wtorek, 15 lipca 2014

W trosce o szare komórki

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dieta-na-dobra-pamiec-i-koncentracje_38069.html





obrazek z sieci

..Niedobrze jest, gdy nuda czyha,
Gdy takie serso już cię mierzi i odpycha,
A kiedy nawet już nie będą miały wzięcia
Szare komórki do wynajęcia
Tak mi się dziś przypomniał Młynarski z tym tekstem.




Dieta na pamięć i koncentrację: ryby


Układając jadłospis, pamiętaj, by 2–3 razy w tygodniu zjadać porcje (ok. 150 g) ryby morskiej. 

To jedno z najlepszych źródeł tłuszczów nienasyconych omega-3.

 Te zaś budują mózg i są składnikiem błony komórkowej neuronów, potrzebujemy ich także do wytwarzania neuroprzekaźników, czyli substancji przenoszących impulsy nerwowe.

 Kwasy omega-3 pobudzają również wydzielanie serotoniny, która poprawia nastrój

. Ale to nie wszystko. 

Jak dowodzą naukowcy, dieta bogata w tłuszcze omega-3 obniża ryzyko demencji i choroby Alzheimera.

 Podobne właściwości ma olej lniany, rzepakowy i oliwa. 

Mają one też sporo witaminy E, która spowalnia starzenie się komórek nerwowych.


Dieta na pamięć i koncentrację: mięso



W trosce o szare komórki warto zadbać, by raz dziennie w menu pojawiła się porcja (150 g) mięsa lub 2–3 plasterki wędliny. 

Zawierają one sporo witamin z grupy B, zwłaszcza witaminę PP (niacynę). 

Jej niedobór powoduje osłabienie pamięci, kłopoty ze skupieniem uwagi i kojarzeniem oraz bezsenność. 

Mięso to najlepsze źródło pełnowartościowego białka (wykorzystywanego do wytwarzania tkanki mózgowej i enzymów w mózgu),

 a także dobrze przyswajalnego przez organizm żelaza.

 Poprawia ono ukrwienie mózgu, co sprawia, że jest on lepiej odżywiony i może pracować na wyższych obrotach


http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dieta-na-dobra-pamiec-i-koncentracje_38069.html






Arbuz - ile ma kalorii i czy jest wskazany?

Jedną z większych bolączek osób odchudzających się jest - spożywanie płynów. Powinniśmy wypijać co najmniej 1,5 litra dziennie najlepiej wody. Na ratunek latem przychodzi nam Arbuz.

Arbuz w 92% składa się z wody dlatego idealnie gasi pragnienie. Ma słodki orzeźwiający smak. Zawiera małą ilość witamin za to posiada potas, wapń i magnez.  W 100gramach ma tylko 30kcal. Sama zawartość owoca waży mało - dużo waży skóra. Arbuz jest zalecany przez dietetyków gdyż polepsza przemianę materii oraz wpływa pozytywnie na układ pokarmowy. Jest również używany w kuracjach kosmetycznych.

Arbuz ze względu na duży skład wody jest owocem moczopędnym. Pomocnym w leczeniu rożnych chorób. 
Jest jak najbardziej wskazany podczas diet odchudzających. Nie zrażajcie się tym że jest słodki - można go jeść bez ograniczeń . Sporo osób mówi że arbuz działa tez dobrze na skórę wiec może nasza oponka by lepiej wyglądała? Jak myślicie?(tekst jest z sieci)

********************************************************************************************************************


Zaliczyłam dziś fryzjera . Moja fryzjerka  miała dziś pełny zakład klientek, ale znalazłam inny zakład ,i mam teraz  lepiej ścięte włosy. Chyba na stałe zmienię fryzjerkę, choć ten pierwszy salon jest bliżej mojego domu. 
W drodze powrotnej kupiłam połówkę arbuza, i pyszną wędzoną świeżutką makrelę . Byłabym calutką rybę  zjadła ,ale od czego moje nowe mocne postanowienie poprawy, hehe.. Z trudem ale połowę włożyłam do lodówki. A arbuz już troszeńkę za bardzo dojrzały. Ale w taki upal jak dziś super sprawa..Wredna waga stanęła na tych 1,5 kg mniej. Byłam trochę rozczarowana głupia.Co ja oczekuję, że co, raz dwa i będę znów smukła jak ta łania tak z dnia na dzień..przecież te 1,5 to i tak już sukces jest no nie??






13 komentarzy:

  1. Organizm potrzebuje właściwie wszystkiego: sery, mięso, wędliny, owoce, warzywa. Nie da się chyba czegoś ominąć, dla dobrego funkcjonowania. Ja teraz jestem na etapie oleju lnianego zmiksowanego z chudym twarogiem, który codziennie jadam wraz z plasterkiem wędliny, pomidorem, oliwkami. Jest zupełnie przystępny w jedzeniu a dostarcza przecież potrzebne kwasy Omega. Polecam. Miłego dnia Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam kiedyś od starszego syna trochę oleju lnianego. ale zapomniałam potem o nim i się zepsuł. Ale śledzika wczoraj zjadłam to także zdrowe jedzonko. Teraz kawkę popijam i miłego dnia wzajemnie Aniu-;))

      Usuń
  2. ... " nie pomoże woda z Wisły ... " ... miażdżyca postępuje u każdego ... są tacy, którzy przy setce pamięć mają dobrą ... są też inni, tacy jak ja - u których postępuje ... trudno, nie rozpaczam ... może da Bozia, że Was zapamiętam ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skromnie kiedyś jadano to i miażdżyca nie taka częsta była jak obecnie. Za mało się ruszamy i za tłusto jemy..Żyjemy dziś Andrzeju kochany i cieszę się że wzajemnie pamiętamy o sobie tu i teraz . Milego dnia-;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uleczko, akurat delektuję się arbuzem, a u Ciebie mogę się oświecić co do jego wartości :-)) Bardzo przydatne są Twoje posty, mamy informacje ekspresowo ;-))
    Widzisz, arbuzem można sobie dogadzać bez wyrzutów, a jest pyszny.
    Dobranoc, może nie będzie zbyt duszno- adela

    OdpowiedzUsuń
  5. potas wapń, magnez, a myślałam ze to tylko taka słodka woda . Dokształcam się i ja tu Adela..Ale za to w tym roku mało komarów hehe. Dobranoc Adela-;))

    OdpowiedzUsuń
  6. No to jutro i ja wyruszam po arbuza:) Dla mnie najgorsze jest liczenie tych kalorii. Co mam wszystko ważyć i szukac ile co ma kalorii? Znajdz moze jakąs tabelek ile co ma kalorii i nie na wagę a na kromki, łyzki, szklanki itp. Takie sprawdzanie bym jeszcze tolerowała a tam z ważeniem to już gorzej. Nie mam pojęcia ile ma taki plasterek kiełbasy kalorii:( Jem "na oko" a liczyć nie potrafię. Kiedyś zapisywalam sobie całe dnie co i ile zjadłam ale ciągle zapomnałam wpisac i nic z tego nie wyszlo. Jednak dopingujesz nas w tym odchudzaniu.
    Co do fryzjera to warto czasami zmienić. Inaczej na nas spojrzy i czasami z nowym pomysłem ładniejszą fryzurę nam dobierze.
    Pozdrawiam-Livia

    OdpowiedzUsuń
  7. 1 plaster krakowskiej suchej to 16 kalorii. Wpisujesz do wyszukiwarki nazwę produktu i znajdziesz odpowiedź. Znalazłam to dla Ciebie przed chwilką-;)) Buziaki-;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten plasterek to 5 gramów. W innych tabelach plasterek jest grubszy i waży odpowiednio więcej. http://www.dieta1000kalorii.zawsze.net/tabele_kaloryczne_wedliny.htm.
    Livia to łatwe wpisujesz w wyszukiwarkę nazwę tego co cię interesuje ilość i zapytanie ile to kalorii, i masz dostęp do różnych tablic..

    OdpowiedzUsuń
  9. Udało mi się zgubić w 10 dni kilogram. Arbuz nie jest moim owocowym ulubieńcem, ale skoro taki zalecany, spróbuję. Największy dla mnie ból to odrzucenie żółtego sera...

    OdpowiedzUsuń
  10. A dlaczego? Przecież plasterek żółtego sera chyba zaraz nie tuczy..

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana Uleczko ,dobra jesteś w tych postanowieniach ...,że aż 1,5 kg w tak krótkim czasie. ...Normalnie wierzyć mi się nie chce, ale bardzo się cieszę,że Tobie się udało.... Tak trzymaj.Mnie mniej zaledwie 0,5 kg,ale nie przejmuję się tym za bardzo.. Arbuz uwielbiamy taki zimny z lodówki.Teraz na te upały robimy sobie mix koktajlowy z wielu owoców z lodem i miętą.Co do Zakładów fryzjerskich to warto czasami zmienić. Ja z natury jestem bardzo niecierpliwa ( najlepiej już i natychmiast).Wchodzę pytam i już mam być obsłużona.... innej obcji na zapisywanie ni uznaję.Jest tyle dobrej jakości Zakładów,że można wybierać.Teraz troszkę przynudzę ( jak zwykle)Wkurzyła mnie moja odwieczna szefowa zakładu odsyłając mnie do swojej pracownicy ,ta niby pod nadzorem szefowej "opitoliła" mnie jak "łysego konia" Dobrze,że miała z czego ścinać i była zima to czapki przykryły tu i ówdzie. Omijam ten zakład szerokim łukiem jak wiele innych.
    Pewnego dnia zauważyłam taka sobie przydrożna budkę z napisem Fryzjer .Poprosiłam męża aby zaparkował.Weszłam tuż przed zamknięciem .Przywitała mnie bardzo serdecznie młoda dziewczyna,a że już zamykała zapisała mnie na następny dzień i dogodną godzinę dla mnie oznajmniajac,że szef zajmie się fachowo moimi włosami. O mało nie zemdlałam ....,że co jakiś facet ma "gmyrać w mojej łepetynie".O nie powiedziałam,ale dziewczyna była tak przekonywująca,że się zgodziłam.Pól nocy nie spałam na spotkanie z facetem fryzjerem.Najgorsze było nazajutrz kiedy weszłam na umówiona godzinę zobaczyłam jakieś monstrum.Facet młody wysoki przystojny,ale wydziergany jak obrus mojej Mamy w różne kolory aż po samą szyję.Nawet nie zdążyłam się wycofać jak zostałam poproszona do mycia.Cały czas był miły sympatyczny ,rozmowny a ja nadal nieufna.z każdym razem zwracałam mu uwagę aby nie za dużo ścinał tu i tam.Śmiał się tylko wystrzerzając piękne uzębienie.Efekt Uleczko piorunujący ,już nie zamienię takiej taniej budy na eleganckie z nazwy Zakłady ,Salony itp. a i w cenie to jest ogromna różnica.Mąż wreście zadowolony,że o takiej dla mnie fryzurze marzył.Czasami ryzyko się opłaca i nie należy mówić NIGDY !!! Jutro pewnie przy kawce uśmiejesz sie ze mnie,ale smiej się Uleczko,śmiej.Też się śmieje sama z siebie....:-))) Miłego ,umiarkowanego od słoneczka dnia Ci życzę. - alutka-

    OdpowiedzUsuń
  12. To juz cały post a nie komentarz hehe, ale się ucieszyłam bo bardzo lubię jak jest co podyskutować. Z wagą to niestety tak bywa że już się cieszysz że ci zjechała, a wystarczy taka tłusta makrela jak ta wczorajsza, i buch 0,5 kg w prawo zamiast w lewo. Człowiek latami nagromadził to sadełko na grzbiecie, a potem by się chciało po kilku dniach by waga spadała po kilka kg dziennie hehe. Ale to już nie tak bardzo tym się teraz przejmuję. Po prostu będę mniej na talerz nakładała Rzeczywiście się uśmiałam z tej Twojej przygody z tym nowym,,salonem fryzjerskim ale żałuję że nie jest tu bliżej bo pewnie i ja bym skorzystała z takiej świetnej usługi. Gorąco dziś tu i spać nie mogę więc jak widzisz pora dziś tu dosyć wczesna. To umiarkowane słoneczko życzę Ci wzajemnie. Upałów nie lubię. Buziaki Alutko-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga