Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to
niemożliwe.
Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki
sekundowej zegara wywołuje
pulsujący ból.
Czas przemija nierówno – raz rwie przed siebie, to
znów niemiłosiernie się dłuży- ale
mimo to przemija.”
Stephanie Meyer, „Księżyc w nowiu”
Chodźmy wszyscy razem na barykady buuu .
Miało być przecież ocieplenie klimatu he he... Ja chcę WIOSNY!!!!
I tu w sieci także !! Znalazłam to przed chwilką w sieci !!!
A puki co to robię sobie sztuczną wiosnę na całej
powierzchni pokoju
- a nawet domu.
Zielono mi przynajmniej tu w moich czterech ścianach....
I tu w sieci także !! Znalazłam to przed chwilką w sieci !!!
A puki co to robię sobie sztuczną wiosnę na całej
powierzchni pokoju
- a nawet domu.
Zielono mi przynajmniej tu w moich czterech ścianach....
Wiosna już jest! W Ameryce...
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam w telewizji pąki wiśni na drzewach w Waszyngtonie wrrr
OdpowiedzUsuńA najgorsze to to, że ocieplenie klimatu jednak jest!!!! Lodowce się topią!!!! tylko wszystko to jest takie nienormalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleczko! Trzymajmy się!!!
I to właśnie jest jakieś obłąkane. Także to widziałam, jak naukowcy na północy przez te topnienia widzą fatalne skutki dla zwierząt na biegunie północnym. Więc tylko,, to trzymajmy się"" Stokrotko? Szkoda, bo już chciałam barykad he he. Pozdrawiam cieplutko-;))
UsuńJestem gotowa na te barykady !!!!!! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńW jedności siła Aniu!! Bokiem juz i mnie, bardzo cierpliwe,ta pogoda wychodzi. Buziole serdeczne-;))
OdpowiedzUsuńZ hasłem ocieplenie wszyscy kojarzymy zaraz ciepełko wyższe niż dotychczas, a tymczasem to podniesienie temperatury o jakieś 2 stopnie w skali globalnej przez dłuższy okres czasu, co powoduje topnienie ogromnych połaci lodowca Arktyki, czyli lądolodu, a jak się topi, to zimno oddaje do olbrzymiego też otoczenia; to też i większe parowanie i krążenie tych mas nad nami... w efekcie zaburza istniejący klimat i stąd wydłuża się okres zimna. - Tak ja to rozumiem. Pociesza mnie tylko to, że życie człowieka jest zbytkrótkie, by doznać całkowitych zmian. Pozdrawiam cieplutko. Nina
OdpowiedzUsuńAch Ninko kochana!! I cóż z tego że to wszystko ciągle nam wmawiają i może i rację mają. A co to zmienia, że wszyscy mamy już taką pogodę-,, do d...py",- po dziurki w nosie-;(
OdpowiedzUsuńJa chcę wiosny, maruda taka ze mnie okropna. Cieplutko pozdrawiam-;))
Ja też... jak Ci pisałam kiedyś, już podczas tych plusów w marcu skopałam część ogródka, trochę śmieci spaliłam i już się szykowałam do wysiewu nasion na rozsady... Chcę wiosny, bo wyjdę z domu! Niby nikt mnie i teraz tu nie trzyma, ale takie wyjście na godzinkę, by spacerować, to mało! Przy tym świadomość, że to tylko spacer, a nic "do przodu z robotą" bardzo mi przeszkadza. Całe życie funkcjonowałam tak, że musiałam sobie zawsze czas rozpisać na czynniki pierwsze, by ze wszystkim na czas zdążyć i zrobić, co dawało mi określone korzyści i zadowolenie, a teraz to mi się sypie!- Ja nie umiemwypoczywać bezczynnie, bo to marnowanie czasu. Stale mam wrażenie, że z czymś tam nie zdążę. Wiesz, jak mam chore ręce, to nogi pracują, a gdy "siądą" nogi - wykorzystuję ręce! I tak jest okay! Pozdrawiam serdecznie. Nina
UsuńNina ja funkcjonuję juz zupełnie inaczej. Odwykłam prawie doszczętnie od tej rutyny pracusia i tego o czym tu o sobie piszesz. Nawet nie wiesz jak mi z tym zaczyna być dobrze. Tylko ta pogoda mnie dołuje, i moja rodzina która goni tak jak ja kiedyś i nie ma dla mnie czasu jak i ja kiedyś czasu nie miałam. Źle w nocy sypiam. Od rana juz jestem zmęczona. Uściski serdeczne-;))
UsuńNie ma słońca, wyemigrowało ...
OdpowiedzUsuńSłonko na całe szczęście jeszcze nie, tylko to zimno nie chce popuścić(-;
OdpowiedzUsuńUleczko,a czy ktoś nam powiedział,że zawsze będzie wesoło i słonecznie?Nauczyłam się pokory do ludzi,życia i to co nas otacza,czyli rzeczywistości :-))Uleczko, uściski wiosenne posyłam.
OdpowiedzUsuńAlutko jednak przyznasz że ta pogoda juz wszystkim działa na nerwy...
UsuńPrzepraszam ,to ja ***alutka***
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne-;)
Usuń