Przypadkiem trafiłam na takie komentarze tu w sieci.. nie wiem co o tym myśleć . Mnie to przeraża , taka nienawiść , przecież za lat kilka i te tu komentatorki same będą teściowymi i co wtedy...
sobota, 17 stycznia 2015
karnawał -smażymy chruściki
https://www.youtube.com/watch?v=7gv1XTha58c
wpiszcie ten link w wyszuliwarkę i zobaczcie jak te dzieciaki tańczą!!!
karnawał -smażymy chruściki
1 ½ szklanki mąki
3 żółtka
4 łyżki gęstej śmietany
1 łyżka spirytusu
szczypta soli
smalec do smażenia (może być też olej)
cukier puder do posypania (wymieszany ze zmielonym cukrem waniliowym daje super efekt)
3 żółtka
4 łyżki gęstej śmietany
1 łyżka spirytusu
szczypta soli
smalec do smażenia (może być też olej)
cukier puder do posypania (wymieszany ze zmielonym cukrem waniliowym daje super efekt)
Mąkę zmieszać ze śmietaną, zrobić dołek, dodać żółtka, spirytus i szczyptę soli. Starannie wyrobić ciasto. Ciasto wybić wałkiem aż powstaną pęcherzyki i na 10 minut odstawić przykryte ściereczką.
Rozwałkować jak najcieniej. Pokroić na paski szerokości 3 cm i długości ok. 15 cm. Każdy pasek przekroić wzdłuż w środku (ok. 1/3 długości) i przewinąć przez dziurkę. Tłuszcz rozgrzać w rondlu bardzo mocno i wrzucać po kilka faworków, smażąc na jasnozłoty kolor. Osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku.
Przełożyć na półmisek i posypać cukrem pudrem
Rozwałkować jak najcieniej. Pokroić na paski szerokości 3 cm i długości ok. 15 cm. Każdy pasek przekroić wzdłuż w środku (ok. 1/3 długości) i przewinąć przez dziurkę. Tłuszcz rozgrzać w rondlu bardzo mocno i wrzucać po kilka faworków, smażąc na jasnozłoty kolor. Osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku.
Przełożyć na półmisek i posypać cukrem pudrem
********************************************************************************************
Niestety jeszcze jestem na diecie ale chcę przypominać tym przepisem ze mamy karnawał!!! Przepis znalazłam na moim starym blogu..
warto zapamiętać to co przed chwileczką przeczytałam;
warto zapamiętać to co przed chwileczką przeczytałam;
(...)nie bójmy się zimna. Starajmy się nie przegrzewać – lepiej założyć jedną warstwę ubrań mniej, niż doprowadzić do sytuacji, gdy pot będzie kapał z czoła.
Wchodząc do ciepłego pomieszczenia – mieszkania, sklepu czy urzędu, ściągajmy płaszcz, czapkę i szal. Wyjdzie nam to tylko na dobre
.
uśmiechajmy się.
Najlepsze, co możemy zrobić, to zachować pogodę ducha!
Śmiech i dobre samopoczucie pomogą wyjść obronną ręką z każdej sytuacji.
Nawet, jeżeli złapiemy przeziębienie, pozytywne nastawienie do świata, pomoże nam szybciej wyzdrowieć.
Kiepsko dalej się czuję, ale narzekanie i tak nic mi nie pomoże.
I bez tego wokół mnie tu puściutko w realu.
czwartek, 15 stycznia 2015
Nie dla psa ta kiełbasa- ja niestety jestem dziś na diecie buuu
Placki z gulaszem
To przepis z mojego starego bloga...
Na gulasz:
- 50 dkg mięsa wieprzowego (albo innego)
- 1 cebula
- 1 spora papryka czerwona
- kilka pieczarek ok 5 szt
- koncentrat pomidorowy ok 3 łyżki
- sól
- pieprz
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
mielonej - wegeta
- chili
- tłuszcz do smażenia
Sposób przygotowania:
Mięso pokroić w kostke przysmażyć na rumiano, cebulę paprykę i pieczarki pokroić i podsmażać osobno … dodać do mięsa podlać ok 1,5 szkl.wody i dusić do miękkości, dodać resztę przypraw do smakui koncentrat pomidorowy.
Mięso pokroić w kostke przysmażyć na rumiano, cebulę paprykę i pieczarki pokroić i podsmażać osobno … dodać do mięsa podlać ok 1,5 szkl.wody i dusić do miękkości, dodać resztę przypraw do smakui koncentrat pomidorowy.
Placki ziemniaczane:
- 5-6 ziemniaków
- 1 cebula ( nie daje cebulę)
- 4-5 łyżek mąki (to zależne od ziemniaków, im bardziej wodniste tym więcej mąki i odwrotnie)
- łyżeczka proszku do pieczenia(może być zamiast proszku jajko)
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obrac i zetrzec , cebule też zetrzec razem z ziemniakami, przyprawić do smaku dodać mąke i proszek dopieczeniai usmażyć placki.. Podawac placki z gularzem, można zapiec
*********************************************************************************************
http://osmykolorteczy.blog.pl/2013/01/02/krokiety-z-miesem-noworoczna-klasyka/jem sucharki popijam ziółkami , i tak się tu karmię czytając przepisy kulinarne.
Ach zjadłabym taki krokiet do czystego barszczyku ale na razie mam szlaban...
środa, 14 stycznia 2015
Czy wyobrażacie sobie życie bez odkurzacza
W 1907 roku James Murray Spangler korzystając ze zdolności logicznego myślenia wydedukował, że to szczotka do czyszczenia dywanów jest źródłem jego kaszlu. Jako, że był niezwykle przedsiębiorczym i pomysłowym człowiekiem zmontował w zmyślny sposób stary wentylator z pudełkiem po mydle i rączką od szczotki. Jako zbiornik na kurz posłużyła poszewka z poduszki. W ten oto sposób, dzięki kreatywności jednego człowieka i to w dodatku nawet nie naukowca, powstał pierwszy przenośny odkurzacz. Zaledwie rok później po wprowadzeniu drobnych udoskonaleń Spangler uzyskał patent na swoje urządzenie.
Jednym z pierwszych osób, które kupiły patent był szwagier wyżej wspomnianego wynalazcy William H. Hoover. Sprzedaż tego przenośnego odkurzacza, co tu dużo mówić…była marna. Nabywca patentu nie poddał się jednak łatwo. Dał potencjalnym klientom możliwość 10-dniowego, darmowego wypróbowania tego nowatorskiego urządzenia. Wkrótce odkurzacz znalazł się w niemal każdym domu.
Czy wyobrażacie sobie życie bez odkurzacza, bo ja już nie. Ale to znów facet a nie baba wymyśliła ten użyteczny wielce sprzęt. Czemu tak jest. Ciekawe no nie?
***************************
Mój odkurzać dziś ma pauzę. Za to pranie się suszy, i w kotłowni ogień się w piecu pali, bo nawet jak na zewnątrz nie ma mrozu to w nieopalonym mieszkaniu jest ziiimno...Dziś przeglądałam moje kosmetyki. Po co sobie tyle tych kremów nakupiłam, hehe. Muszę je włożyć do lodówki i chyba przez długi czas nic nowego sobie nie kupię nowego..a przecież i tak młodości nie przywrócą ,a te wszystkie reklamy to tylko ściema...a i to ostatnio przeczytałam...
Coraz więcej środków czystości oraz pielęgnacji ciała zawiera szkodliwe substancje, które odbijają się negatywnie na naszym układzie nerwowym i odpornościowym, hormonalnym, krążenia oraz układzie oddechowym.
wtorek, 13 stycznia 2015
Dzis w programie sprzątanie mojej łazienki- praktyczne porady dla przypomnienia
Toaleta
Do mycia muszli klozetowej potrzebne są gumowe rękawiczki, ręczniki papierowe i płyn do mycia toalet. Zużyte ręczniki wyrzucaj do kosza na śmieci, by nie zatkać muszli.
*Deskę, spłuczkę i zewnętrzną stronę muszli klozetowej można umyć uniwersalnym płynem do czyszczenia . Pamiętaj zwłaszcza o czyszczeniu spłuczki.
*Do czyszczenia muszli przydadzą się też:
tabletki do czyszczenia protez (wrzuć i zostaw na noc, rano spłucz wodę),
cola (wlej szklankę coli, zostaw na godzinę - zlikwiduje osad i plamy),
soda oczyszczona (raz w tygodniu wsyp do muszli szklankę sody oczyszczonej i spuść wodę - pozbędziesz się nieprzyjemnych zapachów i unikniesz zapchania rur).

moja łazienka ale zdjęcie jest robione latem kiedy sprzątałam i to okno pucowałam..dziś bez okna. Poczeka sobie na inny termin..
******************************************************
Teraz jest 17,06 i jestem kaput-em hehe. Ale i tak dziś sporo się ruszałam jak na moje słabe samopoczucie z tą dzisiejszą ścisłą dietą. Gwoli ścisłości to te porady są z netu ,nie moje,a wkleiłam je tu po to by z wami podyskutować na tematy tego co wy używacie by w tym pomieszczeniu mieć czysto, a nie ładować tu ciągle jakąś żrącą chemię. Z tym już raczej ostrożna jestem, bo dawno temu byłabym się śmiertelnie zatruła. Ledwie z tego uszłam cało..Na dziś koniec z robotą, całą łazienkę jeszcze nie wypucowałam ale od czego jest dzień następny .

.a taki dom to jak wieża Eiffela, kończysz na samym dole to możesz znów zacząć od nowa..na górze..
Do mycia muszli klozetowej potrzebne są gumowe rękawiczki, ręczniki papierowe i płyn do mycia toalet. Zużyte ręczniki wyrzucaj do kosza na śmieci, by nie zatkać muszli.
*Deskę, spłuczkę i zewnętrzną stronę muszli klozetowej można umyć uniwersalnym płynem do czyszczenia . Pamiętaj zwłaszcza o czyszczeniu spłuczki.
*Do czyszczenia muszli przydadzą się też:
tabletki do czyszczenia protez (wrzuć i zostaw na noc, rano spłucz wodę),
cola (wlej szklankę coli, zostaw na godzinę - zlikwiduje osad i plamy),
soda oczyszczona (raz w tygodniu wsyp do muszli szklankę sody oczyszczonej i spuść wodę - pozbędziesz się nieprzyjemnych zapachów i unikniesz zapchania rur).
moja łazienka ale zdjęcie jest robione latem kiedy sprzątałam i to okno pucowałam..dziś bez okna. Poczeka sobie na inny termin..
******************************************************
Teraz jest 17,06 i jestem kaput-em hehe. Ale i tak dziś sporo się ruszałam jak na moje słabe samopoczucie z tą dzisiejszą ścisłą dietą. Gwoli ścisłości to te porady są z netu ,nie moje,a wkleiłam je tu po to by z wami podyskutować na tematy tego co wy używacie by w tym pomieszczeniu mieć czysto, a nie ładować tu ciągle jakąś żrącą chemię. Z tym już raczej ostrożna jestem, bo dawno temu byłabym się śmiertelnie zatruła. Ledwie z tego uszłam cało..Na dziś koniec z robotą, całą łazienkę jeszcze nie wypucowałam ale od czego jest dzień następny .
.a taki dom to jak wieża Eiffela, kończysz na samym dole to możesz znów zacząć od nowa..na górze..
poniedziałek, 12 stycznia 2015
naucz się spokoju
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nic ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij ze jesteś gdy mówisz że kochasz
Ksiądz Twardowski
************

obrazek z sieci(jakoś tu mi dziś pasuje)
Nic mi nie jest kochani, już wszystko jest OK..ciągle jeszcze się uczę tego ,że nie jestem, bo przecież aż tak znów ważna dla innych w tym świecie to ja nie jestem(nawet dla tych najbliższych),i zdaję sobie z tego już od dawna sprawę, hehe..
nie pisz że los ciebie kopnął
nic ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij ze jesteś gdy mówisz że kochasz
Ksiądz Twardowski
************

obrazek z sieci(jakoś tu mi dziś pasuje)
Nic mi nie jest kochani, już wszystko jest OK..ciągle jeszcze się uczę tego ,że nie jestem, bo przecież aż tak znów ważna dla innych w tym świecie to ja nie jestem(nawet dla tych najbliższych),i zdaję sobie z tego już od dawna sprawę, hehe..
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2012
(179)
- ► października (27)
-
►
2013
(256)
- ► października (17)
-
►
2014
(289)
- ► października (32)
-
►
2015
(319)
- ► października (25)
-
►
2016
(164)
- ► października (11)