Kochana Uleczko ,tak aktywnej osóbce jaką jesteś przez calutki rok, należy się przerwa od komputerka i wypoczynek... Zatem życzę umiarkowanej pogody,miłych spotkań z rodzinką i przyjaciółmi ...:-)) Do usłyszeniu na blogu we wrześniu.Buziaczki ślę -)) -alutka-
Eee nie wierzę Uleczko, ze wytrzymasz do września no chyba, że gdzieś wyjeżdżasz gdzie ma neta. Wtedy wybaczamy a inaczej ...no nie wiem czy pozwalamy :( Gdzie będę czerpać inspirację do odchudzania? Skąd wezmę te ciekawe przepisy? No to takie od czasu do czasu przy kompie to rozrywka przecież:) Ja jak już mam dość tego remontu wtedy siadam i zaglądam do Kormoran, do Ciebie i od razy weselej na duszy. No ale jak musisz to trudno, będziemy czekać ale nie powiem że bez żalu :((( Pozdrawiam-Livia
Ps. Szkoda, że nie mogę Ci tutaj wkleić obrazka jak się powinna ważyć kobieta więc opiszę-
lezy kobieta na plecach na stopach wysoko trzyma wagę i wpatrzona w nią szepcze- wiedzialam, że schudłam ale żeby aż tyle :))) Buziaczki-papa
No i patrzcie jaka uparta:) nawet slowka nie napisze a ja dalej nie wiem co moją dietą :( Co mi wolno jesć a co nie. Jak przytyję to będzie na Ciebie-pamiętaj :) --obserwator
No Uleczka nie wygłupiaj się wracaj już :) No chyba, że jak w tym kawale masz zdjęcie przystojnego faceta w lodówce:) Pewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej, smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety. – Mamo, co to jest? – spytałem. – Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się. – I co, działa? – Tak i nie – odpowiedziała – Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.
Pa Aga. W przyszłym tygodniu pod koniec jadę na tydzień ,z wycieczką do Wrocławia w programie. Już się powolutku szykuję. Jeszcze czasem tu zaglądam ale ciężko mi wytrzymać do tego 1 września. Uzależnienie od netu prawie takie jak od jedzenia Już mam jednak całe 3 kg mniej. Buziaki Aga z Sosnowego Lasu-;)))
Ja juz tęsknię. Ale widzę, że jeszcze zaglądasz na blogi. Jak chcesz się trochę usmiać, to zajrzyj jeszcze do mnie. Serdeczności najserdeczniejsze:-)))
... skoro tak, wypoczywaj ... bądź zdrowa ... 5 kg zrzuć ... do zobaczenia ... kto Ci urlop podpisał ? ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-;))
UsuńJa także we wrześniu na dobre wracam. A więc do wrzesnia, Uleczko, całuję i życzę fajnego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki-;))
OdpowiedzUsuńUleczko kochana, wypoczywaj sobie pięknie, nabieraj sil i noś uśmiech nieodłączny ze sobą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
I my już tęsknimy ;)
Uśmiech zostawiam-;))
OdpowiedzUsuńKochana Uleczko ,tak aktywnej osóbce jaką jesteś przez calutki rok, należy się przerwa od komputerka i wypoczynek... Zatem życzę umiarkowanej pogody,miłych spotkań z rodzinką i przyjaciółmi ...:-)) Do usłyszeniu na blogu we wrześniu.Buziaczki ślę -)) -alutka-
OdpowiedzUsuńBuziaczki odwzajemniam Alutka -;))
UsuńEee nie wierzę Uleczko, ze wytrzymasz do września no chyba, że gdzieś wyjeżdżasz gdzie ma neta. Wtedy wybaczamy a inaczej ...no nie wiem czy pozwalamy :( Gdzie będę czerpać inspirację do odchudzania? Skąd wezmę te ciekawe przepisy? No to takie od czasu do czasu przy kompie to rozrywka przecież:) Ja jak już mam dość tego remontu wtedy siadam i zaglądam do Kormoran, do Ciebie i od razy weselej na duszy. No ale jak musisz to trudno, będziemy czekać ale nie powiem że bez żalu :(((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-Livia
Ps. Szkoda, że nie mogę Ci tutaj wkleić obrazka jak się powinna ważyć kobieta więc opiszę-
lezy kobieta na plecach na stopach wysoko trzyma wagę i wpatrzona w nią szepcze- wiedzialam, że schudłam ale żeby aż tyle :)))
Buziaczki-papa
Papa Livia, buziaczki wzajemne-;))
UsuńBaw się dobrze, Uleczko! Pozdrawiam Cię serdecznie!!! Korek 115
OdpowiedzUsuńUrlop każdemu przynależy! Więc korzystaj z życia!
OdpowiedzUsuńNo i patrzcie jaka uparta:) nawet slowka nie napisze a ja dalej nie wiem co moją dietą :( Co mi wolno jesć a co nie. Jak przytyję to będzie na Ciebie-pamiętaj :)
OdpowiedzUsuń--obserwator
obserwatorku to do Ciebie ten dowcip:
OdpowiedzUsuńTrzech chłopców przechwala się, który z ich wujków jest ważniejszy.
- Do mojego wujka mówią “proszę pana”, bo jest dyrektorem szkoły! – mówi pierwszy.
- Mój jest biskupem i mówią do niego “ekscelencjo” – mówi drugi.
- A mój waży 200 kilo i wszyscy mówią do niego “o Boże”! :))
Pozdrawiam-Livia
No Uleczka nie wygłupiaj się wracaj już :) No chyba, że jak w tym kawale masz zdjęcie przystojnego faceta w lodówce:)
OdpowiedzUsuńPewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej, smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety.
– Mamo, co to jest? – spytałem.
– Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się.
– I co, działa?
– Tak i nie – odpowiedziała – Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.
:)
--obserwator
Pa, kochana, wypoczywaj i wracaj szybciutko, bo ja czekam, pozdrawiam serdecznie z Sosnowego Lasu - Aga.
OdpowiedzUsuńPa Aga. W przyszłym tygodniu pod koniec jadę na tydzień ,z wycieczką do Wrocławia w programie. Już się powolutku szykuję. Jeszcze czasem tu zaglądam ale ciężko mi wytrzymać do tego 1 września. Uzależnienie od netu prawie takie jak od jedzenia Już mam jednak całe 3 kg mniej. Buziaki Aga z Sosnowego Lasu-;)))
OdpowiedzUsuńJa juz tęsknię. Ale widzę, że jeszcze zaglądasz na blogi. Jak chcesz się trochę usmiać, to zajrzyj jeszcze do mnie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności najserdeczniejsze:-)))
-; )))
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku Uleczko:) Ella
OdpowiedzUsuń-;))
OdpowiedzUsuńUleczko będę czekała z utęsknieniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
to zycze Ci kochana Ulu miłego wczasowania - wypocznij , naladuj baterie i wracaj do nas-----caluski ;-) ....ja tez jeszcze wakacjuje ;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej odskoczni od codzienności kochana Uleczko :-)) Wracaj wypoczęta i szczęśliwa :-)
OdpowiedzUsuń-alutka-
-;))
OdpowiedzUsuńale długo Cię nie ma:( jak tam, zdrowa, wypoczęta?
OdpowiedzUsuńDziś 20 worków węgla do domu taskałam hehe. W domu wypocząć to sztuka. Pozdrawiam. Do 1 września już niedaleko.
OdpowiedzUsuńto już nie miał kto tego zrobić? już brak słów, żebyś sama musiała dźwigać!
UsuńWśród serdecznych przyjaciół psy zające też kiedyś zjadły. Dałam radę, ale kręgosłup dziś trochę pojękiwał. Pozdrawiam Klarko-;))
OdpowiedzUsuń