Wtedy powiedział do Niego diabeł: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rozkaż temu kamieniowi, aby stał się chlebem". Jezus mu odpowiedział: "Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek."Następnie wyprowadził Go wysoko i w jednej chwili pokazał Mu wszystkie królestwa świata. Powiedział do Niego diabeł: "Dam Ci tę całą władzę i jej przepych, ponieważ mnie ona została powierzona i mogę ją dać komu chcę. Jeśli więc oddasz mi hołd, wszystko będzie Twoje". Na to Jezus mu odpowiedział: "Napisano: Panu Bogu twemu będziesz oddawał hołd i tylko Jego będziesz czcił". Wtedy zaprowadził Go do Jeruzalem i postawił na szczycie świątyni. Powiedział do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół. Przecież napisano: Swoim aniołom wyda polecenie o Tobie, żeby Cię strzegli, oraz: na rękach będą Cię nosić, abyś nie uraził o kamień swojej nogi". Jezus mu odparł: "Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana twego Boga". Gdy diabeł skończył Go kusić, odstąpił od Niego aż do czasu.
Ewangelia wg Św. Łukasza, 4, 1-13


Gdybyśmy też tak umieli opierać się i odrzucać wszystkie pokusy. 

Niestety, jako zwykli ludzie jesteśmy zdecydowanie słabsi i mniej odporni.

 I to w o wiele mniejszych sprawach, za to skutecznie.

Pewnie każdy pamięta jakąś bajkę o tym, jak przed człowiekiem zjawia się diabeł i kupuje jego duszę w zamian za jakieś doraźne korzyści.


 Cyrograf oczywiście podpisywany jest krwią. 

Nie wiem, czy kiedyś ludzie wierzyli w takie opowieści, dzisiaj z pewnością nie. 

Zresztą zupełnie nie ma potrzeby.

 Szatan nie musi specjalnie się wysilać.

 Wystarczy tylko włączyć telewizor, obejrzeć reklamy czy zobaczyć nowy samochód sąsiada.

 Pokus wokół nas jest wiele, łatwo im ulec.

 Najtrudniejszy jest pierwszy krok,  kolejne już są prostsze. 



Coraz łatwiej przychodzi nam zagłuszanie sumienia i usprawiedliwianie się 
także wobec nas samych. 

Wystarczy, że nadarzy się okazja i taka walka może toczyć się w nas samych. 

I od nas samych zależy, jakie wartości w nas zwyciężą i co naprawdę jest dla nas w życiu najważniejsze, 

nie tylko teraz, ale także w obliczu wieczności.


Warto się nad tym zastanowić, szczególnie teraz, w trakcie Wielkiego Tygodnia 

poniedziałek, 25 marca 2013

Dziś zajmę się moimi roślinami(mam ich całą masę) i lodówką. Wielki Poniedzialek to u mnie czas porządków.

http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-fikusy-gubia-liscie,12_30712.html





Obrazki z sieci

http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-fikusy-gubia-liscie,12_30712.html



Fikusy nie znoszą przeciągów ani dużych wahań temperatury, które również mogą powodować utratę liści. 

Optymalna temperatura dla uprawy roślin waha się w granicach 13 – 24ºC.


 W związku z tym nie kupujmy roślin doniczkowych zimą, kiedy mogą przemarznąć nawet w trakcie tego krótkiego momentu, kiedy przenosimy je do i z samochodu.


To dla fikusa też niezwykle ważne. Nie znosi bezpośredniego towarzystwa innych roślin, które mogą mu zabierać światło lub przestrzeń.

 Wyciąga się wtedy bardzo, a liście, które są w bezpośrednim kontakcie z inna rośliną lub nie otrzymują odpowiedniej dawki światła – zrzuca.


Należy jednak pamiętać, że znakomita większość fikusów, które goszczą w naszych domach jako rośliny doniczkowe, to w naturze duże drzewa liściaste,

 które od czasu do czasu będą gubić liście (raz na 2-3 lata),


 to dla nich naturalny proces, po którym roślina się odnawia, więc nie należy też panikować na zapas


http://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-fikusy-gubia-liscie,12_30712.html

                                             **********************

Dziś zajmę się moimi roślinami(mam ich całą masę) i lodówką. Wielki Poniedzialek to u mnie czas porządków. Lodówkę rozmrażam (mam zapasową na dole do ktorej wkladam to co nie moze byc rozmrozone na czas umycia lodówki). Taki przegląd zapasów jest zawsze konieczny przed świętami Zdrowotnie jakoś mi się poprawiło odrobinkę. Odpukać!!   

niedziela, 24 marca 2013




http://www.swanna.pl/prw/ziemia_sw/betfage/betfage.html


Na wschodnich stokach Góry Oliwnej franciszkanie opiekują się sanktuarium o nazwie, Betfage


Betfage - Niedziela Palmowa



 która pojawia 


się w Ewangeliach tylko w kontekście Niedzieli Palmowej: Betfage (Mt 21,1; Mk 11,1; Łk 19,29). Wszyscy ewangeliści umiejscawiają Betfage na drodze z Jerycha do Jerozolimy, na Górze Oliwnej, niedaleko Betanii. Dzisiaj droga z Jerycha do Jerozolimy w Betanii skręca na południe i okrąża Górę Oliwną, ale tak nie było w starożytności. Droga ta wiodła wprost na zachód, wspinała się na stoki Góry Oliwnej, przechodziła obok obecnego sanktuarium w Betfage, omijała geograficzny szczyt od południa, grzbiet góry osiągała w okolicach klasztoru karmelitanek „Pater Noster”. Stąd już rozciągał się widok na Jerozolimę. Następnie obecnie używana droga skręca w lewo i wije się, przechodząc między cmentarzami żydowskimi, natomiast w czasach Jezusa wiodła prosto bardzo stromym stokiem ze szczytu wprost w dół w kierunku bramy miejskiej w murach Jerozolimy.





Jezus wyrusza z Jerycha przez Pustynię Judzką, podróżując do Jerozolimy (Mt 20,29; Mk 10,46; Łk 19,1.11.28). Zbliżając się do celu, posyła dwóch swoich uczniów, aby w Betfage przygotowali Mu osiołka i stąd rozpoczyna swoją ostatnią drogę przed śmiercią. Ewangeliści z wyjątkową pieczołowitością opisują ten fakt.
Przekazy pielgrzymów pierwszych wieków co do dokładnego miejsca są nieco rozbieżne, tym niemniej pokazywano im kamień, z którego Jezus wsiadł na osiołka. Prawdopodobnie w ciągu wieków w czczonym miejscu wspominano również spotkanie Jezusa z Martą, kiedy po śmierci Łazarza wyszła Mu na spotkanie (J 11,20). W roku 1876 archeologowie odnaleźli kamienne podwyższenie - a co było najbardziej zdumiewające, odkryto zachowane fragmenty fresków w stylu epoki krzyżowców. W roku 1883 franciszkanie weszli w posiadanie całej posesji i na ruinach wybudowali (....)


Betfage - Niedziela Palmowa




Znalazłam to przed chwilką w sieci. Całość warto sobie poczytać .klikając na link wyżej. Spokojnej niedzieli życzę

sobota, 23 marca 2013

Dziś gasimy światło na godzinę. O 20.30 rozpoczyna się akcja "Godzina dla Ziemi".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title,Godzina-dla-Ziemi-o-godzinie-2030-gasimy-swiatla,wid,15439855,wiadomosc.html



"Godzina dla Ziemi" - o godzinie 20:30 gasimy światła

IAR | dodane (06:00)

fot. Thinkstockphotos
opinievideo
AAAdrukuj

Dziś gasimy światło na godzinę. O 20.30 rozpoczyna się akcja "Godzina dla Ziemi". W Polsce już po raz szósty przyłączamy się do tego ruchu, w który angażują się setki milionów ludzi na całym świecie. 

Małgorzata Kosowska z WWF Polska podkreśla, że "Godziny" mają symboliczny wymiar. Gasząc na pewien czas lampy pokazujemy, że zależy nam na tym co dzieje się z planetą na której żyjemy. Chodzi nie o oszczędność energii, lecz o świadomość ekologiczną. Wyłączając światło "włączamy myślenie", żeby codziennie pamiętać o oszczędzaniu prądu, wody, korzystaniu z komunikacji miejskiej. 

                                         ******************************************




Przed chwilką to przeczytałam. Nie wiedziałam i wkleiłam dla tych którzy tak jak ja nie wiedzieli. 

piątek, 22 marca 2013

Przyszła wiosna do ogródka, Patrzy pod opłotki; -Ruszajcie no z ziemi prędzej, Mlecze i stokrotki.







Mam radosną nowinę,bo dziś o 17stej urodziła się moja trzecia wnusia



             

                     

Przyszła wiosna na podwórko,
Zagląda do sieni:
-Dalej, grabie i łopaty,
Do roboty w ziemi!
Jak się mamy, pani miotło,
Czeka cię robota,
Nie chcę ja mieć na podwórku
Odrobiny błota!
Przyszła wiosna do ogródka,
Patrzy pod opłotki;
-Ruszajcie no z ziemi prędzej,
Mlecze i stokro
tki.

czwartek, 21 marca 2013

Dziś sieję rzeżuchę

http://www.kobieta.pl/gotowanie/wokol-stolu/zobacz/artykul/pomysl-na-rzezuche/


Pomysł na rzeżuchę




Zobacz w czym można posiać rzeżuchę na wielkanocny stół!



Rzeżucha jest bardzo zdrowa, a jedną z jej największych zalet jest fakt, że bardzo szybko rośnie.

 Dzięki temu, że ma piękny zielony kolor jest to jedna z najładniejszych ozdób wielkanocnych.

 Posiana na wacie już tydzień przed świętami i regularnie podlewana ozdobi nasz świąteczny stół. 

Możesz ją zasiać w skorupkach jajek, wygląda wtedy bardzo efektownie wstawiona do kieliszków na jajka.

 Dobrym pomysłem jest też retro filiżanka lub wielkanocny koszyczek.

 Pamiętaj, że rzeżucha wymaga częstego zraszania wodą i pojemnik w którym się znajduje musi być 

wodoodporny

Nie musi być ziemia , można wysiewać na wacie albo na legninie. Dziś sieję rzeżuchę bo znalazłam

zeszłoroczne opakowanie nasion. naj wyżej nic nie wyrośnie z tych starych nasion he he. 

                                              *********************


GDZIE KUPIĆ RZEŻUCHĘ?, JAK JĄ ,,HODOWAĆ
Gdzie kupić rzeżuchę?, Jak ją ,,hodować''?
- To nurtujące Cię pytania?
- Jeśli tak, to koniecznie musisz przeczytać ten wpis!
1. Gdzie kupić rzeżuchę?
a) w ,,Carrefourze'',
b) w ,,E. Leclercu''
c) w ,,Stokrotce''
d) i w każdym innym hipermarkecie, np. ,,Tesco''.
e) może być też w sklepie ogrodniczym.
2. Jak ,,hodować'' rzeżuchę?
a) najpierw musisz znaleźć jakiś pojemnik, plastikowe pudełko, lub naczynie (płaskie),
    (w moim przypadku jest to pudełko śniadaniowe)
b) w naczyniu koniecznie połóż zwilżoną wodą ligninę, serwetkę, papier toaletowy,
    lub papierowe ręczniczki,
    (w moim przypadku papierowe ręczniczki ,,zwilżone wodą'' dopiero w pudełku śniadaniowym.)
c) ,,zasadź'' nasionka w naczyniu (w miarę możliwości całe opakowanie nasionek)
    (zasadź tak, żeby były malutkie odstępy, i żeby nasionka nie nachodziły na siebie)
d) po ,,zasadzeniu'' nasionka lekko ,,spryskaj'' wodą
    (tak, żeby lepiej przyczepiły się do np. ręczniczków papierowych)
e) naczynie, lub pojemnik z rzeżuchą połóż najlepiej na parapecie, 
    gdyż musi być to jak najbardziej nasłonecznione i ciepłe miejsce,
f)  poczekaj kilka dni, aż rzeżucha wykiełkuje (powinno to nastąpić do dwóch dni po posadzeniu)
g) po około tygodniu rzeżucha będzie nadawała się do jedzenia



Przykryć folią , z różnych
 
źródeł dowiedziałam się, że to pomaga w szybszym wzroście rzeżuchy
 
(folia pomaga zachować wilgoć - hamuje odparowywanie wody, a 

zwłaszcza na ciepłym kaloryferze, który przyspiesza jej wzrost) 


Ta zielona wiosenna „trawka” jest źródłem wielu witamin takich jak: A1, B1, B2, C, E, K, PP. Ponadto zawiera sole mineralne, olejki eteryczne, żelazo, wapń, magnez, fosfor, siarkę, chrom oraz jod. Rzeżucha pomaga osobom mającym problemy z cukrzycą, anemią, chorobą wieńcową, reumatyzmem, krążeniem czy trądzikiem. A to jeszcze nie wszystko, gdyż poprawia również apetyt, wspomaga trawienie, ma właściwości oczyszczająceorganizm, działa moczopędnie, zapobiega otyłości.
Rzeżucha jest, także rewelacyjnym rozwiązaniem jako dodatek do różnych potraw. Gotową rzeżuchę ścina się nożyczkami. Mimo swojego cierpkiego smaku świetnie nadaje się do kanapek, sałatek, surówek, zup, sosów, twarożku a nawet… masła.
Medycyna ludowa już od dawna znała cenne składniki rzeżuchy – skarbca dobroczynnych właściwości. Skiełkowaną roślinkę stosowano m.in. jako lek na pasożyty jelit i owrzodzenia skóry. Ponadto ta „zielona rozkosz” dla podniebienia i zdrowia fenomenalnie komponuje się wśród wielkanocnych dań na świątecznym stole. Warto zaprzyjaźnić się z nią nawet cały rok!






Przeczytałam to przed chwilką. 

http://www.kobieta.pl/magia/wrozby-i-czary/zobacz/artykul/wielkanocne-wrozby/

Teraz już wiem dlaczego baby latały się myć rankiem, i że to było w Wielki 

Piątek skoro świt. 

Jest, mniej przyjemny sposób na piękno ciała,

 a mianowicie kąpiel w rzece lub jeziorze w Wielki 

Czwartek po zmroku 


lub w Wielki Piątek o świcie.


 Ta niezwykle orzeźwiająca kąpiel zapewnia i urodę i 

ochronę przed złymi mocami. 


Rzeżucha w filiżance, fot. Shutterstock



16.03.13 09:00
Rzeżucha w wydmuszkach, fot. Shutterstock
Rzeżucha w wydmuszkach, fot. Shutterstock





wtorek, 19 marca 2013

Warto wygospodarować kilka dni, by uporządkować i odświeżyć dom. Dzięki temu wpuścimy do wnętrza dobrą energię,

http://www.mowimyjak.pl/dom/domowe-sos/dlaczego-warto-sprzatac-przed-swietami,121_39474.html


Wielkie sprzątanie to pretekst do przyjrzenia się swojemu domowi obiektywnie,

zweryfikowania zawartości półek, 

szuflad i zapomnianych piwnic oraz pozbywania się rzeczy zbędnych. 

Zmycie brudu i kurzu pozwala odkryć urodę sprzętów.

 Uporządkowanie przedmiotów wprowadza harmonię i 

spokój.

 Czyste tkaniny (firanki, zasłony, dywany itp.) przyjemnie pachną...


Przedświąteczne sprzątanie przekłada się nie tylko na efekt wizualny.

 Ma także walor higieniczny, bo likwidujemy 

pokłady roztoczy i innych drobnoustrojów. 

Warto wygospodarować kilka dni, by uporządkować i odświeżyć dom. 

Dzięki temu wpuścimy do wnętrza dobrą energię,

 nabierzemy chęci na zmiany i nowe wyzwania.

 Dla wielu może też 

mieć symboliczny wymiar oczyszczania życia i  swojego wnętrza.



Oczywiście, nie musimy rzucać się w wir pracy tuż przed świętami,

 wybierzmy sobie dogodny termin .

 Nie rezygnujmy z tego zwyczaju, nawet jeśli sprzątamy systematycznie i na co

 dzień panuje u nas ład.

 Wtedy skupmy się na przejrzeniu papierów, starych ubrań itp.

 To na pewno wyjdzie nam i 

naszemu domowi na dobre.

                                                 **********************



Obrazki z sieci  Dziś  20 marca po godzinie 12 w południe ,początek kalendarzowej wiosny. 

http://www.mowimyjak.pl/dom/domowe-sos/dlaczego-warto-sprzatac-przed-swietami,121_39474.html


                                      *******************

Wiśta wio łatwo powiedzieć kiedy zdrowie dopisuje to u mnie sprzątanie domu to normalka przed każdym świętem ,a wiosną to już mus,bo jak słonko zagląda w moje okna,  to bezlitośnie pokazuje wszelkie nieświeżości delikatnie rzecz ujmując.Ale  ostatnio jakby tej wiosny nie za bardzo jeszcze widać, to tez się nawet nie za bardzo gniewam na ten stan rzeczy, bo nawet ta niewyniesiona jeszcze do schowka choinka he he w salonie pasuje tu bardziej od tych malowanek i kraszanek wielkanocnych. A i wiosenne ubrania jeszcze chyba trochę poczekają na lepsze czasy

Archiwum bloga