Jest dobrze, wcale nie jest tak żle,
ale my wciąż czegoś lepszego szukamy.
Pragniemy lepszego dnia, życia, siebie,
nie zadowalając się tym co już mamy.
A mamy przecież tak wiele,
lecz tego nie doceniamy.
Sięgając po skrawek nieba,
zapominamy o tym co na ziemi kochamy.
Niedobry dzień skupia naszą uwagę,
a dobry nie zauważamy.
Przyjaciela, który stoi koło nas,
w poszukiwaniu innego odtrącamy.
Zdrowie, cóż to takiego nadzwyczajnego?
W drodze życia często je zawalamy.
A jak choroba nas zaskoczy,
to wtedy sobie o nim przypominamy.
Żyjąc tak, życie przechodzi nam obok,
plecami się do niego odwracamy.
Chcemy inne, lepsze życie…
nie wiedząc jak dobrze się mamy
*********************************************************************************************
Coś niedobrego się ze mną dzieje.. Słaba jestem i coś mam z oczami bo widzę czasem wszystko jak za mgłą. Wiersz ma mi pokazać ze nie jest jeszcze tak źle, a może być gorzej...tfu tfu..
ale my wciąż czegoś lepszego szukamy.
Pragniemy lepszego dnia, życia, siebie,
nie zadowalając się tym co już mamy.
A mamy przecież tak wiele,
lecz tego nie doceniamy.
Sięgając po skrawek nieba,
zapominamy o tym co na ziemi kochamy.
Niedobry dzień skupia naszą uwagę,
a dobry nie zauważamy.
Przyjaciela, który stoi koło nas,
w poszukiwaniu innego odtrącamy.
Zdrowie, cóż to takiego nadzwyczajnego?
W drodze życia często je zawalamy.
A jak choroba nas zaskoczy,
to wtedy sobie o nim przypominamy.
Żyjąc tak, życie przechodzi nam obok,
plecami się do niego odwracamy.
Chcemy inne, lepsze życie…
nie wiedząc jak dobrze się mamy
*********************************************************************************************
Coś niedobrego się ze mną dzieje.. Słaba jestem i coś mam z oczami bo widzę czasem wszystko jak za mgłą. Wiersz ma mi pokazać ze nie jest jeszcze tak źle, a może być gorzej...tfu tfu..
Masz rację Uleczko- może być gorzej więc cieszmy się tym co mamy... dawno już doszłam do tego wniosku widząc dookoła tragedie jakie mają ludzie. Ta piosenka pokazuje jakie mogą tragedie:
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=r5LMrrb3Nxo
"...Więc ci dziękuję losie choćby tylko za to
że nie musiałem się urodzić pod wulkanem
że średni u nas klimat i przeciętne lat
ale dzieciaki są przeważnie roześmiane
i chociaż czasem przyfruwają szare dni
a przez mój ogród nie chce płynąć żyła złota
to przecież zawsze mogłem robić rzeczy trzy
jeść, pić i kochać..."
Zajrzyj do Kormorana i poczytaj jaki wspaniały list zamieścił- może wart skopiowania i tutaj. Pozdrawiam zdrówka życząc - choreńka Livia
Rzeczywiście wzruszający tekst Livia. Usciski serdeczne-;))
UsuńDbaj o siebie Uleczko :*
OdpowiedzUsuńWszyscy mamy czasem takie dni. To minie...
OdpowiedzUsuńPisząc te słowa przypomniałem sobie coś, w sam raz na dzisiejszy wieczór.
Miłego czytania:
http://tatulowe.blog.onet.pl/2014/02/20/im-wiecej-ciebie-tym-mniej/
Te wiatry nie wpływają korzystnie na samopoczucie. Warto kontrolować ciśnienie, Uleczko. A i zadzwonić do swoich w razie czego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana, uważaj na siebie :))
Aniu juz mi dziś lepiej. Dziękuje za troskę i buziaki-;))
UsuńUleczko - kiedy byłaś u okulisty? Idż koniecznie, bo to mogą być początki zaćmy, ale to się operuje.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Kochanie:-)
Kontroluję wzrok Stokrotko, i na razie ,na szczęście,zaćma mnie omija.. Serdeczności wzajemne-;)
OdpowiedzUsuń