http://www.wielkiezarcie.com/recipe41593.htm
Te faworki są słodkie .Mogą być cieńsze, chociaż niektórzy lubią takie jakie są.
Faworki 2
Faworki I
Taki przepis pamiętam z domu rodzinnego. Mama je smażyła nie tylko w tłusty czwartek. Smakowały także jeszcze na drugi dzień.
Te faworki są słodkie .Mogą być cieńsze, chociaż niektórzy lubią takie jakie są.
Składniki:
- 400 g mąki
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 100 g masła lub margaryty
- cukier waniliowy
- szczypta proszku do pieczenia
- szczypta soli
Oraz:
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania faworków
- 400 g mąki
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 100 g masła lub margaryty
- cukier waniliowy
- szczypta proszku do pieczenia
- szczypta soli
Oraz:
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania faworków
Przygotowanie:
Do mąki dodać wszystkie sypkie składniki, następnie dodać miękkie masło (margarynę), jajka i żółtka, Wyrobić ciasto na gładką masę. W razie potrzeby podsypać troszkę mąką.
Ciasto rozwałkować na cienki placek podsypując mąką. Ciąć faworki (paski) na mniej więcej 8×3 cm. W środku naciąć i wywijać jedną stronę ciasta przez powstałe oczko.
Faworki smażyć w rozgrzanym oleju z obu stron na złocisty kolor. Odkładać na papierowy ręcznik. Po przestygnięciu obsypać cukrem pudrem.
Do mąki dodać wszystkie sypkie składniki, następnie dodać miękkie masło (margarynę), jajka i żółtka, Wyrobić ciasto na gładką masę. W razie potrzeby podsypać troszkę mąką.
Ciasto rozwałkować na cienki placek podsypując mąką. Ciąć faworki (paski) na mniej więcej 8×3 cm. W środku naciąć i wywijać jedną stronę ciasta przez powstałe oczko.
Faworki smażyć w rozgrzanym oleju z obu stron na złocisty kolor. Odkładać na papierowy ręcznik. Po przestygnięciu obsypać cukrem pudrem.
Na Tłusty Czwartek polecam Róże Karnawałowe i Pączki.
Te przepisy znalazłam dla nas w sieci
Faworki 2
Składniki:piwo, żółtka, mąka, sól tłuszcz do smażenia, cukier puder do posypania.Jak przyrządzić?Bierzemy 2 jednakowe szklanki, do jednej wbijamy żółtka tyle ile chcemy mieć ciasta (od 3 do 8), do drugiej szklanki wlewamy na taką wysokość piwa ile sięgają żółtka. Dodajemy to do mąki, solimy (nawet sporo), zagniatamy ciasto. Od razu wałkujemy na cienkie placuszki, wykrajamy nożem podłużne paski, nacinamy środek, przeplatamy i smażymy z obu stron... Wyjmujemy na papierowy ręcznik, posypujemy cukrem pudrem.Potrzebne przybory:Jak podawać? |
Uwagi:Szybki łatwy przepis, zwykle robi je w domu mój mąż. Przepis nie zawiera cukru, dlatego faworki się nie przypalają. Sa lekkie i puszyste, chrupiące. Polecam. Przepis jest elastyczny tzn. nie ma ścisłej ilości produktów, sami decydujemy czy chcemy tylko zrobić przyjemność ukochanemu czy spodziewamy się dużej liczby gości. Wtedy tylko zwiększamy ilośc żółtek, piwa i mąki. |
Wow czas na faworki , kocham je i lubię je jeść :-)
OdpowiedzUsuńDziś jest na to okazja-;))
UsuńFaworki są jak najbardziej pożądane na Tłusty Czwartek. U mnie w Radio Gdańsk podawali wczoraj, że w jakiejś cukierni sprzedają faworki po 100 zł za kilogram. Powinny być lekkie, ale to już chyba przesada i lepiej usmażyć samemu.
OdpowiedzUsuńStanowczo protestuję przeciwko smażeniu chrustów na oleju! Może być ewentualnie smalec z dodatkiem oleju. ;-)
Chyba nie będzie wielu chętnych za taką wariacką cenę. Mam specjalny tłuszcz do smażenia w mojej frytkownicy. Pozdrawiam Mironq
UsuńFaworki są rewelacja i proste w robocie. Musowo zrobię, dzięki za przepisy Ulka, może będą lepsze niż mój. Ściskam cię karnawałowo :-)*** Adela
OdpowiedzUsuńU mnie mało karnawałowo, raczej chorobowo. Oby tylko zapalenie oskrzeli. Idę do lekarza. Życzę udanych wypieków-;))
UsuńUlka, może coś na odporność...ale na pewno czymś tam się wspomagasz. Zdrowiej nam- Adela
UsuńDziękuję Adela-;))
UsuńA ja myślałam, że pierwsza się na te faworki załapię i sama wszystko zjem, a tu juz 3 osoby przede mną. Uleczko, zajrzyj jeszcze na mój blog pod swój komentarz proszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Będziesz sama smażyć . Dziś tłusty czwartek. Pozdrawiam Stokrotko-;))
UsuńUwielbiam faworki choć u mnie w domu mówiło sie na to chrusty:) Jednak nie jadłam ich od lat, także chętnie skorzystam z przepisu zwłaszcza drugiego bo to takie ciekawe, z piwem...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy z przepisów podobny do tego który moja Mama używała, a ten drugi sama ciekawa jestem co z tego wyjdzie. . Pozdrawiam serdecznie
UsuńTy faworki ,a ja chrusty ,smacznego:):)
OdpowiedzUsuńWsio jedno he he Pozdrawiam cieplutko-;))
UsuńJak to mowią WEŁNA NIE WEŁNA BYLE GĘBA BYŁA PEŁNA hahahahahahah
UsuńNajważniejsze zdrowie i dobry humor-;))))
UsuńUleczko a mi powiedzieli, że musi byc koniecznie łyżka lub dwie spirytusu? Nic to zrobię ten pierwszy przepis. Dziękuję :) - axis
OdpowiedzUsuńPiwo to tez zawiera alkohol Axis. Ten drugi przepis łatwiejszy . Pozdrawiam-;))
UsuńNie wiem, jak ten jutrzejszy dzien przezyje..., juz mysle o paczkach, faworkach...a niczego, co ma w sobie cukier nie moge jesc...jak ten dzien przezyc?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Ten drugi Judytko nie posypać cukrem . Nie masz łatwo, współczuję ci serdecznie(-;Przytulam
UsuńNo może nie wyszły jak na obrazku:) ale zjadliwe wyszły:) Tylko nie wiem czemu tłuszcz zaczął się strasznie pienić na patelni i nie było widac gdzie je rzucam. No i mam TYLKO dwa pęcherze od tłuszczu:)))))))))) Pozdrawiam-obserwator
OdpowiedzUsuńMoże na nich mąka była, to trzeba uważać, bo to może być przyczyną tego że tłuszcz się spienił.Dla mnie jesteś bohaterem dnia z tymi pęcherzami na rękach. Współczuję ci serdecznie-;
UsuńUla, muszę Ci się pochwalić, upiekłam dziś pączki, 69 sztuk:) Jestem z siebie dumna, nawet wyszły niezłe:) A za przepisy na faworki dziękuję, upiekę w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam goraco:) Ella
OdpowiedzUsuńRzeczywiście powód do dumy i radości. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńFaworki uwielbiam, wole je od pączków. Chyba jutro zakupie kilka...Przypomnialas mi...
OdpowiedzUsuńPogoda
Zachwalali mi kiedyś chrust z pobliskiej piekarni. Byłam jednak rozczarowana. Widocznie już sobie poleżał, a musi być jednak świeży...
OdpowiedzUsuń