czwartek, 2 stycznia 2014








http://www.wiersze.annet.pl/w,,24920


wilkolak1003 - Mirek

Kac

Kac mnie męczy już od rana,
głowa spuchła mi jak bania,




sucho w gardle jak cholera
- kto mi tak do gęby wlewał?
Jak tu dziś na nogi wstać,
jak tu sobie radę dać?
Wczoraj było kolorowo,
tak wesoło i czadowo,
a dziś smutek, wielka męka...
Ależ duża to udręka!
Chodzę dziś jak opętany,
taki czuję się skonany.
Piję wodę, jeść nie mogę,
sam podstawiam sobie nogę...
W myśli sobie obiecuję:
pić nie będę... bo zwariuję.
A więc kaca omijajmy
i dzień wcześniej uważajmy. 


Wiersz umieścił użytkownik: wilkolak1003


                   *****************

    Kac poświąteczny to również

      ta wredna



środa, 1 stycznia 2014

Dosiego Roku-;)))


Tu nieźle ten Nowy Rok 2014 się rozpoczyna no nie???

wybór trunków na noc sylwestrową



jest się w czym topić-obrazek z sieci
                     *****************************
Kiedy ranne wstały zorze..., Zniknął łosoś i węgorze... Pod stołami puste flachy... I kto powie mi, że Lachy; Są smutasy i bez klasy...! Że do bani są znów czasy...he he


tekst i obrazek z sieci




                                   ********************




ZAJĄC I ŻABA

(Z LAFONTAINE'A)


Szarak, co nieraz bywał w kłopotach i trwogach,
Nie tracąc serca, póki czuł się rączy,
Teraz podupadł na nogach.
Poczuł, że się źle z nim skończy.
Więc jęknął z głębi serca: "Ach, nie masz pod słońcem
Lichszego powołania jak zostać zającem!
Co mię w dzień pies, lis, kruk, kania i wrona,
Nawet i ona,
Jak chce, tak gania.
A w noc gdy drzemię, oko się nie zmruża,
Bo lada komar bzyknie przez siatki pajęcze,
Wnet drży me serce zajęcze,
Tchórząc tchórzliwiej od tchórza.
Zbrzydło mi życie, co jest wiecznym niepokojem,
Postanowiłem dziś je skończyć samobojem.
Żegnaj więc, miedzo, lat mych wiośnianych kolebko!
Wy kochanki młodości, kapusto i rzepko,
Pożegnalnymi łzami dozwólcie się skropić!
Oznajmuję wszem wobec, że idę się topić!"
Tak z płaczem gdy do stawu zwraca skoki słabe,
Po drodze stąpił na żabę.
Ta mu, jak raca, drgnąwszy spod nóg szusła
I z góry na łeb w staw plusła.
A zając rzekł do siebie: "Niech nikt nie narzeka,
Że jest tchórzem, bo cały świat na tchórzu stoi;
Każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka,

I swojego zająca, którego się boi".

Tłumaczenie A. Mickiewicz


                  ****************

Jest się tu w czym utopić hehe- po co zaraz staw- , a na jutro poszukam jakiś wiersz na ten jutrzejszy kac...hi hi...
noooo, fajnie, Uleczka tu nieźle ten Nowy Rok się rozpoczyna no nie??? Bo ja bajki tak lubię ogromnie!!!!-;)))

wtorek, 31 grudnia 2013




Dosiego Roku moi mili


   
Kończy się Stary Rok .
Wszyscy tęsknimy za lepszym Nowym Rokiem.



Z przymrużeniem oczu , nie zupełnie w moim guście ale warte uśmiechu- znalazłam to w sieci
Ja sobie życzę ażeby dla nas ten Nowy Rok okazał się rokiem radosnym.
 Przecież tak na dobrą sprawę nikt z nas nie chce być smutasem,człowiekiem załamanym albo nieszczęśliwym.
Chcemy z radością podejmować w tym Nowym Roku nasze codzienne obowiązki i odnajdować w sobie tą siłę do walki z wszelkimi trudnościami.
A radość sprawi  to,że będziemy może bardziej odporne na wszelkie choroby i zło , wszyscy najbardziej tego przecież sobie życzymy.
 Ja już dawno temu pożegnałam się z iluzją tego wielkiego szczęścia. Wystarczy mi chociażby nawet najmniejsza radość  dnia codziennego. I tego nam wszystkim serdecznie życzę.
Życzę także Wam jak i sobie  miłości naszych bliskich, i radości w dawaniu, a nie tylko braniu. 


obrazek z sieci
Dosiego Roku moi mili.

niedziela, 29 grudnia 2013

Uśmiechnij się bo może ten nowy rok 2014 będzie lepszy







Uśmiech z życzeniami




Nigdy nie żałuj uśmiechu,
Uśmiech jest mową duszy
Gdy słowa nie pomogą
Uśmiech dobro poruszy.:)
UŚMIECH jest czymś co nic nie kosztuje a wiele daje.
Wzbogaca tych którzy go otrzymują,nie zubażając
tych którzy go dają.




Trwa tylko chwilę…
a pamięta się go czasem przez całe życie.. 

WIĘC…p­rzesyłam UŚMIECH:):):)
 Uśmiech z życzeniami,
aby te wszystkie dobre życzenia zechciały się
 nam wszystkim kochani spełnić.

Rodzina, niby każdy wie czym jest rodzina


Dziś kościół obchodzi święto poświęcone Św. Rodzinie i

 przy tej okazji chyba dobrze na ten temat sobie 

podyskutować.


 Wiadomo że nie jest teraz tak sielankowo w tych

 naszych rodzinach.


 Mówi się także, że z rodziną najlepiej wygląda się na 

zdjęciach. 


W mojej rodzinie także mogłoby być lepiej.

 Ale i tak się cieszę że jest tak jak jest, 

bo widzę że  w innych jest czasem  prawie tragicznie...

Szczególnie kiedy chodzi o opiekę nad starym 

dziadkiem 

czy babcią,

robiąc im zakupy, pomagając 

 w

porządkach domowych . Ale tu niestety jest mało

 chętnych.

Ludzie nie mają dla siebie

 czasu , a co dopiero dla tych starych. 

A przecież rodzina powinna dać poczucie

 bezpieczeństwa tak małoletnim dzieciom jak i potem 

starym potrzebującym opieki rodzicom,

 ponieważ rodzina  powinna akceptować wszystkich

 swoich członków, i nie wyrzucać nikogo poza nawias,

(domy starców i sierocińce dla dzieci mających rodzinę))

 bo to jest jej chyba najważniejsza

 funkcja . Trzeba móc liczyć na pomoc kiedy przyjdzie na

 to czas. A tak niestety często nie jest. 


sobota, 28 grudnia 2013

Nowy Roczek ku nam zmierza



Propozycje sylwestrowe


1. przespać noc jak każdą inną i obudzić się rok później
2. posiedzieć w kapciach przed telewizorem
3. posiedzieć w szpilkach przed telewizorem
4. pojechać na wybrzeże i otworzyć szampana nad morzem
5. zorganizować tańce w domu ze znajomymi
6. pojechać do dużego miasta i się pobawić
7. spędzić Sylwestra w samochodzie
8. pójść w Sylwestra do kina na nocny seans. kupić masę sztucznych ogni i detonować
10 czytać cały wieczór (noc) książkę
11. pojechać w góry
A w ogóle to niezależnie od sytuacji najważniejszy
 jest dobry humor,
 i mili  ludzie wokół czego  życzę. 
Pozdrawiam!
No to tylko wybierać.
To nie moje propozycje.
 Przeczytałam je w Googlach,i wkleiłam jako
 ciekawostkę.



I to także z sieci. Macie jakieś postanowienia???

W kociołkach bigos grzano;

Bigos.to świetna okazja pozbywania się pozostałych kawałków mięsa z pieczeni . resztki czerwonego wina,itp. A najlepszy jest potem na sylwestra ,po tym ciągłym odgrzewaniu i przemarzaniu na mrozie.(w tym roku w lodówce)  Robię zawsze z powidłami i bez pomidorów. Dostałam mocno uwędzone pyszne kości schabowe, to była pierwsza wkładka , już mi ślinka leci. A moczkę też zrobiłam, pyszności mówię wam. Beż tych zapachów w kuchni byłoby mniej świątecznie. To jak bez kadzideł w kościele hehe . Makówki także jeszcze na zjedzenie czekają. Chyba do połowy stycznia mam co zjadać. Liczyłam na gości . ale zawsze tak jest. Gdybym nie miała czym poczęstować, pewnie drzwi by się nie pozamykały od chętnych do zasiadania przy moim stole. Zamrożę to co nie nadaje się do bigosu , nie wyrzucę przecież.

obrazek z sieci


Bigos – tradycyjna dla kuchni polskiej i litewskiej potrawa z kapusty i mięsa, prawdopodobnie „importowana” do Polski przez króla Władysława Jagiełłę, który serwował tę potrawę w czasie organizowanych przez siebie polowań.
W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną;
Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek,
Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek.
Aby cenić litewskie pieśni i potrawy,
Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy.
Przecież i bez tych przypraw potrawą nie lada
Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucznie składa.
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
 
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnym okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem.
Bigos już gotów


Adam Mickiewicz


                                        ***********************

Ten post jest z zeszłorocznego mojego archiwum bo na dziś brakuje mi weny do pisania. Mam zimno w mieszkaniu i nowe zmartwienie. W poniedziałek oczekuję instalatorów do centralnego ogrzewania. Cieknie mi i będzie wymiana zardzewiałych juz rur i oby tylko na tym się skończyło bo jestem pełna obaw co do tej awarii. To juz stare wszystko i działało bezawaryjnie przez 35 lat. Dobrze chociaż że na dworze są w dzień dodatnie temperatury...ech(-;

Archiwum bloga