sobota, 13 kwietnia 2013

Wiosenny post moje panie

http://www.onaonaona.com/uroda/wiosna-modna/

Przeglądając rodzinny album ze zdjęciami nagle widzimy,

 że nasz wygląd nie zmienił się od 

dziesięciu lat i wciąż nosimy takie same ubrania jak w zeszłym wieku.

 Jeśli wasz styl utknął w miejscu, to najwyższy czas na zmiany

     http://teksty.org/dzem,koniecznie,tekst-piosenki                                                                 *******************

Żyj mały, żyj
Na starość torba i kij
Ktoś kiedyś gadał,
Żeś się zapowiadał
Żyj mały, żyj

Oszukuj cały świat,
Że masz trzydzieści lat
Nikt się nie wzruszy,
To, co innych kruszy
Oszukuj cały świat

Koniecznie sprawdź czy jeszcze
Rosną ci skrzydła u rąk
Nic nie trwa wiecznie,
A więc goń życie, goń

Goń życie, goń
Zafarbuj siwą skroń
Głupcy się śmieją,
Nic nie rozumieją
Goń życie, goń

Opowiedz jeszcze raz,
Historię swą sprzed lat
Co to było, zanim się skończyło?
Opowiedz jeszcze raz

I tańcz w świetle gwiazd
W końcu nie pierwszy raz
Los ci sprzyja, fart nie przemija
Tańcz w świetle gwiazd

Koniecznie sprawdź czy jeszcze
Rosną ci skrzydła u rąk
Nic nie trwa wiecznie,
A więc goń życie, goń



Gazeta.pl   Forum   Kobieta   Kobieta   Starzeć się z wdziękiem

Starzeć się z wdziękiem

Autor: irex22 31.08.10, 17:26
Kto jest autorem tego powiedzonka-pułapki. Wdzięk zupełnie nie kojarzy mi się
ze starością. W tym temacie minus zdecydowanie przewyższają plusy. Może się
zdarzyć, że młodzi ludzie widząc zadbanych i jeszcze żwawo poruszających się
staruszków, myślą - chciałbym kiedyś tak wglądać. może tak myślą ale z cała
pewnością tego nie pragną. Cudze starzenie się łatwiej zaakceptować, swojego
nie chciałoby się nigdy przeżyć. podejście do tematu może być różne ale nigdy
zgodne z prawdą, to pewne. Najwięksi realiści nie przyjmują do wiadomości
zmian, które w nich zachodzą. Widzą je ale jednocześnie dostrzegają u innych
stan bardziej zaawansowany. Gdzie wdzięk? W bólach reumatycznych, zmniejszonej
sprawności, zdecydowanie mniej atrakcyjnym wyglądzie? no gdzie?
      
                                 ************************
http://teksty.org/dzem,koniecznie,tekst-piosenki


Ano własnie  z pióra mi wyjęła irex22 he he,
 Okropnie mi dokuczają te bóle reumatyczne i stąd moja 
o wiele mniejsza sprawność.


  Ale jak trzeba to czasem jeszcze pomimo tego 
wszystkiego dbam o swój wygląd- a co!!







Do czego zakładać cygaretki?

Dla kogo cygaretki? Obrazek z sieci



A teraz, drogie Panie, otwórzcie swoje przepastne szafy i stwórzcie z bazy ciuchów,

 których posiadacie bez liku, nowe stylizacje, dzięki modnym dodatkom.

 Zadbajcie o detale.

 Nie chodzi o to, by co sezon wydawać fortunę na nowe, aktualne trendy,

 lecz by bawić się rozsądnie modą, wybierając z niej to, co dla nas

najodpowiedniejsze i przede wszystkim to,

 w czym dobrze będziemy się czuć.

 A „dobrze”, znaczy „sobą” – ubrane, a nie przebrane.


http://www.savoir-vivre.com.pl/?w-swiecie-zapachow-wprowadzenie,96


Kliknijcie na ten link powyżej  . Powiem wam otwarcie że na ten temat niewiele wiem, no to się teraz dowiedziałam he he


Obrazek z sieci


(....)dobrze „ubrana” zapachowo kobieta powinna mieć w swojej zapachowej „szafie” przynajmniej 7-10 różnych perfum: na lato, na zimę, do pracy, poza pracą, na wieczór, na przedpołudnie, na szczególne okazje (uroczyste i eleganckie, romantyczne, poważne, radosne itd.). Szukajmy zatem perfum „specjalistycznych”, które pasują tylko w określonych porach i przy określonych okazjach. Po czwarte, pamiętajmy, że dobre perfumy przypominają trochę lekarstwa, do których dołączona jest obszerna ulotka-legenda. Trzeba znać skład swoich perfum, sposób działania, przeznaczenie, sposób użycia. Bądźcie panie szczególnie wyczulone na perfumy, które określa się jako pudrowe czy orientalne (są ciężkie, raczej tylko na wieczór i nigdy na upały), na te, które zawierają ambrę, piżmo, cybet czy strój bobrowy, które przy pewnym stężeniu będą działać jako afrodyzjaki. Do niektórych perfum używa się też w znacznych ilościach moczu i kału zwierząt będących w czasie rui. Tych poważna kobieta publicznie nie używa. Zwracajcie uwagę na to czy dane perfumy nie należą do kategorii „na romantyczny wieczór”. Mają one ściśle określone zastosowanie („uduchowiona”, pozbawiona podtekstów erotycznych randka). Warto jednak „ubrać się w nie” na pierwszą randkę (w wypadku panien) czy letni, wieczorny spacer z mężem, by przypomnieć mu okres narzeczeństwa. 






20 komentarzy:

  1. Witaj, Bezsennico! - o 1:00 piszesz... stąd się przezywam.Znam to. - A co do postu - po głębszym zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że ja już tylko miewam "porywy", gdy coś tam kompletuje z jakiegoś powodu, a tak to zazwyczaj przebieram w dodatkach, łączeniach i podstawowe znaczenie ma moja wygoda i okazja tego jakiegoś ubierania. Przebierania zaś zawsze bałam się, jak ognia, więc zawsze raczej skromniej, bez udziwnień, ale coś tam z aktualności modowych było i bywa. Buziaki, Uleńko. Będąc na spacerze w ogrodzie pstryknij fotki, bo pewnie masz tam już zieloną krainę. Nina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Nina przy późnej juz porannej kawie. O tej pierwszej w nocy to ja juz wyspana byłam he he. Jakoś ostatnio kładę się wówczas jak mi się oczy zamykają a to o różnych porach mi się zdarza. Miałam do wyboru temat ubrania - pachnidła albo umieranie i starość. (tak się czuję) . Ten post to jeden wielki blef z mojej strony bo się fatalnie dalej czuje,niestety SKS nieuchronnie mnie dopadła i nie ma co się czarować. a co do ogrodu to nic zielonego jeszcze nie widać. Wyjdę i zrobię fotki by uwiarygodnić to co piszę. Buziole serdeczne-;))

      Usuń
  2. No proszę, cały wykład o perfumach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie zielona jestem w tych sprawach się okazało...

      Usuń
  3. oj sama jestem ciekaw tego zielonego ogródka, uleczka pewnie śmiga po swoim wielkim ogrodzie -czekam na fotki ciao........

    OdpowiedzUsuń
  4. Śmiga to najlepsze w tym twoim komentarzu he he...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj! Wiesz Uleczko, jak przedwczoraj obejrzałam reportaż o chłopaku, który cierpi okrutnie dniem i nocą, co 15 min. całą noc robi sobie okłady na stopy żeby nie zwariować z bólu, odżywia się tylko pozajelitowo, nawet nie może nic pić to... Boże wybacz bo grzeszę narzekając od czasu do czasu. Poza tym otrzymuje marne grosze, ma 20 lat, a wygląda na 10, cierpi na b. rzadką chorobę, pewien lek mógłby mu ulżyć, ale mu go nie zrefundują kretyni, przesmutne, dusza mnie po prostu rozbolała- Adela

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem Adela że są okropne cierpienia ludzi w różnym wieku, i kretyńskie przepisy służby zdrowia i to nie tylko u nas. Biednemu zawsze wiatr w oczy. Ale wiesz kochana, że jak cię zaboli ząb i ktoś inny powie że jeszcze bardziej go boli to myślisz że przez to mniej będzie bolało(-; A mnie dziś straszliwie bolą wszystkie kości buuu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne Uleczko, byłoby niezrozumiałe gdybyśmy sobie nie chcieli ulżyć przede wszystkim, bo to my odczuwamy swój ból. Niedługo wygrzejesz się na słonku, kości tego bardzo potrzebują, ponoć niedługo ma być bardzo ciepło. Dobrego weekendu- A.

      Usuń
    2. I tobie słonecznego weekendu -;))

      Usuń
  7. Fajny post, chociaż wiem, że jeszcze nie całkiem Ci do śmiechu, Uleczko ! Perfumy lubię, ale mam etatowe dwa flakoniki , pewnie te pięć trzeba dokupić, he, he !! Uleczko, dzisiaj było pięknie i słonecznie do godz. 15, więc lataliśmy po ogrodzie jak latawce, na szczęście przerwała nam pracę burza, bo pewnie ustalibyśmy ze zmęczenia. Burza niewielka, ale był czas na drzemkę. Zmiana szaf z zimowych na letnie, zaplanowana na dzisiaj - musi poczekać do poniedziałku. Przytyłam trochę w porównaniu z rokiem ubiegłym, zobaczę, w co wejdę :))) Buziaki zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj często płaczę z bólu i niemocy szczególnie rano kiedy kości sztywne i się czuję jakbym miała 1000 lat a nie tylko 100(-; a pomocy to tez za bardzo nie chcę bo przecież ten ruch mi potrzebny inaczej zupełnie bym wylądowała juz na wózku inwalidzkim. SKS Aniu niestety. Dziś po kątach w kuchni sprzątam. U nas burzy nie było ale kilka razy porządnie lało. Przyroda szybko nadrobi straty, choć straszliwie opóźniona w tym roku.Buziaki wzajemne Aniu-;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj zmartwiłaś mnie bardzo ,,,,a co z rehabilitacją? Przecież trzeba rehabilitować i ćwiczyć stawy żeby się nie zastały... Ja mam kilka flakoników perfum- tyle, że u mnie są owszem i na wieczór i na dzień ale też kolorystycznie od humoru ;)
    U mnie dziś burzowo bardzo :) Myślę jednak, że może w końcu będzie wiosna :) Pozdrawiam pięknie i życzę całe mnóstwo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nasza służba zdrowia jaka jest wszyscy wiemy i trzeba jeszcze zdrowia by pochodzić po lekarzach a czasem własnie tego zdrowia się juz za bardzo nie ma. Ale w tym celu się ruszam po domu ze schodami i ma w ten sposób stawy w ruchu choć bolą czasem jak wszyscy diabli. Pozdrawiam wzajemnie i zdrowia także wzajemnie życzę-;))

    OdpowiedzUsuń
  11. hehehehehe dobre :D
    ja ciągle zmieniam styl tylko nie uczesanie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. I na uczesanie przyjdzie jeszcze czas. Pozdrawiam serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj
    Uluniu, szafę często przewietrzam i odnawiam garderobę. Za sprawą córki, która mnie o nowościach mody informuje. Lubię z nią wyjeżdżać na zakupy. Jutro na takowe- jadę z mężem, zatem sama muszę się zdać na siebie.
    Pozdrawiam miło, wiosennie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. To tylko mi tu udanych zakupów życzyć Bożenko mila. Serdecznie pozdrawiam-;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Uleczko, zaglądam tutaj codzienni, czytam, ale pisać mi się nie chce, bo poprzedniczki już napisały wszystko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Zauważyłam to już od dłuższego czasu Azalia. Trochę mi przykro bo zawsze bardzo się cieszyłam z twoich mądrych komentarzy. Uściski serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga