niedziela, 1 września 2013

poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka.


02_popiersie.jpg

Joseph Eichendorff


http://www.ludmilka.eszymon.eu/index.php/galeria-zdjec/?g2_itemId=15451

Kravaře (pl. Krawarze, niem. Deutsch Krawarn) - miasto w Czechach, w kraju morawsko-śląskim. Według danych z 31 grudnia 2003 powierzchnia miasta wynosiła 1 937 ha, a liczba jego mieszkańców 6 787 osób.






Zamek(jeden z wieluWiększość z tych zamków to już niestety tylko ruiny) Eichendorffów ze starej pocztówki z terenów obecnych Czech.




Zamek w Toszku



Łubowice - ruiny pałacu poety Josepha von Eichendorffa

Ruiny zamku w Łubowicach



Większość z tych zamków to już niestety tylko ruiny

   
  • "Przeciętny człowiek nie jest specjalnie
  •  
  • ciekaw świata.

  •  
  •  Ot, żyje,

  •  musi jakoś się z tym faktem uporać,

  •  im będzie to kosztowało mniej wysiłku -
  •  
  • tym
  •  
  • lepiej.


  •  A przecież poznawanie świata zakłada 

  • wysiłek,

  •  i to wielki, pochłaniający człowieka. 

  • Większość ludzi raczej rozwija w sobie 

  • zdolności przeciwne,

  •  zdolność, aby patrząc - nie widzieć, aby

  •  słuchając - nie słyszeć." 


  • (Ryszard Kapuściński, 1932-2007)

poznajmy  wiersz pt.: „Pożegnanie" w przekładzie Stefana Napierskiego.


Wąwozy i kotliny, zielono-mgławy bór,
O, rdzawe jarzębiny, jak zamyślony chór!
Świat, wiecznie zadurzony, miele wśród wartkich kół.
Obym twój strop zielony nad senną skronią czuł.

Gdy szaro wokół dnieje, gleba paruje w krąg,
Ptak nuci poprzez knieję i rosa lśni wśród łąk:
Niech pierzcha w błędne kraje pradawny, ziemski żal,
Rusałka zmartwychwstaje, jak blask porannych fal!

Porzucę wkrótce ciebie, tam, gdzie się kończy jar,
Na obcym śledzić niebie widowisk mętnych czar.
O, żegnaj mi, dolino, twój liść i mrok i mech,
Samotne dni popłyną, gdy leśny zamrze dech.


To twórczość urodzonego na Śląsku Józefa Eichendorffa - do niedawna jednego z mniej znanych w Polsce wielkich poetów niemieckiego romantyzmu (Poetycka ojczyzna Eichendorffa). 


                                 **************************** 

Miałam dziś gości jestem wykończona. Jutro coś dopiszę

sobota, 31 sierpnia 2013

Już jestem

http://czasnawypoczynek.pl/index.php?id=E025547



obrazek z sieci



Wróciłam już do mojego do mojego domu i łóżka, i dopiero tej nocy dobrze się wyspałam .  W tym łóżku obok mnie ,pani, przez te wszystkie noce obok mnie, straszliwie chrapała. Teraz piję moją poranną kawę i mam jaszcze walizkę nierozpakowaną. Pogoda dopisała, było kulturalnie i ciekawie z wycieczką do Czech i ciekawym programem kulturowym,o czym napiszę  jeszcze tu może i dziś jeszcze, ale na razie chciałam tylko dać znać o sobie że juz wróciłam cała i zdrowa-;))

piątek, 23 sierpnia 2013

WOK czyli chińska patelnia

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/przydatne-w-kuchni/wok-prze

jedzenie, kulinaria, desery, margaryna

WOK – przebój kuchni XXI wieku

Chińska patelnia, czyli wok, została wymyślona setki lat temu. Służy do smażenia w ruchu i szybkiego przyrządzania potraw na ogniu. Wok jest idealny dla nowoczesnej kobiety, która dba o linię, nie ma czasu na przesiadywanie w kuchni i ceni zdrowe jedzenie.

A A A
Kształtem wok różni się od tradycyjnej patelni i inaczej się w nim smaży. Ma dno o małej średnicy, ścianki zaś wysokie i pochyłe. Taka budowa pozwala przyrządzać potrawy na minimalnej ilości tłuszczu; zaledwie łyżka oleju pokryje całe dno. Podsmażone kawałki mięsa czy warzyw przesuwa się na ścianki, gdzie miękną w niewiele niższej temperaturze, ale już bez tłuszczu. Jednak w chińskiej patelni można nie tylko smażyć, nadaje się ona również do gotowania na parze oraz duszeniapotraw. Ważny jest wybór dobrego woka. Jego ścianki powinny mieć chropowatą powierzchnię, żeby smażone kawałki nie ześlizgiwały się. Dno patelni ma być grube, dzięki czemu długo utrzyma temperaturę. Dobry wok powinien mieć odpowiednio dobraną pokrywkę. Przygotowanie potrawy trwa krótko, nie ma zatem czasu w trakcie smażenia na szukanie przypraw czy siekanie czosnku. Składniki należy pokroić na kawałki podobnej wielkości, bo tylko wtedy usmażą się równomiernie i będą miały podobną konsystencję.
Kuchnia Pięciu Przemian: idealna dieta na jesienne chłody
Kuciu Przemian: idealna dieta na jesienne chłodychnia Pię

Smażenie w woku

  • Pierwsza, najważniejsza czynność to silne nagrzanie patelni.
  • Przygotowując potrawę mięsną, do rozgrzanego woka wlej 5 łyżek oleju lub oliwy. Wrzuć kawałki mięsa i, stale mieszając, smaż ok. 90 sekund. Mięso powinno być lekko ozłocone.
  • Zawartość patelni przełóż na sito (kratkę) ułożone na misie. W woku zostaw łyżkę tłuszczu (resztę wylej). Tak przygotowana patelnia jest gotowa do smażenia pozostałych składników potrawy. Warzywa wrzucaj partiami, zaczynając od najtwardszych, wymagających dłuższej obróbki cieplnej.
  • Na koniec włóż podsmażone wcześniej mięso. Całość podgrzewaj ok. 5 minut.
  • Na 20 sekund przed końcem smażenia wrzuć przyprawy. Trzeba pamiętać, że wysoka temperatura panująca w woku sprawia, że aromat przypraw uwalnia się bardzo szybko, a smak jest intensywny.

Gotowanie na parze w woku

  • Chińczycy do perfekcji opanowali robienie potraw na parze. Przygotowują w ten sposób mięsa, ryby, warzywa, pierogi i ryż.
  • Do woka wlej szklankę wody. Nad nim ustaw specjalny koszyczek do gotowania na parze z drewna i trawy albo metalową wkładkę.
  • Na dno koszyczka lub wkładki połóż liście kapusty (jeśli gotujesz wołowinę lub wieprzowinę), gałązki rozmarynu (wieprzowinę i ryby), plasterki cebuli (wieprzowinę, rybę) lub liście sałaty (ryż, makaron).
  • Dopiero do tak przygotowanego woka włóż produkty. Naczynie przykryj i gotuj 10–20 minut.

    Duszenie w woku

    • Jeśli przygotowujesz potrawy z mięsa, kawałki wołowiny, wieprzowiny lub drobiu smaż, a potem wyjmij na sito. Następnie, po odlaniu z woka nadmiaru tłuszczu, wrzuć jarzyny i smaż 30 sekund, po czym dodaj mięso.
    • Zmniejsz ogień pod patelnią, nakryj ją pokrywką. Musi ona bardzo szczelnie przylegać do brzegów woka. Powinna też mieć wypukły kształt, by para miała zapewnioną cyrkulację w naczyniu.
    • Chińczycy po minucie duszenia na małym ogniu kładą na pokrywce mokrą ściereczkę, powodując skraplanie się pary. Czynność oziębiania pokrywki powtarzana jest 2–3 razy.
    • Zależnie od gatunku mięsa potrawę dusi się od 10 minut (drób) do 30 minut (wołowina).
    • Wyborny smak potraw duszonych w woku to wynik m.in. krótkiego czasu gotowania. Mięso drobno pokrojone szybko mięknie, ale nie wysycha.


    http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/przydatne-w-kuchni/wok-przeboj-kuchni-xxi-wieku_36011.htmlboj-kuchni-xxi-wieku_36011.html

    http://www.elarych.republika.pl/przepisy/cos_konkretnego/wok.htm



    WOK - sposób na urozmaicenie menu
    Co to jest WOK?
             Jest to garnek w zasadzie o 36 cm średnicy, o niewielkiej wysokości, a z charakterystyczną ścianką w formie eliptycznej, z przykrywką i akcesoriami do mieszania potraw. Ten "mój" WOK kupiłem w "LIDL-u" i jest fantastyczny bo : 
    - jest ze stali nierdzewnej (18-8),
    -wnętrze jest teflonowe,
    -grube dno,
    -pokrywka szklana z metalowym obrzeżem i otworkiem dla odprowadzenia pary,
    -i... sami się przekonacie

    Ogólne zasady posługiwania się WOK-iem: 
    Zasada 1 - zawsze na początku duży ogień „na maxa”,
    Zasada 2 - wlać na dno WOK-a oleju (najlepiej z oliwek) i nad ogniem „zakołysać”, tak aby ścianki były zwilżone, wtedy,
    Zasada 3 - wsypać przygotowane mięso,
    Zasada 4 - podczas obróbki termicznej mięsa cały czas intensywnie mieszać, w przerwach przykrywać pokrywką i obserwować potrawę (dobrze że szklana),
    Zasada 5 - po dodaniu warzyw zmniejszyć intensywność ognia i starać się cały czas grzać pod przykryciem (od czasu do czasu mieszać).

    Przepisy :

    1. Najprostszy I:

    • przygotować filety drobiowe ok. 1 kg (umyć i pokroić w kostki średniej wielkości).

    • obsypać w miseczce solą i pieprzem i dokładnie zamieszać,

    • całość wsypać do nagrzanego WOK-a (zasada 3 i 4),

    • po ok. 20 min., jak mięso zmięknie, dodać warzyw (HORTEX - "Warzywa na patelnię",lub "Warzywa słodko - kwaśne" i podobne (jest tego b. dużo w handlu),

    • zgodnie z zasadą 5 kontynuować ,

    • jak zmięknie podawać z ryżem
    SMACZNEGO!

    2. Bardzo smakowity :
    • tym razem 1 kg filetów po umyciu i pokrojeniu na kostki, „obtoczyć” w miksturze, składającej się z : 2 – 3 łyżki sosu sojowo – grzybowego „Tao Tao”, pół szklanki oleju z oliwek, majeranku, ziół prowansalskich, soli, pieprzu, chili,
    • miseczkę (pod przykryciem) z tak przygotowanym mięsem wstawić do lodówki na 2 godziny (nawet „uszczelnić” folią),
    • w tym czasie przygotować sos, wg przepisu : 500 ml. jogurtu naturalnego, 3 łyżki majonezu, ½ ogórka szklarniowego tartego na tarce „grubej”, 2 - 3 ząbków czosnku wyciśniętych w prasce ręcznej i całość intensywnie zamieszać (też wstawić do lodówki),
    • po upływie czasu, nagrzać WOK-a wg zasad 1 i 2 i podać mięso i przez cały czas obróbki musi być bardzo intensywny ogień, aż do zmięknienia mięsa ! W tym czasie we WOK-u nie powinno być śladu wilgoci w potrawie (koniecznie musi odparować !)
    • dodać sosu i nadal na wolnym ogniu gotować,
    • podawać z makaronem (pychotki !)
    SMACZNEGO!


    3. Najprostszy II:
    • tym razem zamiast mięsa drobiowego użyć boczku wędzonego (bez chrząstek),
    • boczek skroić w kostki,
    • dodać do WOK-a po spełnieniu zasad 1 i 2,
    • „dusić” pod pokrywką aż boczek zmięknie,
    • dodać warzyw HORTEX-u,
    • „dusić” aż do zmięknienia,
    • podawać z makaronem (pychotki!)
    SMACZNEGO!


    4. „Chińszczyzna” :
    • tym razem użyć całą buteleczkę 150 ml. sosu „TaoTao” sojowo
    • grzybowego na ok. 1 kg piersi drobiowych (może być tzw. „kulka wieprzowa”- szynka surowa),
    • sos zagrzać i dodać pokrojonego w „pasy” mięso,
    • poddać „ostrej” obróbce cieplnej przez ok. 5 minut,
    • zmniejszyć ogień i „dusić” pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając,
    • gdy mięso zmięknie, podać do potrawy ugotowany makaron i nadal mieszać,
    SMACZNEGO!


    Jest prośba, o wymianę doświadczeń w przyrządzaniu potraw w WOK-u

                             ******************************

    WOK obrazek z sieci


    Dlaczego dziś o tym ustrojstwie piszę? Bo sobie taki WOK kupiłam. kiedyś juz miałam ale popsułam powierzchnię z teflonu bo łyżką metalową mieszałam. Ale to było już tak dawno temu że teflon był jeszcze czymś nowym w naszych kuchniach. Teraz mądrzejsza, poszukałam  i znalazłam drewniane warzechy, chyba jeszcze z kuchni mojej teściowej z czasów przedwojennych. Juz pierwsze dania z użyciem woka  mam za sobą. Rzeczywiście super szybko i smacznie mi się ugotowało. Warzywa smażone na samym oleju nawet bez przypraw były smaczne i chrupiące  Ach mam nową ,,zabawkę" w kuchni he he. 

    czwartek, 22 sierpnia 2013

    Lubicie drinki?

    http://www.gotujmy.pl/piec-sztuczek-ktore-ulatwia-ci-robienie-drinkow,artykuly,9925.html



    Owocowe kostki lodu

    Przygotowujesz lód na imprezę? Nie musisz robić go zawsze w ten sam sposób. Spróbuj urozmaicić swoje drinki zamrażając świeży sok z cytryny, limonki, bądź mrożąc syrop smakowy – na przykład malinowy. Dzięki temu, na przykład mohito będzie zawsze idealnie schłodzone, a topiący się lód zamiast rozwadniać drinka będzie stopniowo uwalniał jego smak. Jeśli do kostek lodu dodasz syrop owocowy, lód po roztopieniu utworzy na dnie kieliszka owocową warstwę.

    Lód z owoców

    Przy przygotowywaniu napojów typu sangria możemy zamiast kostek lodu wykorzystać mrożone owoce – truskawki, borówki, maliny, brzoskwinie – słowem, wszystkie dary natury, które wpadną nam w ręce. Dodatek jednej mrożonej truskawki urozmaici wygląd większości drinków na bazie szampana czy wina musującego. Dodatkowo, mrożone owoce mają jedną dużą zaletę – nie topią się. Możemy użyć ich wszędzie tam, gdzie normalne kostki lodu były by nie wskazane, na przykład w drinkach z winem, piwem czy właśnie szampanem.

    Mrożone kieliszki

    Jeśli nie masz czasu na przygotowanie lodu możesz wykorzystać prostą sztuczkę, dzięki, której błyskawicznie schłodzisz przygotowywane drinki. Kieliszki, przed nalaniem do nich drinków wsadź na jakiś czas do lodówki lub, gdy zależy ci na czasie, do zamrażalnika. W ten sposób płyn do nich wlewany dłużej będzie trzymał niską temperaturę i dodatkowo nieco się schłodzi. Amatorzy gadżetów mogą poszukać specjalnych foremek do przygotowania lodowych kieliszków. Woda, wlana do specjalnej formy, po zamarznięciu przyjmuje kształt kieliszka, z którego możemy swobodnie pić. Przynajmniej do czasu, aż całkiem się nie rozmrozi. Zabawki tego typu łatwo kupimy w internetowych sklepach z gadżetami.

    Tańsze zamienniki i niezbędne zapasy

    Większość drogich alkoholi czy składników można prosto zastąpić tańszymi odpowiednikami. Limonkę można zastąpić cytryną, lub mieszkanką soku z grejpfruta i pomarańczy. Popularne i drogie marki ginów,rumu czy likierów też znajdą swoje tańsze odpowiedniki. Co ważne, w drinkach z dużą ilością składników mało kto jest wstanie odróżnić użyte alkohole. Przed imprezą  warto też przygotować sobie kilka niezbędnych składników: syrop cukrowy, świeżo wyciśnięty sok z cytryny, syropy owoce do drinków typu wściekły pies, kubełek na wino musujące, czy kostki lodu – w ten sposób zaoszczędzimy sporo czasu, a ten, zawsze trzeba sobie cenić.




    obrazek z sieci

    Mojito (mohito) – przepis na drink:


    Składniki:
    • pół limonki
    • 2 łyżeczki cukru
    • mięta
    • 40 ml białego rumu
    • kruszony lód
    • woda gazowana
    Przygotowanie:
    Z limonki odkrawamy „dupki” oraz wykrawamy środek. Kroimy na ćwiartki, a następnie każdą na 3 części. Wrzucamy do wysokiej szklanki, zasypujemy 2 łyżeczkami cukru (ja miałam biały, oryginalnie powinien być brązowy), ugniatamy za pomocą muddlera (lub końcówki tłuczka do mięsa albo czegokolwiek, co mamy w kuchni), żeby limonki puściły sok. Dodajemy miętę, ściśniętą wcześniej w dłoniach – jeśli jest to mięta z marketu, w doniczce, lepiej dodać z gałązkami (ja dałam 4 gałązki z listkami), bo taka mięta jest mniej aromatyczna. Delikatnie ugniatamy. Następnie dodajemy kruszony lód, rum, mieszamy wszystko, dopełniamy wodą gazowaną 
    i podajemy.

    http://madameedith.blogspot.com/2013/08/lemoniada-mojito.html

    Składniki Wściekłego Psa:
    - 15 ml wódki najlepiej czystej,
    - 10 ml soku z malin,
    - 3-4 krople tabasco,
    Sposób przygotowania:
    Schłodzoną wódkę - bo kto pije ciepłą - wlewacie do kieliszka. Następnie powoli po ściance kieliszka wlewacie sok z malin - najlepiej po łyżeczce. Na koniec dodajecie tabasco i pijecie...

                                                      *****************************************
    Wczoraj były urodziny mojej starszej synowej . Trochę przeziębiona ale nie przeszkadzało jej z pomocą męża i dorosłych już jej dzieci Dawida , i Oli zorganizować miłe przyjęcie w ich ogrodzie. Ale trzeba przyznać że choć w dzień jest jeszcze ciepło, to wieczory już więcej jak chłodne. U mnie nic się ciekawego ostatnio się nie dzieje . Rozmrażam lodówkę przed wyjazdem w przyszły poniedziałek ,no i wybieram ubrania z szafy które zapakuję do niewielkiej walizeczki ,bo to tylko tydzień mnie tu nie będzie, o czym tu was informuję byście się nie dziwili ze nowych postów nie ma. Znalazłam te teksty o drinkach w sieci, a ten przepis na drink wkleiłam i dla siebie bo nie wiedziałam co to za drink.  Chyba smaczny po tych produktach które na tego drinka są tu potrzebne. Może go sobie kiedyś zrobię he he. 

    wtorek, 20 sierpnia 2013

    Jak nagle przyszła, tak odpłynęła Wichry i gromy ze sobą wzięła.

    http://www.poeto.pl/wiersz/14472/

    LETNIA BURZA



    Gdzieś od zachodu pomruk złowrogi
    Budzi niepokój, uczucie trwogi,
    Niebo przybrane barwy granatem
    Ogniem błyskawic maluje szatę.

    Ogromna, ciemna , groźna, ponura
    Płynie powoli po niebie chmura
    Ukryła złote słońca promienie,
    Kładzie na ziemię blaski i cienie.






    Gromady ptaków szybkim przelotem
    Na las opadły skrzydeł łopotem,
    Tylko kocury z tajemną miną
    Spokojnie drzemią pod jarzębiną.

    Po chwili ciszy, która nastała
    Walka żywiołów wnet rozgorzała.
    Zwarły się w boju tajemne siły,
    Jakby śmiertelną bitwę toczyły.

    Ciemność spowiła świat zapłakany,
    W dzikim obłędzie falują łany,
    A błyskawice – węże świetliste,
    Tworzą na niebie wzory ogniste.




    Wicher przygina drzewa do ziemi,
    Łamie konary, miesza z innymi
    Świat przesłonięty deszczu strugami,
    Tak jakby płakał wielkimi łzami.

    I tylko ziemia wody spragniona
    Czule deszcz tuli do swego łona.
    Cała ze szczęścia słodko się śmieje,
    A jej oblicze bardziej ciemnieje.

    Jak nagle przyszła, tak odpłynęła
    Wichry i gromy ze sobą wzięła.
    Już tylko słychać pomruki wnętrza,
    A niebo zdobi przecudna tęcza.




    Jak za dotykiem czarownej różdżki
    Słońce wyjrzało, a wody strużki
    Są tylko letniej burzy wspomnieniem,
    Zaś barwna tęcza- zauroczeniem.

                                                    ************************
    Potężna burza przeszła dziś w nocy nad naszą dzielnicą , a lało jak z cebra.  Deszcz był juz bardziej niż potrzebny. Zaraz się teraz lepiej  oddycha. Wszystkie moje koty do mnie tej nocy się zbiegły, i nawet jakiś młody obcy kot pod fotelem wystraszony siedział. Teraz już nie pada ale zachmurzenie jest pełne. Jak nie będzie padać , to się wybiorę na zakupy. Kończę tu teraz moją trochę dziś późną kawę i zmykam. Życzę miłego dnia zaglądającym tu do mnie-;)

    niedziela, 18 sierpnia 2013

    sierpniowy kwiat rosą poranną podlewany

    Istnieją kwiaty, których uroda może przetrwać niejedno lato. Doskonale nadają się na suche bukiety. Wbrew pozorom jest ich całkiem sporo. Jak je zbierać i suszyć, by zachowały swe piękno?
    Rośliny zakwitające pod koniec sezonu, kiedy panuje susza, muszą zadowalać się małą ilością wody i bardzo oszczędnie nią gospodarować. Dlatego natura wypos sierpniowy kwiat
    rosą poranną podlewanyażyła je w grubą skórkę i twarde łodygi. Niektóre trzymają się tak sztywno, że nie więdną podczas upału i nawet po ścięciu nie zmieniają wyglądu. Trwałości kwiatów zawdzięcza swoją popularność wiele gatunków jednorocznych, np. suchołuska i zatrwian wrębny. Rośliny o sztywnej posturze znajdziemy też wśród bylin.

    Kiedy ścinać 

    Najlepiej robić to w momencie, gdy kwiaty otwarte są do połowy. Ścięte jeszcze nieco się rozwijają i te zebrane w rozkwicie niebawem mogłyby się rozpaść. Dotyczy to szczególnie traw, pałek wodnych, suchołusek i nieśmiertelników. Gdy w kwiatostanie poszczególne pąki rozchylają się kolejno przez kilka dni, zbierajmy rośliny dopiero wówczas, kiedy stwardnieje ich wierzchołek. Natomiast u gatunków o mocno rozgałęzionych pędach zwykle należy usunąć pierwszy kwiat, który zdążył przekwitnąć, i część bocznych, jeszcze nieotwartych pąków. 

    Warto wiedzieć, że za młodu rośliny zaliczane do trwałych także są delikatne i szybko więdną. Z ich zbieraniem nie spieszmy się więc zbytnio - poczekajmy, aż całe zesztywnieją. Pośpiech jest niewskazany także w przypadku roślin, które cenimy za dekoracyjne kielichy (jak dzwonki irlandzkie, agastache, przegorzan) bądź kolorowe owoce (np. miechunka, miesiącznica, czarnuszka). Dajmy im ładnie się wybarwić i stwardnieć.

    Jak suszyć 

    Nie jest to skomplikowane. Gatunki o bardzo sztywnych łodygach, takie jak zatrwiany, liatry, szczeć, krwawniki, najlepiej od razu ułożyć bez wody w wazonie. Kiedy zaschną w bukiecie, zachowają swoje naturalne kształty.

    Gatunki o cienkich łodygach, np. suchołuski, nieśmiertelniki i wiekuistki, które ścinamy, zanim w pełni dojrzeją, lepiej zasuszają się powieszone główkami w dół. Ten sposób jest również dogodny, jeśli chcemy zgromadzić wiele różnorodnych roślin i dopiero późną jesienią lub zimą robić z nich kompozycje. Rośliny wiążemy w nieduże pęczki - najlepiej gumkami (schnąc, łodygi kurczą się, więc sznurek stopniowo coraz słabiej je trzyma) - i zawieszamy w suchym przewiewnym miejscu, do którego dociera niewiele światła. Przeważnie trwale zasychają po 7-10 dniach. Przy układaniu z nich bukietów należy bardzo uważać, ponieważ są łamliwe. Żeby kwiaty długo zachowały barwy, należy je umieścić w zacienionym miejscu. Z czasem zawsze nieco płowieją, nabierając szlachetnej "patyny". 


    Sekretne wnętrze bukietu

    Aranżacje: Robert Miłkowski, Zdjęcia: Arkadiusz Ścichocki
     
    21.03.2011 , aktualizacja: 13.05.2009 12:33
    A A A Drukuj
    1. Dożynkowy bukiet
Na podstawie z miedzianej siatki, którą wzmocniono pędami owocostanowymi palmy, dowiązano jakby snopki źdźbeł kostrzewy. Wszystkie umocowano na drutach poprowadzonych do rączki bukietu. Ułożono go z liści żurawki i kwiatów słonecznika, dalii, krokosza, pięciornika, trojeści, owocostanów maku lekarskiego, kłosów zboża i prosa.
    1. Dożynkowy bukiet Na podstawie z miedzianej siatki, którą wzmocniono pędami owocostanowymi palmy, dowiązano jakby snopki źdźbeł kostrzewy. Wszystkie umocowano na drutach poprowadzonych do rączki bukietu. Ułożono go z liści żurawki i kwiatów słonecznika, dalii... (Fot. Arkadiusz Scichocki / AG)
    Konstrukcja jest często niedocenianym elementem kompozycji florystycznej. A przecież stelaż, na którym buduje się bukiet albo materiał maskujący naczynie, jest niczym niezbędna przyprawa nadająca wyjątkowy smak.
    Twórcze podejście do konstrukcji kompozycji dowodzi kunsztu wykonawcy. Interesujący projekt kryzy czy stelażu ma wiele walorów estetycznych, praktycznych i ekonomicznych. Ułatwia układanie roślin, pozwala umieścić łodygi we właściwej pozycji, powiększa bukiet optycznie (można go ułożyć z mniejszej ilości kwiatów).Bogaty wybór elementów dekoracyjnych na rynku pozwala projektować stelaże spełniające zarówno funkcję konstrukcyjną, jak i upiększającą. Dostępne są rozmaite sznurki, druty, taśmy, wyroby pasmanteryjne, a wszystko w wielu odmianach, kolorach i grubościach. Oferowane są bielone kłącza, pędy, preparowane liście, muszle. Można kupić też półprodukty wyplatane z wikliny czy mulenbekii itp. Ich użycie znacznie oszczędza czas. Jednak niepowtarzalne konstrukcje nadające kompozycji indywidualny charakter powstają według osobnego projektu i zwykle trzeba wykonać je samodzielnie. Przy budowie konstrukcji stosuje się różne techniki, np. przeplatanie, gniecenie czy wiązanie za pomocą sznurka lub drutu. Wygodne w użyciu są także plastikowe szybkozłączki lub "wyciory do fajek", które zapewnią dodatkowy efekt. Twórcze poszukiwania i wypracowanie własnego stylu pozwoli uzyskać szczególny efekt artystyczny, łatwo rozpoznawany i ceniony przez klientów.

    Zobacz więcej na temat:
     






                                                              *********************
    Lubicie suche bukiety. Moja córka lubi suszyć kwiaty. Ja wolę te żywe które rosną teraz w ogrodzie. Szkoda że nadmiar słońca  poważnie zaszkodził kwiatom moich ulubionych floksów. Jedynie róże wytrzymują u mnie te temperatury. Dziś znów niebo bezchmurne. No i dobrze. Bo dni coraz krótsze. Trzeba jeszcze korzystać ze słoneczka i wygrzewać stare kości. Jeden z moich 4 kotów ciężko się rozchorował. Juź nie chciał jeść ani pić. Ale dziś widzę że antybiotyk i kroplówka u weterynarza zrobiło swoje, i kociak będzie żył. Tygrysek jest ulubieńcem wnuczka Pawełka. Cieszę się że synowa(mama Pawełka) pojechała z kotem do lecznicy po tym jak ją o to poprosiłam. To nieoceniona dla mnie pomoc. Jak to dobrze że mam rodzinę w zasięgu ręki,, i że w tak ważnych sprawach mogę na nich polegać. Miłej niedzieli życzę zaglądającym-;)

    Archiwum bloga