środa, 26 marca 2014

Teraz idę zrobić ciasto na naleśniki



Witajcie!! Pracuję dziś w moim ogrodzie bo pogoda za ładna by sprzątać w domu. Ale co nie znaczy że tu nic nie robię .Wstałam dziś wcześnie i już pranie wisi a w kuchni smażyłam juz pieczarki. Teraz idę zrobić ciasto na naleśniki i robię te naleśniki z pieczarkami zupełnie tak samo jak w tym przepisie. Takie potem przyrumienione na maśle cudo jak dla mnie. Milego dnia zaglądającym życzę i zmykam-;))



obrazek z sieci

http://zapachrozmarynu.blogspot.com/2013/12/nalesniki-z-pieczarkami.html



"Naleśniki z pieczarkami"

Na ciasto:
-szklanka mąki
- szklanka mleka
- szklanka wody
- 3 jaja



/zawsze można podsypać mąki, żeby ciasto miało gęstość śmietany/

Na nadzienie:
- 600g pieczarek
- cebula posiekana
-ząbek czosnku posiekany
- kubek śmietany wysokoprocentowej
- sól, pieprz
- ew. posiekana zielona pietruszka




Miksujemy razem składniki na ciasto, odstawiamy na pół godziny "na odpoczynek".

Pieczarki oczyszczamy, drobno siekamy. Na gorący olej wrzucamy ceulę, po chwili czosnek. Mieszamy, pilnujemy, żeby nie zbrązowiał. Dodajemy pieczarki i przesmażamy mieszając. Emulgujemy śmietanę / wrzucamy do niej nieco podsmażonych pieczarek/ i wlewamy na patelnię. Dodajemy pietruszkę.


                

Smażymy cienkie naleśniki. Nakładamy na ne farsz i formujemy ulubione kształty. Ruloniki lub koperty.
Jeśli chcemy naprawdę smaczne i chrupiące naleśniki, obsmażamy je jeszcze raz krótko na masełku z obu stron.
Świetne samodzielne danie lub dodatek do czystych zup.




http://www.almamarket.pl/akademia-smaku/dolce-vita/oda-do-nalesnika/9199


Oda do naleśnika


Są proste i szybkie w przygotowaniu. Mogą być daniem pikantnym lub słodkim, zwykłym codziennym posiłkiem lub ozdobą wytwornego przyjęcia.

Podbiły świat, gdyż mają wszechstronne zastosowanie i łatwo je zrobić. Najważniejsze jest dobre ciasto. Jego klasyczna proporcja to 3/4 szklanki przesianej mąki, 1,5 - 2 szklanki płynu (mleko i woda, użycie samego mleka powoduje, że placki są za twarde) oraz dwa jajka i szczypta soli. Ciasto musi być gładkie, o konsystencji śmietany i, co ważne, bez żadnych grudek. Z ciasta zbyt gęstego wyjdą naleśniki grube i twarde, zaś z rzadkiego będą się rwać i nie dadzą przewrócić się na patelni. Do naleśników z pikantnym farszem można używać piwa zmieszanego z wodą, do słodkich zaś wodę można połączyć ze śmietaną lub z wodą gazowaną, która nada im pulchności. Kiedy do ciasta dodamy więcej jaj, otrzymamy ciasto biszkoptowe doskonale pasujące do słodkich nadzień. W tym przypadku na jedną szklankę mąki daje się cztery jaja, a białka osobno ubija. Jeśli naleśniki mają być bardzo pulchne, można dodać do ciasta szczyptę (nie więcej) proszku do pieczenia. Kiedy już mamy przygotowane według potrzeb i upodobania ciasto, pozostaje wlać je łyżką wazową na rozgrzaną, delikatnie natłuszczoną patelnię, rozprowadzić kolistym ruchem po całej patelni i smażyć na niezbyt silnym ogniu. Gdy lekko się zrumieni, odwracamy naleśnik na drugą stronę (podrzucając do góry lub odwracając łopatką), a po chwili usmażony zsuwamy na talerz. I gotowe.



Ten przepis poniżej tu skopiowałam dla nas(też nie robiłam) bo ciekawy to przepis no nie?



obrazek z sieci

Nadziewane woreczki naleśnikowe

SKŁAD:
Ciasto: 
• 2 jajka 
• 125 g mąki
• 250 ml wody gazowanej 
• sól
• Farsz: 
• 1 marchewka 
• 1 mała cukinia
• 100 g groszku z puszki 
• 100 g cieciorkiz puszki 
• 1 łyżka oliwy
• 100 g startego sera 
• szczypiorek
• 1 łyżka masła 
• sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE
Obraną marchew oraz cukinię z usuniętym miąższem drobno posiekać. Rozgrzać oliwę na patelni i podsmażyć je przez ok. 3-4 minuty. dodać groszek i ciecierzycę, doprawić solą i pieprzem i dusić przez 6 minut. Osobno usmażyć naleśniki. Ułożyć nadzienie na środku każdego naleśnika . Dodać odrobinę sera i związać szczypiorkiem w woreczki. Umieścić sakiewki w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym masłem i wstawić do piekarnika na ok. 10 minut. Podawać udekorowane papryką. 

- See more at: http://www.almamarket.pl/akademia-smaku/dolce-vita/oda-do-nalesnika/9199#sthash.Y4espBtG.dpuf




                                                ***************




12 komentarzy:

  1. No i narobilaś smaku:) ale nie mam pieczarek a nie bardzo che mi sie ruszać do sklepy, mam dość daleko. Jednak w piątek zrobię. Strasznie dużo dajesz jajek do ciasta nalesnikowego. Ja daję tylko jedno jajko- wiesz cholesterol:) i tez wychodzą bardzo dobre. Pozdrawiam- Livia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mam w domu tylko jedno jajko to tez z jednym jajkiem robię hehe. Livia z tym cholesterolem i jajkami to juz sprawa wyjaśniona. W ciągu tygodnia tylko te 3 jajka w naleśnikach i przecież sama taką porcję na raz nie zjadam . Smażę, zjem , a to co zostaje z naleśników potem zamrażam.A jestem już po. Najadłam się jak ten bąk. Pozdrawiam Livio serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, mniam -pychota! W zasadzie to nie umiem robić naleśników i gdyby to były jakieś z dżemem, czy twarogiem, to nawet bym się nie zastanawiał, ale z pieczarkami? Chyba warto nauczyć się robić, zwłaszcza, że przepis wygląda na niezbyt skomplikowany. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwabiłam Cię nareszcie. Byłam u Ciebie i czytałam o Twojej tragedii zębowej. Wiem jakie to straszne przeżycie bo także to juz przeżyłam,ale Stokrotka ma rację palce w gipsie nie miałeś a ja juz zaczęłam się martwić tak długim milczeniem z Twojej strony. Fajnie że jesteś znów na blogach Mironq..

      Usuń
  4. ... już mi ślinka leci ...lubię naleśniki ... a nadzienie ... jakie pod ręką ... mniam, mniam ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak masz rację nadzienie może być przeróżne. Pyszne jest z twarożkiem albo z owocami i śmietaną. Pozdrawiam wzajemnie-;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, chyba w najbliższym czasie i u mnie będą naleśniki i to z białym serem i z truskawkami /mrożonymi z mojego ogródka/, aż mi ślinka leci...pozdrowionka z Sosnowego Lasu..Aga.

    OdpowiedzUsuń
  7. A wiesz że to dobry pomysł na podwieczorek. Mam jeszcze usmażone naleśniki i truskawki świeże z Tesco w lodówce. Ser i śmietana, do tego kawa.mniam -;)) Pozdrawiam wzajemnie i lecę do kuchni Agusiu z Sosnowego Lasu dzięki za świetny pomysł-;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej lubię właśnie z pieczarkami i kiszoną kapustą, albo z pieczarkami i resztkami kurczaka, ewentualnie z samym mięskiem dobrze przyprawionym. No i naj-naj... ze szpinakiem! Na słodko mniej, no z twarogiem i cynamonem owszem, z owocami nie bardzo. Jeśli już robię, to porcję na kilka dni i też mrożę. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pasują podobne farsze jak do pierogów. Buziaki wzajemne-;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię naleśniki, chociaż daję 1 jajko na 10 sztuk.
    Najbardziej lubię z farszem jak do ruskich pierogów, odsmażone na maśle, ale też z farszem mięsnym jak do spaghetti. Mąż nie przepada za naleśnikami, więc nie robię zbyt często, za to zjadam 1/2 jego porcji, he, he :) Buziaki, Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. SUPER!
    To ja dzisiaj robię naleśniki z pieczarkami.
    I jeszcze zawiozę Młodszemu, bo on jest singiel i na dodatek wegetarianin.
    Ale będzie się cieszył, że nie musi nic w jakimś barze jeśc.
    Dziękuję i pozdrawiam pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga