sobota, 14 czerwca 2014

robisz, robisz i nic z tego konkretnego nie wychodzi....ech..







....sprawy rozpoczęte, a żadna z nich nie jest ukończona – już tylko jeden krok do ciągłego zdenerwowania i przemęczenia pracą – robisz, robisz i nic z tego konkretnego nie wychodzi....ech..

Dziękuję Wam kochani za wasze komentarze.. kiepsko coś ze mną(-;


10 komentarzy:

  1. Miejmy nadzieję że to tylko wina pogody i Ci przejdzie. Pozdrawiam :). Margo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uleczko, w pewnej chwili warto sobie powiedzieć, że co ma być to i tak będzie i nabrać do wszystkiego dystansu. I wtedy pomału zaczynają się sprawy układać lepiej.
    Poza tym trudno dobrze się czuć gdy jest taka kołomyja pogodowa- upał z chłodem w skośną kratkę się układa, stale zmienia się ciśnienie, więc nasze organizmy też rozregulowane się stają. Zdrówka Ci życzę lepszego samopoczucia.
    Miłego, ;)
    P.S.
    Infekcja u mnie dosięgnęła już końcowego etapu, czyli kaszlę, co pewnie potrwa jeszcze kilka dni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Robię to co konieczne. Resztę leżę odłogiem. Jestem też do niczego. Ale to przejdzie. Musi. U Ciebie też. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wariactwo z pogodą nie wpływa dobrze na samopoczucie. Jak wcześniej pisałam - kontroluj ciśnienie. A poza tym leż jak Jędruś odłogiem, to najbezpieczniejsze. Ja też nie za fajnie się czuję, mąż także w nocy wstawał i brał leki. Ale mam nadzieję, że już stabilizuje się pogoda. Pozdrawiam Uleczko kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przebadaj serduszko, Uleczko. Pozdrawiam i zyczę cudownego wyzdrowienia :) Maya

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też tak częśto mam, ale już przestałam się przejmować.
    Pogoda

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleczko... zapisz (skopiuj) mój adres:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję kochani za wasze komentarze-;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wracaj do zdrowia Uleczko. Ta pogoda fatalnie wpływa na samopoczucie. Wierzę, że jak przejdą te niekorzystne fronty atmosferyczne, poczujesz się lepiej. Swoją drogą warto zapytać lekarza skąd się wzięła Twoja słabość. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  10. Po infekcji grypopodobnej Luana. Z wiekiem coraz dłużej wszystko trwa. A pogoda to swoja drogą. Serdeczności wzajemne-;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga