niedziela, 1 września 2013

poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka.


02_popiersie.jpg

Joseph Eichendorff


http://www.ludmilka.eszymon.eu/index.php/galeria-zdjec/?g2_itemId=15451

Kravaře (pl. Krawarze, niem. Deutsch Krawarn) - miasto w Czechach, w kraju morawsko-śląskim. Według danych z 31 grudnia 2003 powierzchnia miasta wynosiła 1 937 ha, a liczba jego mieszkańców 6 787 osób.






Zamek(jeden z wieluWiększość z tych zamków to już niestety tylko ruiny) Eichendorffów ze starej pocztówki z terenów obecnych Czech.




Zamek w Toszku



Łubowice - ruiny pałacu poety Josepha von Eichendorffa

Ruiny zamku w Łubowicach



Większość z tych zamków to już niestety tylko ruiny

   
  • "Przeciętny człowiek nie jest specjalnie
  •  
  • ciekaw świata.

  •  
  •  Ot, żyje,

  •  musi jakoś się z tym faktem uporać,

  •  im będzie to kosztowało mniej wysiłku -
  •  
  • tym
  •  
  • lepiej.


  •  A przecież poznawanie świata zakłada 

  • wysiłek,

  •  i to wielki, pochłaniający człowieka. 

  • Większość ludzi raczej rozwija w sobie 

  • zdolności przeciwne,

  •  zdolność, aby patrząc - nie widzieć, aby

  •  słuchając - nie słyszeć." 


  • (Ryszard Kapuściński, 1932-2007)

poznajmy  wiersz pt.: „Pożegnanie" w przekładzie Stefana Napierskiego.


Wąwozy i kotliny, zielono-mgławy bór,
O, rdzawe jarzębiny, jak zamyślony chór!
Świat, wiecznie zadurzony, miele wśród wartkich kół.
Obym twój strop zielony nad senną skronią czuł.

Gdy szaro wokół dnieje, gleba paruje w krąg,
Ptak nuci poprzez knieję i rosa lśni wśród łąk:
Niech pierzcha w błędne kraje pradawny, ziemski żal,
Rusałka zmartwychwstaje, jak blask porannych fal!

Porzucę wkrótce ciebie, tam, gdzie się kończy jar,
Na obcym śledzić niebie widowisk mętnych czar.
O, żegnaj mi, dolino, twój liść i mrok i mech,
Samotne dni popłyną, gdy leśny zamrze dech.


To twórczość urodzonego na Śląsku Józefa Eichendorffa - do niedawna jednego z mniej znanych w Polsce wielkich poetów niemieckiego romantyzmu (Poetycka ojczyzna Eichendorffa). 


                                 **************************** 

Miałam dziś gości jestem wykończona. Jutro coś dopiszę

8 komentarzy:

  1. Ulu jak ja uwielbiam patrzyć na zamki, oczywiście nie te, które w ruinę się zamieniły. Szkoda, że taka scheda, która została przez historię naszą zostawiona, pójdzie w zapomnienie...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektóre zamki próbuje się ratować. Nawet te ruiny które się wzmacnia by się doszczętnie nie rozwalały.Tu u nas na Śląsku jest tego cala masa.Pozdrawiam JaGa serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. To sporo ciekawych miejsc zwiedziłaś, a Toszek to rzut beretem od nas;-) Pozdrawiam Cię Uleczko- Adela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Toszku tym razem nie byłam ale to także jeden z zamków który przez jakiś czas należał do rodziny Eichendorffów. Ciekawa nasza historia dwóch kultur Adela. Pozdrawiam serdecznie-;))

      Usuń
  4. Fajnie, że korzystasz z takich wyjazdów, gdzie poza wypoczynkiem i zmianą otoczenia, tyle ciekawych rzeczy można zobaczyć. Pozdrawiam Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To juz mój drugi pobyt na takim spotkaniu w którym spotykamy się my Ślązacy z Czech, dolnego i górnego Śląska. i poznajemy naszą kulturę przez duże,, K" w tych spotkaniach, bo przecież nie uczono nas tego w szkołach więc jest co do nadrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Przeciętny człowiek nie jest specjalnie

    ciekaw świata.


    Ot, żyje,
    -- wybiegasz ponad przeciętność i to jest piękne, bo przecież nie można spocząć i czekać z myślą... niech się dzieje co chce.... ale dobrze , że już wróciłaś... chyba brakowało Cię tu troszeczkę... pozdrawiam...
    --- piękne te ruiny.....

    OdpowiedzUsuń
  7. W zasadzie to mnie przyjaciółka wyciąga z domu, bo chyba sama już bym nigdzie nie jechała Aliczku. Naprawdę fajnie i ciekawie było, ale cieszę się że krótko, i że już jestem w moim domu.Pozdrawiam wzajemnie

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga