sobota, 16 maja 2015

A jak będzie jutro na komunii Pawełka

http://kobieta.onet.pl/dziecko/starsze-dziecko/komunia-jak-maly-slub/kr575




obrazek z sieci

W Polsce komunia święta obchodzona jest wystawnie i hucznie. Duchowni chcieliby, żeby Pierwsza Komunia Święta nie była jedynie folklorem, lecz prawdziwym spotkaniem z Bogiem. Tendencja jest jednak odwrotna. Społeczeństwo zaczęło się bogacić i z ważnej religijnej uroczystości na przestrzeni lat komunie przeobraziły się w małe wesele. W taki sposób narodziła się moda na kosztowne przyjęcia i drogie prezenty, dzisiaj już na dobre zadomowiona w polskim obyczaju komunijnym. Księża twierdzą, że tego szaleństwa chwilowo powstrzymać się nie da. Ludzie sami muszą się zreflektować. Jednak potrzebny jest czas, aby się obudzili. Komunia staje się licytacją prezentów, a nie duchowym przeżyciem. Ale są rodzice, którzy próbują iść pod prąd tej mody i prezentów dziecku nie sprawiają.


obrazek z sieci


A jak będzie jutro na komunii Pawełka mojego trzeciego chłopca wnuka , bo po nim będą jeszcze po kolei Oliwia i Magda ale jeszcze trochę czasu, bo Oliwia jako sześciolatka kończy w tym roku dopiero pierwsza klasę podstawówki, a Magdalenka rozpocznie pierwszą klasę tego roku szkolnego.

Przyjęcie w domu u mojego młodszego Syna.Wybudowali dom to i miejsca na uroczystość wystarczająca. Dziś przyszli po mój rozkładany stół, a jeżeli o przygotowanie jedzenia dla około trzydziestki gości idzie, to wszystko podzielone pomiędzy rodzinę. Idę do starszej Synowej, bo naszym zadanie jest robienie około 150 klusek śląskich.Moja Córka upiecze tort, a Mama i Siostra Synowej ,zrobią pewnie mięsa do świątecznego obiadu. U nich będzie się jedynie rosół gotował bo to musi być zrobione na świeżo z poprzedniego dnia rosół już nie smakuje jak należy..

Pamiętam jak to było wówczas kiedy to ja urządzałam komunijne przyjęcia dla mojej teraz juz tak dorosłej trójki. Ciężko zdobyta żywność taskanie towarów bez samochodu.. Sama jedna wszystko robiłam, z ciastami i tortami włącznie. Także sporo ludzi było bo sama rodzina i chrzestni z osobami towarzyszącymi to się to nazbierało..

Z tych gości już kilkoro nie żyje, niestety, takie życie. Trzeba koniecznie zrobić rodzinne zdjęcia pamiątkowe by upamiętnić twarze ludzi z czasów dzieciństwa nam bliskich, bo niestety różnie w życiu bywa, i niekoniecznie stary znika z tego świata. Ostatnio u nas w straszliwym wypadku samochodowym zginęła młoda lekarka wioząca swoim samochodem dzieci(9i6lat) do szkoły na 8 rano. Tir wymusił pierwszeństwo jazdy , nie miała szans. Dzieci w stanie ciężkim przeżyły. Miała dopiero 41 lat.


8 komentarzy:

  1. Ulko, życzę, żeby było miło, serdecznie, uroczyście:) to bardzo pięknie, ze uroczystość odbędzie się w domu rodzinnym, co teraz rzadkością się wydaje, bo wszyscy idąc na łatwiznę przyjmują gości w restauracjach.No, ale nie każdy moze liczyć na taką życzliwą pomoc rodziny w przygotowaniu przyjęcia! Pozdrawiam majowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się ludziom którzy robią przyjęcia w lokalach. Sama gdybym dawniej miała takie możliwości też bym w lokalu robiła przyjęcia wszelkiego kalibru. Ale na to trzeba mieć jeszcze za co. Bo w domu wychodzi grubo taniej.( już się dziś na strugałam tych kartofli na kluski, teraz się gotują a potem będziemy je produkować jakieś 200 sztuk ma być) Pozdrawiam serdecznie Basiu-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. ... może być jedno i drugie ... bogato dla ducha i ciała ... racja, potrzeba czasu by przyszedł czas na refleksję ... i przyjdzie, choć nie wiadomo kiedy ... Ty wiesz jak postąpić, czyli po swojemu ... i tak postąpisz ...zrób wiele dla ducha Pawełkowi ... to będzie piękny prezent ... starsze pokolenie potrafi się modlić ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Andrzeju ja się muszę dostosować to tego co przygotowują Rodzice Pawełka. Pomagam proszona ale się do niczego nie wtrącam.Do mnie się także nikt nie wtrącał. Na szczęście hehe. Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba, że przyjęcie jest w domu. Teraz takie trendy nawet chrzciny robić w lokalach. A przecież nie zawsze jest to konieczne, chociaż zawsze wygodne. Ja też mam wiele zdjęć ze spotkań rodzinnych. I już są pamiątka po bliskich. Gratulacje dla Pawełka z okazji przystąpienia do Sakramentu. Buziaczki Uleczko, jutro ważny dzień :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję w imieniu Pawełka Aniu.W domu to również ze względów ekonomicznych Aniu. Oni spłacają kredyt za dom, a Syn jeszcze nawet po pracy łapie różne okazje by dorobić do swojej pensji. Oby pogoda dopisała dzieciom. Buziaczki wzajemne-;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleczko, najważniejsze że pogoda dopisała bo zapowiadali deszcz i zimno.
    W domu miałam komunie moich dzieci, nawet nie mogłam przeżyć duchowo tak ważnej uroczystości, bo myślałam (i robiłam) tylko o wszystkim innym. Pozdrowionka- adela

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest ładna pogoda. W nocy u nas padało, rano było jeszcze pochmurno ale się bez deszczu obeszło jak na razie Pozdrawiam i zmykam

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga