piątek, 22 listopada 2013

A teraz mam nogi na stole i odpoczywam








Podoba mi się to robienie zdjęcia w łazience przed lustrem hehe, bo nie widać mojej ,,gęby"a tylko tu chciałam się pokazać  w stroju roboczym przed wyjściem na taras, bo umyłam dziś jego część (a brudny był juz bardzo) jak również okna salonu od strony zewnętrznej. Muszę się z tym spieszyć bo podobno ta łagodna jeszcze ciągle pogoda ma się zmienić, a mycie od środka okien to sobie pozostawię na inny dzień tych sporych co do ilości u mnie szyb w samym tylko salonie bo okna mam tam podwójne, a teraz to dosyć jak na sportowe poczynanie w moim niemłodym już przecież wieku. Obiad już także zjadłam bo prawie same odgrzewanie  kurczaka w sosie pieczeniowym,kartofel na piure także był w mundurku ugotowany, to jedynie sałatkę sobie zrobiłam świeżą z sałaty lodowej i pomidora z bazylią, czyli po włosku albo grecku jak kto woli. 

6 komentarzy:

  1. ale trafiłaś, u mnie wczoraj po południu i dziś do południa nie było internetu i wysprzątałam dwie takie szafki, których najbardziej nie lubię, jedna w łazience a druga w kuchni, obydwie wymagają segregacji przedmiotów, wyrzucania przeterminowanych itd.
    Ale że sama dajesz radę sprzątać takie powierzchnie to szczerze podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten post pisałam o trzynastej i dopiero teraz go tu wkleiłam. Fajne te dowcipne teksty hehe no nie? Wina się nie napiłam ale mam orzechówkę. Dla zdrowotności odrobinkę od czasu do czasu sobie pozwolę łyknąć. Może się zdziwisz ale ja lubię myć okna i w ogóle sprzątać także lubię od kiedy nikt mi tego nie każe robić na komendę. Ostatnio znów mi siły wracają po tym jak tak poważnie chorowałam że juz i z chodzeniem kłopot miałam. Odpukać by to jak najdłużej tak pozostało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo chyba masz tych okien! Mnie do czterech raptem trudno się zmusić...

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście to wszystko duże szyby ,bo jak pamiętam te okna w moim rodzinnym domu te dzielone na cztery szybki i jeszcze także podwójne w każdym oknie i białe ramy. Koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadna praca ... poczciwa ... nie hańbi. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taaak- jasne że poczciwa, hehe Pozdrawiam przy porannej Kawie-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga