niedziela, 27 lipca 2014

Lato, lato wszędzie

http://meteoserwis24.pl/upalna-burzowa-niedziela-miejscach-mozliwe-silne-burze/



Dzień
Jutro od samego rana na południu mogą rozwijać się komórki burzowe, a bardzo możliwe, że będzie też sporo superkomórek generujących silny wiatr, grad o średnicy 2-4 cm i ulewne opady deszczu. Na pozostałym obszarze również będą warunki do wytworzenia się silnych burz, ale to dopiero po południu i nie powinny być tak gwałtowne jak na południu kraju. Najgorsze warunki na rozwój burz będą na północnym wschodzie kraju, ale i tam może zagrzmieć. Będzie upalnie, od 29 stopni w Małopolsce, do 30-32 na pozostałym obszarze. Wiatr na ogół słaby i umiarkowany, podczas burz silny, dochodzący do nawet 70-80 km/h, a na południu możliwe, że nawet do 100 km/h.
27.07
Piecze się w piekarniku ciasto drożdżowe ze śliwkami, bo aż mi taka okropna ochota na to ciasto przyszła, widząc dziś rano te moje wczesne węgierki dojrzewające na drzewie w moim ogrodzie. Będzie w sam raz do popołudniowej kawy. Przyjaciółka też się ucieszy, bo przecież ciągle się zaklinam ze już nic nie pieczę hehe...ale przy takiej spiekocie jak dziś to ciasto drożdżowe w oczach urosło..a ciasto na 1 jajku i niewielkiej ilości tłuszczu jest nisko kaloryczne bo bez obawy, ja ostatnio bardzo dokładnie przyglądam się temu co jem i ile. Dziś na śniadanie 1 banan + kawa z mlekiem. To i tak juz sukces  bo wcześniej nigdy nic do obiadu nie spożywałam..waga 2 kg mniej ,jak na razie nie spada, ale i tak dobrze juz jest i jest dla mnie OK..

sobota, 26 lipca 2014

Niechaj szczęśliwie przez życie kroczą wszystkie Anny,

http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/wiersz-dla-anny-212154

Wiersz dla Anny



dedykuję wszystkim Annom z okazji imienin



Fakt to niedobry, prawie wstydliwy, 
Niedopuszczalny, zły i naganny, 
Fatalny oraz niesprawiedliwy, 
Że jeszcze nie ma wiersza dla Anny.

To jest ogromne niedopatrzenie! 
Winnych poszukać, to sprawa pierwsza, 
A druga – braku uzupełnienie 
I napisanie dla Anny wiersza. 

Szukanie winnych zostawmy Ziobrze, 
Bo chociaż prawnik z niego nietęgi, 
To „w tym temacie” poszło mu dobrze, 
Nawet niewinni dostali cięgi. 

Skupmy się raczej więc na pisaniu, 
By wiersz dla Anny powstał od ręki, 
Sławił jej mądrość, stałość w kochaniu 
I niewątpliwe opiewał wdzięki. 

Gdy kilka zgrabnych zwrotek powstanie, 
W formie peanu, hymnu lub ody, 
Za wykonane uznać zadanie 
Można bez żadnej dla Anny szkody. 

Niech więc się Anna więcej nie droczy 
I niech nie będzie na nas już zła. 
Niechaj szczęśliwie przez życie kroczy, 
Za to szampana pijmy do dna.




Nie mój wiersz, ale teraz to już moje najszczersze życzenia ,100 lat  wszystkim Annom zaglądającym tu do mnie nie tylko dziś. Moja Babcia, także Anna ,wspaniała, ciepła, pełna dobroci i życzliwości dla innych. Bardzo mi jest jej brak.Miłego dnia wszystkim tu do mnie zaglądającym-;))

****************************************************
Znalazłam ten przepis w sieci. Wklejam bo taki kawałek tego ciasta to pewnie niewiele ma kalorii

Lekkie ciasto biszkoptowe 

z pianką jagodową

piątek, 01 listopad 2013
Lekkie ciasto biszkoptowe z pianką jagodową
Bardzo smaczne a zarazem małokaloryczne ciasto. Ważne jest, żeby przy mieszanu ciasta na biszkopt, wykonywać jak najbardziej delikatne i wolne ruchy. Dzięki temu będzie on mięciutki i puszysty - idealnie pasujący do lekkiej pianki. Czyż nie brzmi smakowicie? Kto by się nie skusił na taki smakołyk? Zwłaszcza, że jest z najlepszymi owocami jagodowymi! :)
Składniki:- 5 jajek
- 1/2 szklanki [65 g] mąki pszennej
- 1/2 szklanki [80 g] mąki ziemniaczanej
- niecała szklanka [170 g] cukru
- 1 łyżka [8 g] proszku do pieczenia
- szczypta soli

Dodatkowo:
- 2 opakowania [2 x 75 g] galaretki truskawkowej (z cukrem)
- 400 g owoców jagodowych - malin, jeżyn, jagód, porzeczek
- 400 g jogurtu naturalnego
- cukier puder do oprószenia

Przygotowanie:1. Białka oddzielić od żółtek, ubić wraz z szczyptą soli na puszystą pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Pomału, jedno po drugim dodawać żółtka, ciągle ubijając.
2. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia. Przesiać. Bardzo delikatnie i pomału wmieszać do ciasta (ja to robię gumową szpatułką).
3. Standardową blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
4. Delikatnie przełożyć ciasto, wyrównać.
5. Piec w temperaturze 170 stopni Celsjusza przez około 30 minut (do tzw. suchego patyczka). Wystudzić na kratce, wyjąc z formy dopiero gdy biszkopt oiągnie temperaturę pokojową.
W tym czasie:
6. Galaretki przygotować według zaleceń producenta (zmniejszyć tylko ilość wody do 3 szklanek, czyli 750 ml). Odstawić do ostygnięcia.
7. Jogrut naturalny miksować przez około minutę. Połączyć z tężejącą galaretką (można zmiksować). Na koniec dodać owoce i delikatnie wymieszać.
8. Biszkopt przekroić na dwie części. Na wpół sztywną masę wylać delikatnie na spód. Przykryć drugą częścią ciasta i odstawić do lodówki na conajmniej 2 godziny - do stężenia się masy.
9. Podawać przyprószone cukrem pudrem.

Smacznego. ♥

piątek, 25 lipca 2014

czysty dom, wypielęgnowany ogród i zgrabna sylwetka

http://polki.pl/we-dwoje/ile;kalorii;spalasz;wykonujac;domowe;obowiazki,artykul,30879.html

Ile kalorii spalasz wykonując domowe obowiązki?

Niezbyt lubiane codzienne obowiązki mogą mieć także swoją dobrą stronę? Sprzątanie, prasowanie, gotowanie może być alternatywą dla ćwiczeń fizycznych. W zależności od zakresu prac domowych możesz spalić całkiem sporo kalorii. 
Ile kalorii spalasz wykonując domowe obowiązki?

Martwisz się, że wciąż brakuje ci czasu na uprawianie sportu, bo codzienne obowiązki i praca zajmują zbyt dużo czasu lub po prostu ćwiczyć nie lubisz? Mamy dla ciebie alternatywę. Spalać kalorie możesz przy okazji wykonywania codziennych obowiązków. I to całkiem efektywnie.
Oczywiście nie zachęcamy do zrezygnowania z tradycyjnych ćwiczeń i uprawiania sportu, ale jeśli nie masz czasu i możliwości, możesz wysprzątać mieszkanie na błysk i gimnastykować się przy okazji. Taki domowy aerobik pozwoli ci skutecznie spalić zbędne kalorie. Oczywiście im więcej domowych obowiązków masz do wykonania, tym „trening” będzie skuteczniejszy. Teraz chyba na codzienne sprzątanie spojrzysz bardziej przychylnym okiem?
fot. Depositphotos
Jeśli cały dom jest właśnie na twojej głowie, od dziś możesz przestać narzekać i dostrzec pozytywne strony tego stanu rzeczy. Bo i owszem choć zadania te zwykle do najprzyjemniejszych nie należą i w dodatku efekty sprzątania nie utrzymują się zbyt długo, to jednak warto. I to zarówno dla przyjemności przebywania w czystym mieszkaniu czy zadbanym ogrodzie, jak i pięknej figury.
Oto lista codziennych obowiązków oraz ilość spalanych kalorii [1]:
  • gotowanie: 105 kcal/h
  • kopanie, grabienie ogrodu: 500 kcal/h
  • mycie okien: 240 kcal/h
  • mycie podłóg: 250 kcal/h
  • odkurzanie: 260 kcal/h
  • praca w ogródku: 250 kcal/h
  • pranie ręczne: 150 kcal/h
  • prasowanie: 144 kcal/h
  • robienie zakupów: 300 kcal/h
  • ścieranie kurzy: 240 kcal/h
  • słanie łóżka: 200 kcal/h
  • sprzątanie łazienki: 240 kcal/h
  • sprzątanie pokoju: 180 kcal/h
  • szorowanie podłóg: 426 kcal/h
  • szycie ręczne: 111 kcal/h
  • trzepanie dywanów: 260 kcal/h
  • zamiatanie podłogi: 100 kcal/h
  • zmywanie naczyń: 114 kcal/h
Jak się okazuje przyjemne można połączyć z pożytecznym. Codzienne domowe obowiązki stają się przyjemnością, gdy wiemy, że spalamy nawet 500 kalorii w ciągu godziny. To niemal jak aerobik w fitness klubie, ćwiczenia na siłowni, jazda na deskorolce, pływanie czy tenis, a w dodatku nic nie kosztuje. I ile pożytku z takiego domowego aerobiku: czysty dom, wypielęgnowany ogród i zgrabna sylwetka! Dziś w planach sprzątanie całego mieszkania, zamiast tradycyjnego treningu.
***********************************************************************************************************
 nawet 500 kalorii w ciągu godziny. To niemal jak aerobik w fitness klubie, ćwiczenia na siłowni, jazda na deskorolce, pływanie czy tenis, a w dodatku nic nie kosztuje.

Jestem tu prosto po takim wysiłku w ogrodzie i ciekawa byłam ile to kalorii spaliłam hehe. No nie źle...

Jest teraz 17,38 i jestem tu ponownie, bo przegoniły mnie osy ,które upodobały sobie moje jabłka które prócz mnie nikt nie chce zbierać i gniją pod drzewem.Dawniej robiłam przetwory ale nikt ich nie chciał a dla mnie juz robię kompoty i inne pyszności ale ja juz jak ten robaczek który także juz miał chęć na befsztyczek..a ja dziś jem banany.. i tylko banany i popijam mlekiem. Taka moja dziś zachcianka a nie żaden przymus. Muszę koniecznie wypróbować te lody bananowe..

Lody bananowe pod tym linkiem warte wypróbowania-;))

http://www.beawkuchni.com/2014/06/lody-bananowe-najprostsze.html


czwartek, 24 lipca 2014

WAKACYJNE METAMORFOZY


PRZED ZMIANĄ: panierowana ryba z frytkami i porcją warzyw - ok. 720 kcal
PO ZMIANIE: ryba z grilla, z ryżem i porcją warzyw - ok. 370 kcal
ZYSKUJESZ ok. 350 kcal



PRZED ZMIANĄ: kawa mrożona z lodami, bitą śmietaną i cukrem - ok. 190 kcal
PO ZMIANIE: kawa late z chudym spienionym mlekiem - ok. 60 kcal
ZYSKUJESZ ok. 130 kcal



PRZED ZMIANĄ: jagodzianka - ok. 280 kcal
PO ZMIANIE: kanapka z Chleba Fitness Style ze Śliwką - Schulstad z plastrami polędwicy i świeżym ogórkiem – ok. 90 kcal
ZYSKUJESZ ok. 190 kcal



PRZED ZMIANĄ: szklanka napoju typu cola - ok. 100 kcal
PO ZMIANIE: szklanka wody mineralnej z limonką - ok. 2 kcal
ZYSKUJESZ ok. 100 kcal



PRZED ZMIANĄ: deser lodowy z bitą śmietaną i bakaliami - ok. 340 kcal
PO ZMIANIE: porcja sorbetu ze świeżymi owocami - ok. 110 kcal
ZYSKUJESZ ok. 230 kcal



PRZED ZMIANĄ: średnie piwo - ok. 250 kcal
PO ZMIANIE: kieliszek białego wina - ok. 100 kcal
ZYSKUJESZ ok. 150 kcal



*******************************************
Zamiast piwa to najlepsza ta woda z limonką . Teraz akurat piję kawę 60 kalorii. a wcześniej owsianka hehe, ale jeszcze żyję. (to dopiero początek dnia i bez obawy, ja się nie odchudzam i w ciągu dnia masę kalorii do tego mi dojdzie)

Wpisuję to tu jedynie tak z ciekawości ile co ma kalorii, a nie by się tego wszystkiego sztywno trzymać, bo szkoda życia na takie odmawianie sobie przyjemności z jedzenia..

Dziś nareszcie u nas trochę pada i nie jest już tak upalnie.. Miłego dnia zaglądającym tu do mnie

Na ten link warto kliknąć bo ciekawie o rosole tam pisze!!!


http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,9304348,Pimp_my_rosol,,ga.html

Ta czosnówka to taka uszlachetniona wersja naszej śląskiej wodziuki ,ale tyż piknie mniam hehe


Wyposażeni w gotowy rosół, spokojnie możemy przystąpić do eksperymentów. 
Łącząc tradycję naszych babek z inspiracją płynąca znad morza śródziemnego - czosnkówka!


Przepis na czosnkówkę
- 1,5 l rosołu
- pół główki czosnku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 4 goździki
- 6 listków świeżej szałwii (ostatecznie łyżeczka suszonej)
- 3-4 kromki żytniego chleba
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- 4 łyżki startego sera ? gruyere, parmezan lub inny twardziel
Podane składniki wystarczą na 4 konkretne porcje.
Czosnek obieram i siekam na nieregularne kawałki, dodaję do rosołu.

Następnie wrzucam listki szałwii, tymianek i goździki wszystko zostawiam na małym płomieniu (żeby nie bulgotało) ok 30 min.

Z pieczywa przygotowuję grzanki (na patelni w opiekaczu, piekarniku - co kto ma), wylewam zupę na talerz. Na wierzch puszczam grzanki, posypuję startym serem, skrapiam oliwą i szybko podaję zanim chleb totalnie rozmięknie.
Bon up! I radości z tworzenia nowości ;)

********************************************************************************************************************************
Jest juz po 13,30 i to tu jeszcze dopiszę;

Piję teraz kubek wody z sokiem z wyciśniętej połówki pomarańczy, bo wróciłam z zakupami oblana potem . W wózku prawie same jarzyny i owoce, i duży melon. Dobrze że mam tą torbę na kółkach, co za wspaniały wynalazek!! Ale wiecie co? Po drodze znalazłam czterolistną koniczynkę. Zasuszę ja sobie. Kiedy jeszcze nie byłam mężatką był taki okres że znajdowałam takie koniczynki w takich ilościach, że już mnie pytali czy aby te 3 listne nie są rzadkością hehe . Za to w kolejce do kasy stała przede mną bardzo zadbana ładna młoda kobieta, ale na moją prośbę; by przesunęła odrobinę pusty wózek, żachnęła się z niechęcią, i nie cofnęła ten wózek ani o milimetr, a mnie ciężko przez to było wydostać na taśmę produkty z mojego wózka..a tak  do twarzy by jej było z taką odrobiną życzliwości..ech...




środa, 23 lipca 2014

Bałam się dziś trochę tej mojej wagi, ale okazała się być łaskawa.

Był tort i po torcie

Pyszny lekki śmietankowo- brzoskwiniowy , osobiście pieczony, a potem i krojony i podawany gościom,przez samego solenizanta. Zniknął błyskawicznie, i nie pozostał po nim nawet okruszek. Zdjęcie fatalne, ale trochę jednak widać  to dzieło..
Cała trójka moich dzieci uwielbiała od wczesnych dziecięcych lat pomagać w kuchni, i teraz u nich mają jak znalazł. 
W szkole  się takich rzeczy nie uczy, a takie to przydatne jest w życiu..

Bałam się dziś trochę tej mojej wagi,weszłam ale okazała się być dla mnie bardzo łaskawa. Nic mi nie ubyło, ale i nie przybyło..Eureka-;))


Zdjęcie

Za to zdjęcie niewyraźne pardon

wtorek, 22 lipca 2014

40 lat minęło jak jeden dzień- moje drugie dziecko ma dziś urodziny

http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_migdalowo_czekoladowy/przepis.html


Tort migdałowo-czekoladowy z malinami 
 238 




Składniki:Biszkopt migdałowo-kakaowy:

6 jajek M
2/3 szklanki cukru
2/3 szklanki (100 g) mąki pszennej
1/2 szklanki gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150 g mielonych migdałów bez skórek
Nasączenie: 12 łyżek likieru pomarańczowego

Masa z kawałkami malin:
600 g śmietany 36%, zimnej
100 g cukru pudru
200 g malin (mogą być świeże lub mrożone)
1 łyżeczka żelatyny + 4 łyżki wody lub likieru pomarańczowego



Dekoracja:
na boki - starta gorzka czekolada (około 50 g) lub wiórki czekoladowe lub posypka czekoladowa
jogurtowa polewa czekoladowa - 100 g deserowej czekolady + 4 łyżki jogurtu naturalnego
na wierzch - dowolnie, np. świeże maliny, ewentualnie kwiaty lub wiórki z czekolady

Przygotowanie:Biszkopt migdałowo-kakaowy:
  • Jajka mają być świeże i ogrzane w temp. pokojowej. Piekarnik nagrzać do 170 stopni C. Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć krążkiem z papieru do pieczenia. Do czystej miski przesiać mąkę pszenną, kakao i proszek do pieczenia, wymieszać.
  • W czystej większej misce umieścić białka i ubijać przez około 2 minuty aż się dobrze spienią. Dodawać po łyżce cukier cały czas miksując. Ubijać jeszcze przez kilka minut aż będą sztywne i błyszczące. Wciąż ubijając dodawać stopniowo żółtka.
  • Dodać mieszankę mąki, najlepiej w 3 partiach, za każdym razem krótko miksując na minimalnych obrotach miksera tylko do połączenia się składników na jednolitą masę bez grudek mąki. Na koniec dodać zmielone migdały i delikatnie wmieszać wszystko łyżką do ubitej masy.
  • Masę wyłożyć do tortownicy, wstawić do piekarnika i piec przez 30 minut (do suchego patyczka). Po ostudzeniu biszkopt pokroić na 3 blaty. Podkładać cienką deseczkę lub plastikową podkładkę pod każdy blat biszkoptu i w ten sposób je zdejmować.
Masa z kawałkami malin:
  • Żelatynę wsypać do garnuszka, wlać 2 łyżki wody, wymieszać i odstawić na 15 minut. Maliny mrożone wysypać do miseczki i rozmrozić. Po tym czasie dodać 2 łyżki wody lub 2 łyżki likieru i podgrzać do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Wstawić do zimnej wody i ostudzić.
  • Do misy miksera włożyć śmietanę 36% i cukier puder. Ubijać mikserem przez około 1-2 minuty do czasu aż śmietana będzie gęsta i sztywna.
  • Do płynnej i ostudzonej żelatyny dodać 1 łyżkę ubitej masy i wymieszać, dodać drugą łyżkę śmietany i znów wymieszać. Powtórzyć jeszcze raz z 3 łyżką śmietany i dopiero taką "zaprawioną" żelatynę dodać do ubitej śmietany. Zmiksować krótko do połączenia się składników. Dodać maliny i przez chwilę miksować na większych obrotach aż maliny częściowo się rozpadną.
Przełożenie i dekoracja:
  • Pierwszy blat położyć na paterze, skropić likierem pomarańczowym. Odjąć 2 łyżki masy na boki tortu, resztę podzielić na 2 części. Jedną część masy wyłożyć na blat tortu. Ułożyć drugi blat, nasączyć i wyłożyć drugą część masy. Położyć ostatni krążek, nasączyć go likierem.
  • Boki posmarować resztą masy i obłożyć startą czekoladą. Wierzch posmarować jogurtową polewą czekoladową: czekoladę połamać na kosteczki, roztopić, dodać jogurt i energicznie wymieszać, posmarować po wierzchu tortu. Udekorować w dowolny sposób, świeżymi malinami, kwiatami lub wiórkami z czekolady. Czytaj więcej w BLOGU.
****************************************************************************************************************************
http://kormoran.bnx.pl/news.php



obserwator kategoria: satyra

Image and video hosting by TinyPic
odchudzę wszystkie
kobiety świata
niech żyją szkielety
w swych smutnych chatach
na cud herbatach

niech śmigają takie sarenki
anorektyczki i bulimiczki
ubiorę w drogie sukienki
niech kości skrzypią
wszak ja kocham te dźwięki

będę się zachwycał
jak kości im trzeszczą
a panom tym grubasom
ego popieszczą
zachwycajmy się więc panowie
a co tam - czy to nasze zdrowie

...to tak aby zmotywować Uleczkę :)

Dziękuję Obserwatorze kochany. Dokładnie tak wyglądam jak na tym obrazku i czy nie można mnie zrozumieć, że tych kg na moim grzbiecie chcę mieć trochę mniej hehe..a moje kości trzeszczą, ale to z nadmiaru sadełka, a nie odwrotnie(przynajmniej u mnie tak jest)

*********************************************************************************





Tomek, ojciec Pawła i Madzi kończy dziś 40 lat. Ma także w przyszłym miesiącu swoją 10 rocznicę ślubu.
Pewnie znów sam upiecze tort na tą swoją czterdziestkę. Nie będą to huczne urodziny, ale pewnie jak tam i nich miłe spotkanie rodzin obu stron przy ogrodowym grillu . Jak co roku proponowałam pomoc, ale jak zawsze odmawiają. Sami dają sobie radę .Z jednej strony dobrze a z drugiej zawsze mi trochę przykro z tego powodu bo przecież chociaż przy krojeniu warzyw do sałatek albo przy innych czynnościach  mogłabym być przydatna, ale skoro nie chcą..

Ludzie to działa hehe.-;)) Dziś się ważyłam i eureka jest juz 2 kg mniej...


poniedziałek, 21 lipca 2014

Zalewają nas sprzecznymi tezami i jak tu znaleźć ten złoty środek hehe

http://www.tlustezycie.pl/2013/02/mit-czestych-posikow.html

Mit częstych posiłków

Jedz 5-6 małych posiłków dziennie. Jedz co 2-3h. Pokręć metabolizm. Ominięcie posiłku włącza 'starvation mode' itd. itd...to są powszechne przekonania większości osób, które zaczynają interesować się odchudzaniem i dietami. To są też mity, które należy obalać, ponieważ nie ma za nimi żadnych racjonalnych pobudek. Ot może trochę intuicji, ale dowodów naukowych wciąż brak.

Badania wskazują, że wbrew pozorom jedzenie częściej mniejszych ilości powoduje, że jemy więcej kalorii w perspektywie dnia. Wynika to z faktu, że trudno jest skomponować zbilansowany posiłek o bardzo ograniczonej kaloryczności. Jeśli jest się mężczyzną i zapotrzebowanie wynosi np. 2500 kalorii, to 5 posiłków po 500 kcal wydaje się realne, gorzej jeśli jest się drobna kobietą na redukcji o zapotrzebowaniu 1500 kcal i 300 kcal jest już granicą, którą łatwo nieświadomie przekroczyć.

Ponadto małe posiłki często pozostawiają niedosyt lub rozbudzają apetyt na więcej, co ma aspekt psychologiczny, bo zjadanie 2-3 większych posiłków pozwala nam zaspokoić nie tylko głód, ale i apetyt na kilka godzin. Jedzenie kilku małych posiłków bardzo często skutkuje ciągłym skupieniem myśli wokół jedzenia. 

Istnieje również pogląd, że brak regularnych posiłków spowalnia metabolizm. W rzeczywistości RMR spada dopiero po 72h głodowania, a co jest zaskakujące przez pierwsze 36h głodówka podnosi podstawową przemianę materii.




obrazki z sieci


http://dietetyczne-przepisy.net/dieta



  • Śniadanie – 300 kcal
  • II śniadanie – 200 kcal
  • Obiad – 400 kcal
  • Przekąska – 200 kcal
  • Kolacja – 400 kcal (podwójna porcja dania 200 kcal)
  • Suma = 1500 kcal
3. Możesz zmieniać kolejność posiłków. Ułóż je w sposób najwygodniejszej dla siebie. Przykładowo, gdy jesteś głodna wieczorem, zjedz bardziej kaloryczną przekąskę po południu i wybierz kolację o wyższej wartości energetycznej.
Wyszukaj swoje ulubione potrawy lub skorzystaj z nowych inspiracji i do dzieła!


http://wkuchniaganiok.blogspot.com/2013/07/szaszyki-z-indyka-z-kiebaskami.html



Szaszłyki z indyka z kiełbaskami

Po krótkiej przerwie wracam, tym razem z przepisem typowo letnim, grillowym.
Lubię ten przepis, ponieważ nie jest banalny, a przy okazji dość prosty i szybki do przygotowania. Jest to oczywiście również smaczne danie, bo tylko takie prezentuje Wam tutaj na blogu :)

















Szaszłyki z indyka z kiełbaskami
ilość porcji: 6
ilość kalorii w 1 porcji: 145 kcal
____________
400 g piersi z indyka (4 plastry)
4 łyżki musztardy (ja lubię dodawać pełnoziarnistą)
4 frankfurterki
1 łyżka oliwy lub oleju
sól i pieprz
____________

Mięso starannie rozbijam. Nie może być zbyt cienkie, po prostu tak grube, aby dało się z łatwością zawijać.
Każdy plaster mięsa oprószam solą i pieprzem, smaruję musztardą.

Na każdym kawałku wzdłuż krótszego boku układam po jednej kiełbasce i mocno roluję. Roladki kroję w grube plastry (po ok. 2 cm), nadziewam na patyczki (po 4-5 krążków na patyczek).
Szaszłyki smaruję oliwą.
Piekę przez ok. 15 minut (niezbyt długo, bo wyschną), kilkakrotnie odwracając.

Dokleiłam ten ciekawy przepis tu, bo takie inne te szaszłyki, i pewnie pyszne. Ale myślę, że to także na patelni powinno się udać i niekoniecznie z indyczym mięsem..




Zasady stosowania Dietetycznego szwedzkiego Stołu



Najważniejszą zasadą Dietetycznego Szwedzkiego Stołu jest urozmaicanie pokarmów, które spożywasz w ciągu całego dnia! Przykładowo: jeżeli na obiad jadłaś kurczaka, wieczorem zjedz sałatkę np. z wędzoną rybą. Jeżeli na śniadanie jadłaś serek, wieczorem zjedz sałatkę z szynką. To bardzo ważna zasada, o której nie możesz zapomnieć!
Jeśli chcesz z powodzeniem stosować Dietetyczny Szwedzki Stół, dostosuj jadłospis do poniższych wskazówek:
  • Codziennie jedz potrawy mięsne lub z ryb.
  • Codziennie jedz posiłki zawierające nabiał.
  • Raz w tygodniu jedz potrawy z nasion strączkowych.
  • Raz w tygodniu jedz potrawy z jajek (w przypadku jajecznicy, omleta lub frittaty bez żółtek możesz jeść je tak często, jak chcesz).
  • Urozmaicaj potrawy mięsne – wybieraj raz kurczaka, innym razem wołowinę lub cielęcinę itp.
  • Stosuj na zmianę makaron, kaszę, ziemniaki i ryż.
  • Stosuj dużo warzyw
  • Nie jedz między posiłkami i nie pij słodkich napojów.
  • Pij dużo niegazowanej wody mineralnej.
  • Pamiętaj, by codziennie jeść pięć posiłków!
  • Jedz poszczególne posiłki co dwie lub trzy godziny.

********************************************************************************************************
Wyszukaj swoje ulubione potrawy lub

 skorzystaj z nowych inspiracji i do dzieła!






Pomimo to że mam czasem zupełny mętlik w mojej głowie, już trochę orientacji chyba nabyłam czytając te wszystkie mądrości na temat tego; jak mam jeść, by dodatkowo nie przybyło dodatkowych mi kilogramów, których i tak już mam więcej niż mi potrzeba .
Jak na razie dotarło do mnie, że picie 5 szklanek wody w ciągu dnia jest wykonalne,  zawsze mam tu obok taką szklankę zimnej przegotowanej wody z mojego 2 litrowego czajnika bezprzewodowego który mam tu obok w mojej łazience. W kuchni mam drugi czajnik.

Z cukrem i słodyczami już od dawna nie przesadzam ale moją piętą achillesową, to za obfite posiłki i chyba za dużo w nich tłuszczu. Temu się teraz baczniej będę przyglądała, a pierwsze efekty tego już pokazuje mi moja waga która wolniutko cofa się w lewo. 


Czytałam również że moja waga to jedynie 8 kg za dużo,   tego co przy moim wzroście i w moim wieku powinno się ważyć . Odetchnęłam z ulgą bo przecież przynajmniej teraz wiem ,że nie jest tak znów źle, i z taką wagą to sobie na pewno poradzę bo waga wolniutko ale cofa się w lewo i teraz jest  już (pół kilo)mniej jak osiem..






Archiwum bloga